Byłam dziś u lekarza i dostałam na spanko zolpidem. Zawsze byłam ciekawa tej fazy, pomimo ze raczej mam zamiar używać tego nasennie. Aczkolwiek na ten moment czuje się bardziej jakby mi DXM wchodził. To takie dziwne splątanie, nie wiem gdzie mam patrzyć xd zamknęłam się na klucz żeby nie odjebac niż poza swoim pokojem, bo mieszkam w akademiku

To wyłącz komunikatory i telefon też. Tabsy schowaj lub oddaj sąsiadom po zażyciu tej dawki terapeutycznej.


Jutra wpadnij się pochwalić jakie straty :D policzymy siniaki razem

Jestem! Silników brak, ale trochę nie pamietam co robiłam wieczorem. Pamietam tylko ze moje kosmetyki w łazience wydawały mi się z plasteliny, ze nagle zachciało mi się szukać baterii do światełek które mam rozwieszone w pokoju. I w sumie pamietam ze leżałam w łóżku, nawet mnie nie łamało do spania. Nagle ciemność - a rano obudził mnie budzik. Rozglądam się po pokoju i widzę tylko butelkę z wodą przeniesioną w inne miejsce, i chyba najdziwniejsze - w historii na YouTube mam obejrzaną blisko trzygodzinną konferencję matematyczną. Nie mam pojęcia o co chodzi, przecież ja nawet nie lubię matmy. Na szczęście po sprawdzeniu telefonu mogę potwierdzić, ze nie pisałam do nikogo żadnych głupot, a tego się bałam najbardziej. Co mam zrobić żeby mieć te sławetne haluny? :(

@mmigotka
Wreszcie zmądrzałaś i twoje zolpidemowe alter ego stwierdziło, że pora zacząć uczyć się konstruktywnych rzeczy. Dobrze w sumie, że nie dojadłaś reszty. Wylogowanie się z mediów społecznościowych to podstawowa zasada podczas brania zolpidemu, bo potem się żałuje. Jednak ja miałem 2 osoby do których mogłem spamić głupoty tyle, że już przedawkowały i umarły, więc w pewnym momencie po prostu się wylogowywałem i ustawione miałem długie hasło, które ciężko było wpisać na zolpidemie, bo litery mi spierdalały.

Co do halunów to 5-HTP/tryptofan zwiększał haluny, a ashwagandha jakoś boostowała mi uspokojenie. Haluny pojawiają się (bez tolerki na benzo i niebenzo) u mnie po 13-15mg z czego po 16mg już jakoś zaczynała się amnezja, więc mało się pamiętało. Możesz przywalić jakąś kawę czy nootropa jak masz to zwiększy szansę na zapamiętanie tego co się działo, ale nie jakoś mocno. Możesz też kontrolować jaka dawka powoduje amnezje, ale ostrzegam, że każdy kolejny raz będzie coraz słabszy w halucynacjach i dawka halucynogenna będzie ponad amnezyjną.

Dodatkowo kolejnym efektem jest zawód w oczach rodziców jak zobaczą ciebie po zolpidemie, bo wtedy zolpidemowa ty stwierdzisz, że warto z nimi porozmawiać i kurwa przypał

Morfeo. Mam już wszystko co poleciłeś. Wczoraj na wieczór wziąłem pierwszy raz 5-HTP. Wcześniej rano zrobiłem badanie na poziom serotoniny, ale na wynik czeka się do 16 dni.
Zasnąć nie mogłem, o północy pierwszy raz od końca października dołożyłem 1 tabl. zolpidemu, ale nic mi to nie dało. Nie ma mowy u mnie o tolerancji - po prostu organizm jest w takim trybie, że to na niego nie działa, musi to z czegoś wynikać. Być może zanim nadrobię te serotoninowe niedobory będę musiał wspomagać się czymś innym, np. eszopiklonem, o którym wspominał GABAhater. Mam kilka tabl. leku Morfeo (to od niego przyjąłeś nick?), ale leży mi to od dawna nieużywane, bo kiedyś mi nie pomagał (a zolpidem tak), więc go zaniechałem. Być może teraz, kiedy organizm wariuje, sytuacja się odwróci? Przekonam się jak kolejnej nocy sięgnę po Morfeo. Zolpi u mnie na czas nieokreślony idzie w odstawkę.

