200 tys. Francuzów uprawia marihuanę

Ok. 200 tys. Francuzów uprawia marihuanę - pisze na pierwszej stronie dziennik "Le Figaro", powołując się na Francuskie Obserwatorium ds. Narkotyków i Uzależnień (OFDT).

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1092
Ok. 200 tys. Francuzów uprawia marihuanę - pisze na pierwszej stronie dziennik "Le Figaro", powołując się na Francuskie Obserwatorium ds. Narkotyków i Uzależnień (OFDT). Gazeta precyzuje, że większość ludzi uprawia konopie indyjskie na małą skalę i zazwyczaj uchodzi to uwadze policji. Oprócz tego istnieją też prawdziwe fabryki narkotyków - zauważa. Dziennik przywołuje najnowsze spektakularne odkrycia francuskiej policji: w Nimes na południu wykryto liczącą 200 metrów kw. plantację marihuany, wyposażoną w specjalistyczny sprzęt naświetlający, grzewczy i nawadniający. Produkcja przeznaczona była na potrzeby lokalnego rynku. Podobnie było w Tulonie, gdzie w pewnej willi odkryto całą linię produkcyjną. "Policjanci nie wierzyli własnym oczom" - pisze "Le Figaro". Dziennik przypomina też statystyki policyjne. I tak w zeszłym roku w związku z uprawą roślin narkotycznych przesłuchano około 1600 osób. Jedynie 115 zatrzymano za ich rozprowadzanie - dodaje.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne wyluzowane nastawienie.

   Miałam styczność z różnymi psychodelikami, ale meskalina była mi nowa. Czytałam „Drzwi percepcji” Huxleya, wspomnienia Witkacego, słyszałam opowieści znajomych, ale nie byłam szczególnie podekscytowana kiedy miałam już w ręce butelkę z miksturą z peyotlu. W życiu próbowałam wielu różnych substancji i powoli zaczęłam odczuwać, że  nie wynoszę już zbyt wielu  nowych doświadczeń z zażywania psychodelików, tak jak to było na początku.

  • Inne

Jakiś czas temu wpadło mi ręce 1g MXE. Czekałem dosyć długo, a w necie nie ma zbyt obszernych infaormacji na ten temat. Akcja ma się na domówce u znajomych w częściowej konspiracji, bo nie wszyscy muszą wiedzieć, leją się dobre trunki, gra muzyka jest luźno i przyjemnie. Dawek było kilka, po 30-100mg co na dodatek w połączeniu z alko było ewidentnym przedawkowaniem. Po ok 4 godzinach wyladowaliśmy z kumpelą na ulicy, dobijając się do wszystkich drzwi w zasięgu (była 2 w nocy!), potrafiąc wydobyć z siebie jedynie miarowe buczenie:D.

  • Dekstrometorfan

To był już drugi dzień naszego pobytu na działce. Pierwszego sporo paliliśmy i piliśmy ale samopoczucie bylo jak najbardziej pozytywne. Ja jak zwykle nie mogłem doczekać sie aż przyjdzie pora na imprezowanie więc zacząłem trochę wcześniej niż pozostali. Udalem się do pokoiku po moje tabletki (Acodin - 450 mg w opakowaniu za jakies 5,50 tylko trzeba kombinowac w aptece że dla mamy albo coś bo jest na receptę) przygotowałem sporą dawkę mineralki bez gazu (lepiej chyba sokiem) i do boju. Zapodałem 20 tabletek czyli 300mg dekstrometorfanu i poszedłem sobie czytac gazete.

  • Dimenhydrynat

wczoraj wieczorem zapodalem avio... niezbyt myslalem ze mnie poczesze ale po calym dniu szukania palenia w miescie (od 18 do 23) bylem z qmplem tak zdesperowany ze poszlismy do apteki i qpilismy po 4 paczki na glowe (20 tabletek jakby ktos nie wiedzial)...byla ~23:30...zaczelismy szukac miejscowki aby spokojnie to wtrymsic.w konu padlo na parapet jakiegos odludnego sklepu. okolo 24:00 zaczelismy czuc ze nas czesze...faza jak po kilku maszkach mj...ogolna beka...dziwne przemyslenia..pool godziny po tym postanowilismy sie przejsc...i wtedy to sie stalo.

randomness