Profesor X

Profesor X

Komentarze

mam wielkie uznanie i szacunek dla pana szulgina....... ehh az brak mi slow (a moze to ta etka tak mnie klepla ;p)
swietny artykol

[quote=QrA]Fajny art, brawo dla tego Pana, fajny koleś. A inna sprawa to fakt że ADRENOCHROM istnieje!!! Jest to poprostu utleniona adrenalina! Pisze to bo kiedys na forum byl spór o adrenochrom, a ostatecznie ustalono, że jest to wymysł twórców filmu i takiego narkotyku nie ma, a tu sie okazuje ze bylismy w bledzie!!! Adrenochrom NIE JEST wymyslem tworcow filmu, tylko naprawde istnieje!!!!

Trzeba to zalatwic ;)[/quote] jezeli istnieje i jezeli jest to utleniona adrenalina to istnieje tylko w ludzkim organizmie, prawda?

No i już lubie gościa. Kto by pomyślał że taki starszy facet ma takie osiągnięcia :) jakby moi staruszkowie to przeczytali to "miałabym chyba wolną chate do końca życia ". Ogólnie podziwiam dr Shulgina.

Reprezentuje on pewien ton horrible w naszej światowej nauce, odkrywczy, ale zarazem podszyty chorobilwą nieodpowiedzialnością.
To jeden z gatunku tych, którzy jak jakiś dr Verhaugen mumifikują ciała na wystawy ku uciesze motłochu, jak ci którzy montowali Hitlerowi V-2, w Mandżurii przeprowadzali eksperymenty biologiczne na chińskich wieśniakach, a w kolejnych Bondach są niespełnonymi uczonymi, którzy dla swojej ambicji przy okazji nie omieszkają zagrozić światu.
I co ten koleś wynalazł ? Aspirynę, szczepionkę, zsyntezował multiwitaminę?

Reprezentuje on pewien ton horrible w naszej światowej nauce, odkrywczy, ale zarazem podszyty chorobilwą nieodpowiedzialnością.
To jeden z gatunku tych, którzy jak jakiś dr Verhaugen mumifikują ciała na wystawy ku uciesze motłochu, jak ci którzy montowali Hitlerowi V-2, w Mandżurii przeprowadzali eksperymenty biologiczne na chińskich wieśniakach, a w kolejnych Bondach są niespełnonymi uczonymi, którzy dla swojej ambicji przy okazji nie omieszkają zagrozić światu.
I co ten koleś wynalazł ? Aspirynę, szczepionkę, zsyntezował multiwitaminę?

Dla jednych demoniczny upiór a dla drugich zbawca ludzkosci . Ja jednak obstaje przy tym drugim :-).

tez jak ogladalem LAS VEGAS PARANO myslalem ze to wymysl tworcow ale mialem cicho nadzieje ze to prawda i mialem racje
NIECH ZYJE DR.SZLUGIN

tak w ogole to zajebisty film ten LAS VEGAS PARANO!!!Niezla jazde tam maja chlopaki.......tez bym tak chciala...

Dobrze, ze tacy ludzie zyja wsrod nas i inni nie przeszkadzaja im zbytnio w robieniu tego, co robia! Cieszy tez jeszcze wzmianka o tym tlumie studentow, zafascynowanych osoba profesora i tego co robi, moze w przyszlosci oni cos wynajda ;) Artykol czytalo sie swietnie i oby wiecej takich bylo!!!

mam wielkie uznanie i szacunek dla pana szulgina....... ehh az brak mi slow (a moze to ta etka tak mnie klepla ;p)
swietny artykol

Zajawki z NeuroGroove
  • Kokaina

Doświadczenie: wcześniej troszke paliłem trawe (średnio 2-3/mieś) i miałem pewne doświadczenia z fetą ale nic poza tym...





Substancja: Alk. 0,5 fety i 0,5 koksu na 2 osoby





Ogranicze sie tylko do najwazniejszych przeżyc pomijając info o drętwiejącym języku itd. bo w pozostalych trip-raportach odnajdziecie dokladniejsze sprawozdania.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie 100% pozytyw, trochę na żywioł, ja i mój mężczyzna. Zima, okres świąteczny, miasto, docelowo nasze mieszkanie.

- Na pewno George Michael z Davidem Bowie napierdalają takimi kółka po Niebie.

Jest. Tym razem łapiemy go zza grubych kurtek i szalików, ściany zimnego powietrza, siedzi jak gdyby nigdy nic na płachcie papieru, wiszącego smętnie z wiaty przystanku. Jak się dobrze przyjrzeć, to można zobaczyć bijącą z niego aurę absurdu.

  • Lorazepam

Poziom doświadczenia: spore (feta, MDMA, cała masa dziwactw z apteki)

substancje: Lorafen, Tantum Rosa, feta, i jeszcze jakieś psychotropki


  • Metoksetamina
  • Przeżycie mistyczne

Pokój, nocna wyprawa w towarzystwie muzyki. Niezupełnie świadome szukanie "czegoś".

Po przeczytaniu wielu różnych opisów wielu różnych substancji z kategorii RC zdecydowałem się na spróbowanie MXE. Pozostałe substancje, zwłaszcza stymulanty czy MDMA-podobne zastępniki jakos mnie nie interesują. MDMA mam w planach spróbować, czysty kryształ, w towarzystwie partnerki, a ponieważ takowej nie ma to i do substancji się nie spieszę.