Relacja z GMM 2006 w Warszawie

slu

Kategorie

Skrót grafiki

Odsłony

3359

PAP: 200 osób demonstrowało

Tegoroczny Marsz Miliona Blantów w Warszawie, zorganizowany przez Stowarzyszenie dla Racjonalnej i Efektywnej Polityki Narkotykowej - KANABA, odbył się jako ostatni z 207 marszy na całym świecie. Pomimo ulewy, przez centrum Warszawy przemaszerowało znacznie ponad 1200 osób (PAP podał 200) domagających się uregulowania posiadania i uprawy konopi. Marsz rozpoczął się pod Sejmem, gdzie zebrała się grupa około 300 osób. Tuż przed jego rozpoczęciem, z nieba polały się strugi deszczu. Kilka osób żartowało, iż to Wszechmogący płacze i grzmi nad głupotą polskiego Sejmu. Na szczęście tylko nie liczni, w tym dziennikarze, uciekli. Reszta dzielnie maszerowała, domagając się wolności dla konopi. Z każdą chwilą, robiło się nas coraz więcej. Mimo deszczu, tłum się rozrastał. Rozgrzewała go muzyka z platformy, oraz melodyjny głos naszej wodzirejki – Mewy z PFK Skład. Wkrótce, spotkała nas pierwsza niespodzianka. Na platformę, wskoczyła grupa superbohaterów – Batman, Spiederman i nieustraszony Flash Gordon. Jak się później okazało, obcokrajowcy, z Szwajcarii (gdzie wkrótce odbędzie się referendum legalizujące konopie), którzy wywołali szczere uśmiechy na twarzach demonstrantów i gapiów. Kolejna ‘niespodzianka’. Tuż za pałacem prezydenckim, z naprzeciwka wyszła na nas demonstracja ‘Inicjatywy Uczniowskiej’ domagająca się ustąpienia Ministra Kompromitacji Narodowej – Romka G. Tłum zaczął skandować – ‘Chodźcie z Nami’ – ‘Krzak tak, Giertych Nie’. Wkrótce obie demonstracje się połączyły i ruszyły raźnie na Plac Zamkowy, gdzie, już przy promieniach słońca, po symbolicznym streetparty zakończyliśmy marsz. Dziękujemy wszystkim za udział w Marszu. Mamy nadzieje, że dobrze się bawiliście. Swoim protestem, dodajecie nam wiarygodności i pokazujecie jak wielu, niewinnych ludzi wciąż jest represjonowanych w naszym pseudodemokratycznym kraju. Do zobaczenia za rok, kiedy to obchodzić będziemy rocznice 10-lecia amerykańskiej wojny z narkotykami w Polsce. To, w 1997, odebrano Polakom prawo do uprawy na własny użytek krzaczków konopi. To w 1997 narodziła się w Polsce mafia narkotykowa. Protestujcie razem z nami. W ten sposób dodajecie nam wiarygodności i znaczenia w oczach polityków i mediów. Mamy nadzieję, iż tak jak w Bolonii, Madrycie czy Atenach, kiedyś na naszym marszu, protestować będą dziesiątki tysięcy osób. Tonie Babilon, tonie. Artur Radosz ( artur@kanaba.info) ENCOD Polska tel. +48 507 467 023 Wielkie podziękowania dla panka, andrzeja, toudiego i innych osób z Kanaby, które zoorganizowały ten Marsz.


