8 kilogramów kokainy na statku w Gdańsku

Około 8 kilogramów kokainy o wartości rynkowej około miliona złotych wykryto na statku Green Freezer, który zawinął do Gdańska

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

2963

Rzecznik prasowy komendanta morskiego oddziału straży granicznej komandor porucznik Grzegorz Goryński poinformował, że ładunek znaleziono podczas kontroli granicznej w nadbudówce na statku. Green Freezer przypłynął do Polski z Ekwadoru.

Na razie nikt z członków załogi nie został aresztowany. Trwa śledztwo w tej sprawie.

podesłał overspinner, dzięki!.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

yyy (niezweryfikowany)
..tego statku.
Prz. (niezweryfikowany)
Kurna..Znowu trójmiasto...Gdzie ja mieszkam...Geez :p
Alternatywa (niezweryfikowany)
Kurna..Znowu trójmiasto...Gdzie ja mieszkam...Geez :p
ptak (niezweryfikowany)
Troche koksu zawsze sie przyda :> Ladnie sianka musieli wylozyc :P
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Skopolamina

Nastawienie na miłe doświadczenie. Wieczór, ciemny pokój. Światła monitorów i miasta.

Komplikacje z bankiem doprowadzały dosłownie do szału, ale w końcu po prawie tygodniu zmagań się udało. Czekam na przesyłkę. Mimo wszystko mam ochotę coś zaćpać. Pada na Skopolaminę. 
Biorę psa na smycz i wybieram się do apteki. Mimo nieprzespanych ponad trzydziestu godzinach czuję się w porządku. Za Buscopan płacę ponad 13 zł, nastawiona jestem całkiem pozytywnie, ale mam wątpliwości, że może nie zadziałać. Wtedy będę się przeklinać, że nie kupiłam 2 paczek DXM. Mniejsza o to.  

  • 25I-NBOMe
  • 2C-D
  • Marihuana
  • Miks

Wieczór, mieszkanie.

Wraz z przyjaciółką (S), często rozmawialiśmy o fazach po różnych psychodelikach, aczkolwiek nigdy nie mogliśmy wzajemnie wszystkiego zrozumieć, gdyż ona miała doświadczenie tylko z Tryptaminami, a ja z Fenkami. Postanowiłem zrobić jej niespodziankę na piątkowy wieczór, w który mieliśmy się spotkać. Około godziny jedenastej otrzymałem 25l-nbome oraz 2c-d. Byłem bardzo ucieszony z faktu, że wszystko jest na dobrej drodze do częściowego, wzajemnego zrozumienia.

  • Bieluń dziędzierzawa

Wszystko wydarzyło się kilka lat temu. Kumpel organizował małą imprezkę dla znajomych w swoim domu. W pewnym momencie przyniósł coś co wyglądem przypominało kasztan i rozkroił to na stole, po czym wyciągnął ze środka sporą ilość małych ziarenek. Owy owoc pochodził od rośliny rozkwitającej u niego na balkonie. Nie miałem zielonego pojęcia co to jest. Po chwili powiedział mi że owa roślina ma podobno właściwości halucynogenne i chcą to wyprobować. Zjedli 80 ziarenek bo niby tyle trzeba było. Ja zjadłem dużo mniej nie pamiętam już ile.