22 kilogramy marihuany w pustostanie. Policjanci wyczuli jej zapach z radiowozu

Marihuana tak intensywnie pachniała, że lubińscy policjanci wyczuli ją przez okno radiowozu. Po sprawdzeniu pustostanu funkcjonariuszom udało się znaleźć 22 kilogramy narkotyku. Zatrzymano cztery osoby.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24 | Wrocław

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

90

Marihuana tak intensywnie pachniała, że lubińscy policjanci wyczuli ją przez okno radiowozu. Po sprawdzeniu pustostanu funkcjonariuszom udało się znaleźć 22 kilogramy narkotyku. Zatrzymano cztery osoby.

Do zdarzenia doszło w połowie września w Lubinie. Funkcjonariusze przez otwarte okno radiowozu poczuli charakterystyczny zapach marihuany wydobywający się z pustostanu na terenie miasta. Postanowili to sprawdzić.

Narkotyki ukryte w pustostanie

Jak podaje lubińska policja, w środku znajdowało się dwóch mężczyzn, którzy byli kompletnie zaskoczeni widokiem policjantów. "Na fotelach, kanapach, podłodze i na obrusach zawieszonych za pomocą linek i przymocowanych do mebli leżał susz roślinny" - czytamy w komunikacie.

Policjanci przebadali rośliny, po czym "okazało się, że jest to marihuana o łącznej wadze ponad 22 kilogramów". "Dodatkowo znaleźli na stole zawinięte w folię aluminiową kryształki, które po sprawdzeniu przez śledczych okazały się metamfetaminą" - dodaje policja.

W pozostałych pomieszczeniach znajdowały się dwie kobiety w wieku 30 i 34 lat. Jedna z nich próbowała się ukryć za rozwieszoną płachtą, jednak nie pomogło jej to. Wszyscy zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy w Lubinie.

Cztery osoby zatrzymane, dwie z zarzutami

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty wytwarzania, wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, znacznej ilości środków odurzających. Grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 20 lat.

Jak dodaje policja, śledczy ustalają, jaki udział w procederze miały dwie zatrzymane kobiety, i nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Dodatkowo młodszy z mężczyzn, 39-letni lubinianin, odpowie za wielokrotne prowadzenie samochodu z tablicami rejestracyjnymi nieprzypisanymi do pojazdu. Miał też dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Expirence - Extasy, Marihuana, Speed, Efedryna

Tramal po raz pierwszy !





Byla piatkowa noc ( cos kolo godziny 0:00 ), dzien wczesnie masakrycznie sie spalilem

z kumplem na disco, wiec tego dnia postanowilem grzecznie posiedziec w domu.

Jednak strasznie mi sie nudzilo, zaczalem czytac opowiesci na hyperreal.info.

Przeczytalem kilka opisow tripu po Tramalu, troche mnie to zafascynowalo wiec udalem

sie do kuchni przeszukac domowa apteczke :) Nie znalazlem nic co by sie nadawalo do

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

własny dom, po kilku wartościowych lekturach, chęć poznania siebie, bez przypałów, 1 piwko, neutralne nastawienie jakby przytłumione

Spokojne popołudnie, zarezerwowane na mój "mały" seans ze znaczkiem pod językiem.. 

Zaznaczam, że LSD zawsze traktowałam zawsze z szacunkiem i niezmiernie cieszyłam się, że tym razem sama go wypróbuję i dziękuję mojemu dostawcy. Do tego ciągle poszukiwałam swojej drogi, byłam pełna rozsterek, niepogodzona z wewnętrznym JA, otoczeniem i tęskniąca za prawdą, ważne pytania wręczm mnie przygniatały. Nastawiłam się twórczo.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Piękne

Puk puk! Kto tam? Znowu ja!

Tylko nowe konto... ale to samo ego! Wymyślanie hasła wtedy na kwasie nie było dobrym pomysłem. No nic, konieczność to konieczność- zakładam nowe.

Specjalnie po to, by gdzieś wrzucić te uczucia... znaki... myśli... słowa.

Przed państwem moje stare zapiski o PH mniejszym niż 1. Poprawione i ułożone we względnie nielogiczną całość.

  • Etanol (alkohol)
  • Mefedron

Piątkowy wieczór, wynajmowane mieszkanie, grupa znajomych, zero zmartwień, posiadówa na dużym balkonie pod szaroczarnym, miejskim niebem.

Na pierwszy kontakt z dostarczonym przez pana listonosza mefedronem, nałożyła się wizyta dobrego, starego znajomego z HR i nowego kolegi z hajpowego irca. Spędziliśmy noc na gorączkowych rozmowach na balkonie, nie wychodziliśmy z domu. Wszyscy uczestnicy przyjęcia, w chwili jego rozpoczęcia byli pełnoletni. Podczas imprezowania, jak i pisania niniejszego tekstu nie ucierpiały żadne zwierzęta.