8 kg soli do kapieli w myjni

Policjanci zajmujący się na co dzień przestępczością pseudokibiców dowiedzieli się, że na poznański rynek narkotykowy dostarczany jest mefedron... tak zaczyna się nasza epicka opowieść.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Wielkopolska
Andrzej Borowiak

Odsłony

1505

Aż osiem kilogramów narkotyków znaleźli policjanci z KWP w Poznaniu. Były one schowane na terenie jednej z myjni samochodowych w Poznaniu. W związku z tą sprawą został zatrzymany jej właściciel. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Policjanci zajmujący się na co dzień przestępczością pseudokibiców dowiedzieli się, że na poznański rynek narkotykowy dostarczany jest mefedron. Weryfikując informacje wpadli na trop, który wiódł do jednej z poznańskich myjni samochodowych. Po zapoznaniu prokuratorów z Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald z materiałami dowodowymi zaplanowana została realizacja sprawy.

Policjanci operacyjni i dochodzeniowcy z KWP w Poznaniu weszli z nakazem przeszukania na teren myjni samochodowej. Podczas poszukiwań wykorzystano specjalnie szkolonego do wykrywania narkotyków psa z poznańskiej Izby Celnej. To on wywęszył kilkanaście opakowań z brunatnym proszkiem lub silnie skrystalizowaną substancją. Naklejki na niektórych opakowaniach mówiły, że jest to sól do kąpieli. Zachowanie wyszkolonego psa wskazywało jednak na co innego. Wstępne badania chemiczne wskazały, że jest to aż 8 kg mefedronu. Wartość tak dużej partii narkotyków jest oceniana przez policjantów na co najmniej 320 tys. złotych. Policjanci znaleźli także ponad 100 tys. złotych w gotówce.

W związku z tą sprawą został zatrzymany właściciel myjni samochodowej. Na podstawie materiałów dowodowych prokurator przedstawił mu zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i handlu nimi. Za tego rodzaju przestępstwo grozi mu kara nawet 12 lat więzienia.

Mefedron to bardzo silnie uzależniający narkotyk. Oferowany jest do sprzedaży przez dilerów w postaci proszku, kryształków, tabletek albo kapsułek. Po zażyciu działa podobnie do ecstasy i kokainy. Wcześniej był uznawany za dopalacz. Od 2010 roku w Polsce i w wielu krajach na świecie został wpisany na listę narkotyków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Tripraport

Opisany dokładnie w raporcie.

Nastawienie psychiczne: Pamiętam jak bardzo byłem napalony na spróbowanie 4-ho-met. Setki pozytywnych opinii o tej substancji, opisy mistycznych stanów, pięknych wizualizacji i przyjemnej euforii - to wszystko sprawiało, że chciałem jej spróbować. Dzień testów odkładał się przez kilka tygodni. Ten fakt złościł jakoś część mnie, która miała ogromną ochotę na przygodę z tym psychodelikiem. W końcu jednak doczekałem się. Mój wewnętrzny potwór żywiący się mocą psychodelików ożywił się, podpowiadał mi cichym głosem, że będzie to przewspaniałe przeżycie.

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Miejsce : las , domek na drzewie Osoby : jedna osoba oprócz mnie Nastrój : wesoła Myśli : moj chłopak nie był by zadowolony jak by sie dowiedział co robię Oczekiwania : chce być po tym wyluzowana i chce sie śmiać

Mój pierwszy raz z marihuaną według mnie był to bad trip. 12.00 rano poszłam z koleżanka nazwijmy ją litera P do lasu na taki domek na drzewie. Miałyśmy ze sobą 2 piwa i zielone. Nie wiem skąd ono było (zielone) bo to było P. Mojej koleżanki to nie był pierwszy raz mówiła,że jest fajnie , że jest sie wyluzowanym i sie ze wszystkiego śmieje. Stwierdziłam ze czemu nie można spróbować. 12.30 byłyśmy na miejscu. Siedzimy juz w domu na drzewie otworzyłyśmy piwa. P nabiła fifke i dała mi ją. Powiedziała, że mam palić pierwsza.

  • 2C-P
  • Tripraport

spotkanie ze zdołowanym znajomym, z którym znamy się jak stare konie. Chęć otwarcia się na niecodzienność, wyabstrahowanie się z zelżałych wglądów. Całość tripa: bezpiecznie mieszkanie, dobra muzyka, park nocą.

Shulgin pisał, że 8 mg to mało, że się wymęczył fizycznie, ale zaskoczony był łatwością komunikacji z drugą osobą w trakcie tripa. Z grubsza potwierdzam.

Spotkaliśmy się wieczorem, zrobiliśmy zakupy, w tym jakiś nabiał na czas "po". Od znajomego dostaliśmy wcześniej 32 mg 2-CP. Proszek w domu rozpuściliśmy zgodnie z regułami sztuki w małej wódeczce, podzieliliśmy na pół, i znów na pół, co dawało 8 mg w ćwiartce płynu (nie w ćwierce wódki, bo nie chcieliśmy się najebać, tylko w jednej czwartej tego, co było, a było jakieś 100 ml). W smaku wódka oczywiście obrzydliwa.

  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawiałem się jedynie na jaskrawe kolory i falujące drzewa. Miejscem mojej pierwszej przygody z psychodelikami był las.

 Od jakiegoś czasu czułem ogromną chęć wzięcia czegoś mocniejszego, niż tylko trawa, którą pale na co dzień . Przeczytałem wiele trip raportów min. na tym forum. Bardzo napaliłem się na LSD, niestety nigdzie nie mogłem jego dostać. Kolega o większym doświadczeniu polecił mi 4-HO-MET  Postanowiłem namówić kolegów na wypróbowanie tego.