Substancja: ecstasy
Poziom: zaawansowany
W wyniku akcji Europolu przeprowadzonej w darknecie pod kryptonimem "SpecTor", aresztowanych zostało 288 osób. Skonfiskowano około 51 milionów euro w gotówce i wirtualnej walucie oraz 850 kilogramów narkotyków.
W wyniku akcji Europolu przeprowadzonej w darknecie pod kryptonimem "SpecTor", aresztowanych zostało 288 osób. Skonfiskowano około 51 milionów euro w gotówce i wirtualnej walucie oraz 850 kilogramów narkotyków.
W komunikacie Europol poinformował we wtorek, że "organy ścigania przejęły nielegalną platformę (...) »Monopoly Market« i aresztowały 288 osób podejrzanych o kupno lub sprzedaż narkotyków w darknecie". W sumie przejęto 850 kilogramów narkotyków, w tym ponad 258 kg amfetaminy, 43 kg kokainy, 43 kg MDMA, ponad 10 kg LSD i tabletek ecstasy. Przechwycono także 117 sztuk broni palnej.
Akcja Europolu była skoordynowana z organami ścigania z dziewięciu krajów. Aresztowania miały miejsce w całej UE, a także w Wielkiej Brytanii (158), Stanach Zjednoczonych (55), a jedną osobę aresztowano w Brazylii.
Agencja AFP przypomina, że w 2021 roku niemiecka policja przeprowadziła ogromną operację, w ramach której przejęto infrastrukturę przestępczą na darknetowej platformie. Wyniki tej akcji znacznie pomogły teraz Europolowi w przeprowadzeniu skutecznej akcji.
"Europol skompilował pakiety wywiadowcze na podstawie cennych dowodów dostarczonych przez władze niemieckie" - napisał Europol w komunikacie. "Informacje te służyły jako podstawa do setek dochodzeń krajowych" - dodano.
Według Europolu aresztowani sprzedawcy "byli również aktywni na innych nielegalnych rynkach". - Ta operacja wysyła mocny komunikat do przestępców w darknecie - oświadczyła dyrektor wykonawcza Europolu Catherine De Bolle.
Jak dodała, "międzynarodowe organy ścigania mają środki i możliwości, aby każdego zidentyfikować i pociągnąć do odpowiedzialności za jego nielegalne działania, nawet w darknecie".
Psychoza. Epizody psychotyczne
to bedzie nadzwyczajny trip raport bo bedzie opisywal caly trip ktorym jest moje zycie. w koncu musialem sie zabrac za napisanie tego co mnie spotkalo chodz do dzis nie moglbym jednoznacznie okreslic czy moje przygody to sprawka narkotykow, slabej psychiki czy samego Boga.
Zawsze mam dystans i całkowity respekt do psychodelików. Wejdziesz raz i możesz nigdy nie wrócić. Do odważnych świat należy, więc wyrzuciłam strach w kąt i bardzo cieszyłam się na spontanicznego tripa! Ciekawość zżerała każdą mą cząstkę! Totalnie pozytywnie! Miejscówka fantastyczna - wolna, wielka chata! Towarzysze idealni - S i M - lecz niespodziewanie został z nami X ze swoim kumplem i przez to musiałam walczyć z demonami.
Napierw małe wyjaśnienie. Do punktu 4 pisałam, gdy byłam jeszcze w pełni "świadoma". Póżniej przelewałam na papier co mi ślina na język przyniosła. Starałam się wyrwać z galopujących myśli parę sensownych zdań aby kleiły się jakoś do kupy.
Raport napisany jest w oryginale, nie zmieniałam nic, więc z góry ostrzegam na składnię i takie tam ;)
* Jest moimi przemyśleniami parę dni po tripie.
Skrót wydarzeń - sobotnie popołudnie