Afganistan: Opium, miny i edukacja

W Afganistanie, szacuje się, że produkcja opium i jego uprawa jest głównym źródłem dochodu dla 250.000 osób.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

2574
Afganistan: Opium, miny i edukacja

Likwidacja wytwórni opium, usunięcie min przeciwpiechotnych i poprawa edukacji są kluczowymi sprawami dla odbudowy Afganistanu - uznali we wtorek obradujący w Tokio przedstawiciele organizacji pozarządowych (NGOs).
W konferencji uczestniczą przedstawiciele 27 organizacji z Afganistanu i 37 z Japonii, a także urzędnicy ONZ i reprezentanci władz Japonii, USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Rosji.
Według afgańskich organizacji, trwająca od trzech lat susza w tym kraju spowodowała, że wielu rolników zamieniło dotychczasowe uprawy na produkcję opium, które wymaga mniej wody. Mimo że talibowie zabronili produkcji opium, szacuje się, że jego uprawa jest głównym źródłem dochodu dla 250.000 osób.
Uczestnicy konferencji zwrócili też uwagę, że trwające od 20 lat wojny w Afganistanie pozbawiły dzieci edukacji i prawdziwego dzieciństwa. Szczególnie zła jest sytuacja kobiet, których talibowie pozbawili w ogóle prawa do nauki i pracy.
Kolejnym problemem Afganistanu są miny przeciwpiechotne, których jest około 8-10 milionów. W ubiegłym roku od wybuchów min ginęło średnio 88 osób miesięcznie.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Aviomarin to niezle gowno ale po zarzuceniu wystepuja niezle halucki. Ja pierwszy raz wzialem 22 tab. gdy mialem 14 lat. Byla godzina 22 wlasnie polozylem sie spac, gdzies okolo 2-3 w nocy nie pamietam dokladnie (mialem juz niezle haloony) wychodze ze swojego pokoju na przedpokuj patrze a tam pelno butow (tak zaczely sie moje haloony) Do pasa bylem zasypany w butach wiec otworzylem szafke i zaczalem je ukladac (nie wiem jak dlugo je ukladalem) nagle sie ocknalem patrze a nademna stoi matka i sie pyta co ja robie a ja ze ukladam buty (ciekaw jestem teraz jaka zrobila wtedy mine.

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Miejsce : las , domek na drzewie Osoby : jedna osoba oprócz mnie Nastrój : wesoła Myśli : moj chłopak nie był by zadowolony jak by sie dowiedział co robię Oczekiwania : chce być po tym wyluzowana i chce sie śmiać

Mój pierwszy raz z marihuaną według mnie był to bad trip. 12.00 rano poszłam z koleżanka nazwijmy ją litera P do lasu na taki domek na drzewie. Miałyśmy ze sobą 2 piwa i zielone. Nie wiem skąd ono było (zielone) bo to było P. Mojej koleżanki to nie był pierwszy raz mówiła,że jest fajnie , że jest sie wyluzowanym i sie ze wszystkiego śmieje. Stwierdziłam ze czemu nie można spróbować. 12.30 byłyśmy na miejscu. Siedzimy juz w domu na drzewie otworzyłyśmy piwa. P nabiła fifke i dała mi ją. Powiedziała, że mam palić pierwsza.

  • Bieluń dziędzierzawa

czy mogłabyś opisać warunki w jakich zażyłaś herbatkę bieluniową? mam na myśli dawkę, sposób jej przygotowania, skąd udało Ci się to wytrzasnąć, czy poczyniłaś jakieś specjalne przygotowania przed wycieczką, w sensie diety itp.


A więc niech będzie... choć muszę przyznać, że tym razem czeka mnie ciężkie zadanie. Dlaczego? Bo pamiętam z tego przeżycia góra 1/3 a i tak nie jestem pewna co z tego jest przeżyciem realnym, a co wytworem mego umysłu. Wyjaśnienia i relacja moich przyjaciół wcale nie rozjaśniają sprawy.