Amfetamina nad zalewem

- Letnia pogoda sprzyja wypoczynkowi nad wodą i przyciąga nad Zalew Zemborzycki także amatorów "szybkiego zarobku" - mówi sierż. Renata Laszczka-Rusek, z zespołu prasowego KWP Lublin. Kierowca vectry, która właśnie wjechała na parking nad zalewem z miejsca ściągnął na siebie uwagę funkcjonariuszy.

agquarx

Kategorie

Odsłony

1892
- Letnia pogoda sprzyja wypoczynkowi nad wodą i przyciąga nad Zalew Zemborzycki także amatorów "szybkiego zarobku" - mówi sierż. Renata Laszczka-Rusek, z zespołu prasowego KWP Lublin. Kierowca vectry, która właśnie wjechała na parking nad zalewem z miejsca ściągnął na siebie uwagę funkcjonariuszy. - Wysiadł z auta i zaczął zaglądać przez szyby do innych zaparkowanych przy ul. Krężnickiej samochodów. Zachowywał się nerwowo, rozglądał się, ciągle chodził po parkingu - wyjaśnia sierż. Renata Laszczka-Rusek. 22-latek został wylegitymowany. W trakcie kontroli jego vectry, w schowku policjanci znaleźli reklamówkę, a w niej solidną porcję białego proszku. - Łącznie zabezpieczono blisko pół kilograma amfetaminy. Policjanci ustalają jak 22-latek wszedł w posiadanie środków odurzających i gdzie miały one trafić - dodaje sierż. Renata Laszczka-Rusek.

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
″Ustalają″, dobrze że nie napisali w jaki sposób... Biedaka teraz tak wymęczą przez 72h, że do sądu ledwo żywy wejdzie.
Anonim (niezweryfikowany)
No biedaczek po chuju. Już kurwa nie przesadzajcie.
Anonim (niezweryfikowany)
Kretyn jakiś. Co on kurwa radyjek szukał po parkingu do tego przyjeżdżając na niego własnym samochodem ze schowkiem pełnym ścierwa? Jego stara chyba musiała pić w czasie ciąży.
pewnie szukal typo komu podrzucic tak duza ilosc bialaska.pewnie w "tym" bialym bylo z 15 % bialego buahahaha reszte jakiegos apapu or e.t.c sam pewnie byl na bialym skoro taki nerwowy sie zrobil
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P
  • Marihuana
  • Tripraport

Impreza Psycho-Infinity z Aired, Greenboyem, Pokutnicą i kolegą, którego imienia nie znam. Byłem trochę zmęczony, ale o pozytywnym nastroju.

Trip raport z 2C-P.

  • Dekstrometorfan
  • Problemy zdrowotne

Własny pokój, kac DXM, nieprzeparta potrzeba spokoju.

Witam.

To nie jest Trip-Raport a próba opisu problemów występujących po ciągu DXM. Nie znalazłem w necie nic podobnego więc postanowiłem to tu opisać. Ku przestrodze.

Z DXM mam do czynienia z małymi przerwami od końca grudnia 2015r czyli dość krótko (około 3 miesięcy). Początkowo wcinałem dawki w granicach 300 mg dziennie. Większe mi szkodziły - źle się po nich czułem.

  • Klonazepam

Różnie: raz tylko potrzeba zrelaksowania się i rekreacyjnego użycia, spędzenia miłego wieczoru. Innym razem w celach uspokajających, żeby polepszyć nastrój, poczuć błogostan.

 

Bezsenna noc, klonazepam właśnie się skończył, recepta jest, lecz w aptece zbrakło. Dziś brałam tylko 1 mg rano, co, jak na ostatnie dni i moje balowanie z klonem, to naprawdę mało. Mogę się cieszyć, że jedynym efektem ubocznym jest bezsenność. Ta noc skłania mnie do przemyśleń na temat tego leku, które miałam już wiele razy wcześniej. Teraz postaram się je ułożyć w sensowną całość.

 

O klonazepamie słów kilka

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

na początku dom, potem las; wieczór i noc z 29 na 30 grudnia 2009; nastawienie pozytywne

Jadłem ja, mój brat i kumpel. Dla mnie i brata to był pierwszy raz, kumpel jadł już parę razy. Zdecydowaliśmy jeść po półtora kartonika na głowę. Około 18:00 wrzuciliśmy pod język i czekaliśmy na efekty, rozmawiając. Po około 50 minutach wokół ekranu monitora zacząłem widzieć lekką poświatę. Kumpel powiedział, że po tym zwykle poznaje, że zaczyna się luta. Mieliśmy już wychodzić, a tu dzwonek do drzwi. Kumpel mówi "cinżko". Bo już zaczęła się niemała śmiechawka. A ja twardo, idę otworzyć. To dozorca, rozdający jakieś kartki. Mówi mi, żebym się wyraźnie podpisał.