Jak długo trwa jako takie wyrównywanie poziomu serotoniny dzięki 5-HTP? Ile czasu Tobie zajęło dojście do ładu? Pozdr.

@1Info1
Tak, odkryłeś moją tajemnicę. Ten lek jest chujowy, ale ma w kurwę zajebiste kapsułki. Boże, kto wpadł na to, żeby ten lek miał kapsułki koloru niebiesko-różowego, przecież wyglądają pięknie. Niestety czasami mnie wkurwia, bo na blistrze kapsułki czasami są odwrócone i wygląda niesymetrycznie. Specjalnie ze względu na te kapsułeczki kupowałem ten lek, ale zaleplon to niekochane dziecko, a zolpidem przy nim to syn koleżanki twojej starej.

Co do 5-HTP to strzeliłbym, że tydzień, ale potem odstaw, bo 5-HTP nie powinien być stosowany ciągle. Do ciągłej suplementacji stosuj tryptofan z B6, ECGC, B12 i witaminę D. Dodatkowo nie bierz tego razem z benzo/niebenzo

Fakt, te kapsułki robią wrażenie. Ja jednak je otwierałem i wysypywałem zawartość do szklanki z wodą - powinno szybciej zadziałać, no i jakoś mnie ten "plastik" zniechęcał - wolałem go nie dostarczać organizmowi. Co nie zmienia faktu, że te prochy to jednak przerost formy nad treścią, słabe były.

@1Info1
Chujowe, ale raz zaleplonem schodziłem z zolpidemu i nawet skutecznie było. Tyle, że nie z dużych dawek tylko jak potrzebujesz dawki typu 10mg zolpidemu do zaśnięcia to przerzucałem się na ~15mg zaleplonu i potem ścinanie na oko. Skuteczna w miarę metoda i do tego ma taki plus, że nie masz tych halunów czy trybu Boga co pozwala się odzwyczajać od brania tego jako nocną rekreacje (u mnie zolpidem działał wyjątkowo rekreacyjnie).

No i ostatecznie jeżeli chcesz mieć normalniejsze życie niż jest to radzę w ogóle nie brać zolpidemu lub brać naprawdę doraźnie. Zolpidem jebie po pamięci, osłabia humor na drugi dzień i uzależnia. Jednych mocniej drugich słabiej (o ile rzucenie zolpi nie oznacza brania kurwa midazolamu jako alternatywę XD)

Tylko doraźnie. Ja się zolpim nigdy nie bawiłem. Nie zauważyłem jego wpływu na hunor następnego dnia, ale może właśnie dlatego, że w dawkach terapeutycznych jest on pod tym względem w miarę bezpieczny. Gorzej gdy ktoś wali by doznać wrażeń - wtedy na pewno trzeba za zo czymś zapłacić.

@1Info1 Nie jest bezpieczny jeśli jest nadużywany bo działa podobnie pod benzo ale bardziej euforycznie i halucynacyjnie że się tak wyrażę. I bardzo szybko przychodzi skręt, nawet po braniu 2 tygodni 1 tabletki już poczujesz brak ów specyfiku + bezsenność (choć to drugie w dawkach rekreacyjnych o dziwo aż tak nie dominuje). Edit: w dawkach 20mg+ (ale dla początkujących z benzo - niebenzo lub po dłuższej przerwie i 10 mg) ["dawkach rekreacyjnych"], ja brałem 10+ tabsow dziennie przez pol roku ale z powodów osobistych musiałem się wstrzymać xD + efekt powoli był słabszy i słabszy. A jak nie ufacie mi że zolpi daje rekreacje to zobaczcie sobie dział "Ambien" na zagranicznym forum reddi[t]. Zolpi jak ma się tolerke ciężko przedawkować, ale łatwo nabrać "odwagi" na zrobienie czegoś głupiego np. jazda autem czy wzięcie innych tabsów i wychodzi klops heh