15-letni wyrok za kokainę wycofany, gdy laboratorium odkryło, że chodziło o mleko w proszku

Po rażąco niedbałym teście narkotykowym, bezdomny trafił do aresztu na wiele tygodni i na mocy ugody został skazany na 15 lat wiezienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

High Times
Nick Lindsay
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

870

Po rażąco niedbałym teście narkotykowym, bezdomny trafił do aresztu na wiele tygodni.

Mężczyzna z Oklahomy został oczyszczony z zarzutów związanych z posiadaniem kokainy po tym, jak testy laboratoryjne ujawniły, że policjanci rażąco błędnie zidentyfikowali substancję, która miała nią być.

Chociaż sprawa mężczyzny została ostatecznie oddalona, nie zmienia to faktu, że zmuszony był zmuszony spędzić za kratkami kilka tygodni. Uwidacznia to liczne problemy związane z obecnymi praktykami egzekwowania prawa i wydawania wyroków w sprawach narkotykowych .

Oddalone oskarżenie

Cały incydent rozpoczął się 12 sierpnia. Tej nocy bezdomny Cody Gregg jechał na rowerze, gdy zatrzymali go policjanci.

Funkcjonariusz stwierdził, że Gregg nie miał odpowiednich tylnych świateł. Co więcej, kiedy gliniarze próbowali zatrzymać Gregga, ten podobno „nie zatrzymał się, ale zaczął pedałować mocniej, jakby chciał uciec” - mówi policyjny raport.

Ostatecznie gliniarze doścignęli go i zatrzymali. Przeszukali jego plecak, znajdując w nim puszkę kawy zawierającą dużą plastikową torbę wypełnioną białym proszkiem.

„Wewnątrz torebki znajdowała się duża ilość białej substancji w proszku, którą, na podstawie mojego przeszkolenia i doświadczenia uznałem za kokainę” - powiedział dokonujący aresztowania funkcjonariusz „Test białego proszku z worka dał nastepnie wynik pozytywny dla kokainy i miał całkowitą wagę 45,91 g”.

Po aresztowaniu Gregg został zatrzymany w areszcie hrabstwa Oklahoma, z wyznaczoną kaucją w wysokości 50 000 $.

Ostatecznie Gregg przyznał się do zarzutu posiadania kokainy z zamiarem dystrybucji. Powiedział, że przyznał się do zarzutu, aby wydostać się z aresztu.

Gregg pozostawał w zamknięciu do ostatniego piątku, kiedy to - pomimo „przeszkolenia i doświadczenia” aresztującego funkcjonariusza, testy wykazały, że biały proszek zdecydowanie nie był kokainą. Zamiast tego było to mleko w proszku, które Gregg otrzymał w jadłodajni.

Po wynikach testów laboratoryjnych Gregg został zwolniony. Następnie poprosił o wycofanie jego przyznania się, ponieważ przyznał się do zarzutu jedynie w celu zwolnienia go z aresztu

Sędzia okręgu Oklahoma County Timothy R. Henderson przychylił się do wniosku Gregga. W rezultacie przyznanie się Gregga i cała jego sprawa zostały teraz oddalone.

Uwypuklenie problemów z systemem prawnym

Sprawa Gregga podkreśla szereg problemów związanych z obecnym systemem prawnym w USA

Pokazuje, jak problematyczne i niebezpieczne może być testowanie narkotyków w terenie i policyjna uznaniowość. Gregg znalazł się za kratami na kilka tygodni, jedynie z powodu założeń jednego gliny i rażąco niedokładnego testu polowego

Ostatnie badanie wykazało, że testy terenowe nie są w stanie wykryć kluczowych różnic między substancjami legalnymi i nielegalnymi. W szczególności testy polowe konsekwentnie nie rozróżniają między THC - które w wielu miejscach jest nielegalne – i legalnym CBD.

Incydent rzuca również światło na zagrożenia związane z obowiązkowym minimalnym wyrokiem [mandatory minimum sentencing], praktyką, która często kończy się wywieraniem na oskarżonych nacisku, aby zaakceptowali ugodę bez względu na swoja niewinność lub winę.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz

Mieszkanie przyjaciół.

Wprowadzenie:

 

  • Inne
  • Pierwszy raz

Dom najpierw mój potem kolegi. Substancję postanowiłem przetestować pod wpływem namów L. oraz C., chociaż osobiście nie przepadam za kanabinoidami.

Zaciągam się 2 razy mieszanką zrobioną na AKB48. Od razu coś delikatnie się zmienia. Jednak właściwie działanie pojawia się dopiero po sześciu/dziesięciu minutach. Substancja jest faja. Sprawia, że uśmiech sam ciśnie mi się na buzię.

  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Miks

Wtedy nastawianie było oczywiście pozytywne, a miejscem przyjmowania był dom. Oczekiwałem czegoś bardziej wyjątkowego, ponieważ jeszcze nie byłem doświadczony jeżeli chodzi o benzodiazepiny.

Zamieszczam tu stary trip report z diazepamu. Był wtedy rok 2019, a dokładniej 20 października 2019 roku. Pomyślałem, że warto dodać, ponieważ dość dobrze napisany oraz nie było tu mieszanki z opio, a na pewno wyżeracze specyfików zamulujących wiedzą, że takie połączenie to już zupełnie inna bajka. Zapraszam do czytania :)

18:00

  • Bad trip
  • Marihuana

Park, przyroda, ludzie (niestety)

Gotuję, gotuję. Coś ciekawego z krzaka męskiego. Litr mleka wlewam z wątpliwościami przez minut trzydzieści bijąc z myślami. Gotowy wywar biorę ze sobą, w parku spożywam ze znaną osobą. W proporcjach z przesadą - sześć do jednego- wypijam wywar z dobrym kolegą. Nie wierząc w siłę owego napoju, brniemy w głąb parku w dobrym nastroju. Kilometr minął, siadamy na ławce poddając myśli, nastrojów huśtawce. Minuty zleciały na wspólnej rozmowie, że brałem narkotyk, nikt mi nie powie.

randomness