Komentarze

pan wojtas (niezweryfikowany)
zróbcie jakąś galerię zdjęć.
nvm (niezweryfikowany)
Czy istnieje możliwość wykorzystania tych zdjęć w artykule do gazety, zaznaczając oczywiście, z jakiej strony pochodzą?
slu
masz nasze blogoslawienstwo, tylko daj znac jak sie art pojawi gdzies :) ps. mozesz pobrac zdjecia w wiekszym rozmiarze po kliknieciu na nie
nvm (niezweryfikowany)
Macie może więcej zdjęć? Szukam takiej fotki, żeby było jasne, iż chodzi o legalizację i związany z nią marsz. Te, co znajdują się w tym newsie, nie do końca są charakterystyczne. :) Potrzebne jest także takie, aby dobrze wyglądało w kolorze czarno-białym. (niestety, nie stać nas na druk w kolorze) Pozdrawiam
nvm (niezweryfikowany)
ps. ostatecznie wykorzystam któreś z obecnych, ale jako że jest jeszcze czas, to pytam. :)
sobhanne (niezweryfikowany)
robilam fotki od poczatku marszu do konca imprezy w punkcie. Zostaly juz wyslane mam nadzieje ze zrobi sie z tego jakas galerie - moze ktos dorzuci cos swojego? Jesli macie jakies zdjecia wysylajcie ! ! ! !
Favoritos (niezweryfikowany)
niech nas świat zobaczy ! -bo wszedzie się jara !
SJ (niezweryfikowany)
A nie Mea przypadkiem?
Wilk (niezweryfikowany)
no no no... jeszcze troszke takich manifestacji i bedziemy mieli swoja Holandie, ale przedewszystkim trzeba odwalic kilka takich strajkow na raz w roznych miastach (cos tego typu co zrobili lekarze - od razu potraktuja nas powazniej) :D a Szwajcarzy tez maja fajnie... referendum o legalizacji :) :) hehe "teraz polska" :P kupujcie nasionka i hodujcie w roznych miejscach :D ja np wrzucilem kilka mamusi do kwiatkow i ogrodka a teraz sadze kolejne drzewko na swoim biurku :D :D pozdro [LEGALIZE]
Prawy obywatel (niezweryfikowany)
Wojna z narkotykami rozpoczęła się nie w 1997, lecz w 2000 roku. Ustawa z kwietnia 1997 dopuszczała posiadanie małych ilości narkotyków na własny użytek (ust. 4 art. 48 wiadomej ustawy). Dopiero jej nowelizacja z 2000 roku wprowadziła kary za posiadanie jakiejkolwiek ilości środków odurzających.
slu
w 1997 roku zniesiono zapisy umozliwiajace posiadanie kazdej ilosci narkotykow, oraz zapisy umozliwiajace hodowanie na wlasne potrzeby kazdej rosliny narkotycznej tak po krotce
Tomcio (niezweryfikowany)
A wiecie moze kiedy u nas możliwe będzie zalegalizowanie MJ. bo to co widze to nasze społeczeństwo jest kalekie pod względem legalizacji. Przecież nikomu to nie zaszkodzi że bede sobie sadził i palił, to nasze życie nie innych, jak myślicie to chore że żyjemy w demokracji :) i niby mamy prawo robic to co sie nam podoba a tu dup jakis matoł co zapewne sam pali i hoduje i teraz sprzedaje walna takie prawo by on mógł zarobić :) pozdrowki i niech moc bedzie z wami :)
PAP DEBIL (niezweryfikowany)
PAP DEBIL i już. To bardzo głupi pan.
GOW (niezweryfikowany)
te 1200 osób to licząc razem z tą drugą manifestacją, czy bez?
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina

zażyte środki:


- 350 - fety


- 1 gr - ziela


- 1 szt - krysztalka (LSD)


- 1 szt - XTC (Kiss)




  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

W momencie zażywania:Toaleta w Galerii Handlowej. Jak już zaczął się trip:Dom moich dziadków, potem własny dom. Nastawienie dobre, jak zwykle gdy brałem kodeine,po raz drugi 600mg po prostu musiałem zaspokoić głód.

16:00:

Mając przy sobie czterdzieści złoty wychodze z domu, z zamiarem odwiedzenia znanych mi już aptek i zakupienia mojego ulubionego Thiocodinu.
Pierwsza apteka,wchodze i Pani za ladą się pyta:"To co zawsze", ja odpowiadam krótkim "Tak", kłade pieniądze na lade wychodze>.

Dalej prawie taka sama sytuacja.

16:40

Wchodze do tłocznej galerii, ide do kabiny dla niepełnosprawnych ponieważ jest zamykana na klucz i jest jednoosobowa, z blistra wyciągam 10 tabletek Thiocodinu, i wrzucam je do buzi następnie zapijając colą, czynność powtarzam 4 razy.

  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Samotnie, w pokoju. Bardzo sprzyjający dzień i nastrój.

Mix rodem z fantastyki naukowej, tak ortograficznie... wróć- kosmicznie- naświetlający mózg cholerną psychodelą- i głupia odwaga, by go spróbować. Głupia, a może ciekawska- nieważne. Istotne jest to, że się zgodził(om) (Jestem bezpłciowe- fajny manewr zastosowany do zaniechania płci w którymś poprzednim raporcie- podchwytuję!)). Było to niczym wyjście samodzielnie w nocy z koszulką z napisem "Wierzę w Siebie" na bloki- te patologiczne dresiarnie ludzi noszących "Wierzę w kościół"- czyn heroiczny. Bo wiecie- oponent'y mają pałki i i liczą na udane napierdalanko. Ale...

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)

S&S: Wolna chata, większość czasu siedzieliśmy w małym (7,5m2) pokoju z zasłoniętymi firanami i ze zgaszonym światłem, podczas tripu raz wyszliśmy kupić browary

Dawka: 1,5g Benzydaminy, 225mg DXM i 2 piwa

O mnie: 16lat, 175cm, 55kg

Doświadczenie: THC, Amfetamina, Mefedron, Metedron, DXM, Alkohol, Datura, Gałka, Kodeina, Inhalanty, sporo shitu z dopalaczy