40 tys. działek marihuany przejęło śląskie CBŚ

CBŚ chwali się przejęciem blisko 40 kg marihuany.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2101
Ponad 1,6 mln zł warta była marihuana, przejęta w Czeladzi (woj. śląskie) przez śląskich policjantów z Centralnego Biura Śledczego. Policja rozbiła gang zajmujący się przemytem i rozprowadzaniem narkotyku.
Zapobiegliśmy wprowadzeniu na rynek co najmniej 40 tys. działek marihuany o wartości rynkowej ponad 1,6 mln zł - powiedziała w czwartek rzeczniczka śląskiej policji podinspektor Alicja Hytrek. To największa (blisko 40 kg) ilość narkotyków, przechwycona w tym roku na Śląsku.
Na miejscu znaleziono też ok. 50 kilogramów "białego proszku", który mógł służyć jako domieszka do amfetaminy. Starczyłoby na kilkadziesiąt tysięcy działek. Według nieoficjalnych informacji marihuana trafiała do Polski ze wschodu, wewnątrz paczek z kawą.
Policjanci pracowali nad sprawą przez ostatnie kilka miesięcy. Ustalili sposób przemytu, obserwowali miejsca magazynowania narkotyku i rozpracowali siatkę dealerów. Działania prowadzono w kilku miejscowościach woj. śląskiego.
W Sosnowcu zatrzymano szefa grupy, 39-letniego Jacka J., a w Rybniku trzech dealerów. Zatrzymani prowadzili również nielegalną rozlewnię alkoholu. Policjanci przejęli m.in. butelki i beczki na alkohol, kilkadziesiąt tys. fałszywych znaków akcyzy oraz komputer, wykorzystywany prawdopodobnie do ich produkcji. W rozlewni znaleziono też amunicję do broni palnej.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-MiPT
  • Pozytywne przeżycie

Trip zupełnie nieplanowany, wynikł spontanicznie. Od kilku godzin byłam lekko rozbawiona, małe odbicie od złego humoru ostatnich dni. W mieszkaniu ja i siostra, większą część tripa spędziłam w moim pokoju.

Po pierwsze – to nie jest historia o tym, jak chciałam zaszaleć i na pierwszy raz zażyć mega dawkę 5-MeO-MiPT. Moim zamiarem było około 10 mg. Z tego, co w różnych źródłach czytałam, wywnioskowałam, że ta tryptamina jest wyjątkowo kapryśna i mściwa i lubi „karać” uzytkowników za niesubordynację.
Po drugie – cała ta akcja nie była planowana, wyszła całkowicie spontanicznie.
Po trzecie – nie byłam pewna, czy zakwalifikować tę opowieść do kategorii „Pozytywnych przeżyć”, ale mimo wszystko naprawdę przeżyłam coś cudownego.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Nastawienie raczej pozytywne, chociaż zawszę odczuwam nieopisany strach przed psychodelikami, kiedyś mocno trzepnęły mną o ziemię... Otoczenie stanowił mój pokój, komputer z notatnikiem i winampem, krzesło, biurko, kanapa, syf pod kanapą, bałagan w pokoju, i pająk na ścianie. Wcześniej było to auto znanego mi człowieka.

Witam.
Nie będzie to klasyczny trip raport, całość pisałem w trakcie stanu ostro zbombionego, jest to zapis mojej rozkminy, mający na celu ukazać jak to mniej więcej wygląda
od środka. LSD brałem pierwszy raz w życiu, po tym jak posiedziałem ze znajomymi, wróciłem do domu i otworzyłem notatnik, pisałem to jakieś 4 godziny słuchając muzyki i ledwie trafiając w klawisze. Żeby nie zanudzać długim i sztywnym wstępem, przejdźmy do sedna sprawy.

Zapiski z 1000 i jednego tripu
Epizod: Rozkminisz pod kopułehem

  • Heimia salicifolia
  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Spokojny dzień, ochota na zamulenie. Własne łóżko.

Złożyłem zamówienie na African Dream Root w pewnym polskim sklepie zielarskim. Jako rekompensatę za problemy z przesyłką dostałem 2g „Kompozycji z natury (wersja 2)” i do tego gratis, czyli 0,5g kompozycji w wersji 1. Dwójkę testowałem i jestem mile zaskoczony. Jedynkę kiedyś tam sprawdzę, na razie nie mam ochoty.

 

  • Bad trip
  • Marihuana

Pusty dom ze znajomymi. Czesc palila czesc piła

Witam

Zaczne od tego ze moj pierwszy raz byl w wieku 13 lat i wtedy tez nie mialem pojecia czy to bylo czyste. Opisywana sytuacja miala miejsce w ferie tego roku.. bylem wtedy chwile przed 18. Wczesniej troche palilem ale okazjonalnie z raz na miesiac ale przed tymi feriami mialem 3 miesiace palenia prawie dzien w dzien. Przechodzac do opisywanej sytuacji...

randomness