Moją przygodę z 2C-E rozpoczęłam od przyjęcia dawki 20mg – ok. 2/3 połknęłam, 1/3 zaaplikowałam donosowo po upływie jakichś 20 minut od zjedzenia „bomby”. Już kilkanaście minut po wciągnięciu kreseczki poczułam pierwsze efekty. Żałuję, że nie zaaplikowałam sobie więcej tą drogą, bo wiem że w moim przypadku zjadanie narkotyku daje kiepskie efekty, lecz kolega nastraszył mnie, że proszek straszliwie żre w nos. Okazało się, że moje obawy były mocno przesadzone – specyfik rzeczywiście nie był najprzyjemniejszym, co wciągałam, ale nie plasował się też w czołówce najgorszych.
15-latka z Będzina częstowała narkotykami kolegów i koleżanki
Wkrótce przed obliczem sędziego rodzinnego stanie 15-letnia będzinianka, która od prawie roku częstowała koleżanki i kolegów marihuaną.
Kategorie
Źródło
Odsłony
1356Wkrótce przed obliczem sędziego rodzinnego stanie 15-letnia będzinianka, która od prawie roku częstowała koleżanki i kolegów narkotykami. W gronie „odbiorców” marihuany znaleźli się zarówno jej znajomi ze szkolnej ławy, jak i osiedlowego podwórka.
Policjanci z będzińskiej komendy zajmujący się na co dzień przestępczością nieletnich uzyskali informację o nastolatce, która kilkakrotnie „częstowała” narkotykami swoich znajomych.
Pracujący nad sprawą policjanci szybko dotarli do 15-letniej mieszkanki jednego z będzińskich osiedli.
Jak się okazało nastolatka od dłuższego czasu dziewczyna sprzedawała marihuanę swoim koleżankom i kolegom.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w styczniu bieżącego roku, a do chwili „zamknięcia” sprawy policjanci ustalili prawie 30 podobnych przypadków. Wśród znajomych 15-latki, którzy otrzymywali od niej narkotyki, byli zarówno przyjaciele ze szkoły, jak i osiedla na którym mieszkała.