Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5130 • Strona 157 z 513
  • 520 / 8 / 0
Snif jest wydajniejszy i szybciej, mocniej łupie (właśnie zamierzam po raz setny potwierdzić tę teorię i gapię się na piękna krechę z Onirexu, która zaraz wyląduje w moim nosie :diabolic: ). Bardziej czujesz, ze coś zarzuciłeś, a do tego ja np: uwielbiam sniffować w ogóle, cokolwiek (np: tabakę) bo to wspaniała czynność. Jednak wydaje mi się, że zolpi w kalme szybciej przestaje działać niż po polknieciu (moja subiektywna ocena), poza tym jak byś wciągnął np: 50 mg w krótkim czasie to zapchał byś nochala i większość i tak poszła by ze spływem do gardła. Taką ilość możesz spokojnie sniffować kilka godzina,a nawet cały dzień. Dlatego ja w dzień tylko sniffuje, ale jak chce usnąć to ok 30-40 mg połykam, a przed samym snem wale w klame jeszcze 5-10 mg.

Zbędne tagi. mrstothet.
  • 60 / 1 / 0
Cześć.
dacmubanana@ Jak sie czują Twoje płuca , oskrzela po takich ilościach leku wymieszanego z wypełniaczami? Ja tez lubię sobie dać w, nocha ale jedna tabletkę góra, czyli tez 10mg. Czasami po tym prochu lekko kaszle. Pozatym mówię wtedy jak niektórzy określają jakby przez nos. Na dłuższą metę wciąganie tego chyba nie jest zbyt zdrowe. Sam chciałbym z tym skończyć jednak jest to znacznie lepsza droga podania, bo dużo wydajniejsza.
Advanced AL32 Processing and high-precision 32-bit / 192 kHz DA converter
  • 520 / 8 / 0
@hecrop moje płuca i oskrzela czują się wyśmienicie, nie wiedzę żadnych negatywnych skutków wciągania zolpi, a waleto już chyba ze 2 lata. Nawet śluzówka nosa i w ogóle cały kinol który mam rozwalony od dawna (od pierd... , a nie od zolpi) co najwyżej trochę się przytka, zakatarzy, ale to tylko jak zapodam naprawdę dużo, ale od tego są kropelki. Jak bym normalnie zjadał tabsy to kto wie może jakichś wrzodów bym się nabawił, ale w kalme jest ok. Właśnie skoczyłem wciągać trzecią już dzisiaj tabletkę, zostało jeszcze siedem, ze trzy jeszcze wciągnę, trzy połknę, a jedną zostawię na noc. Jak Zolpidem Ci szkodzi to kończ, ale droga podania przez nos nie jest żadnym problemem. A do tego wale jeszcze tabakę...
  • 476 / 4 / 0
Kiedyś byłem smakoszem walenia zolpi w klamę ale doszedłem do astronomicznych dawek i faktycznie większość szła spływem i tyle było zabawy. Od jakiegoś czasu biorę więc oralnie 30-40mg i... zawsze mi się urywa kompletnie film! Ostatnio minęło od zapodania trzech stilnoksów jakieś 40 minut, już zacząłem michę cieszyć, że widzę trójwymiarowo kafelki na swojej Lumii a tu nagle BACH i jaźń dotarła do mnie dopiero po 3 godzinach. Potem odkryłem, że robiłem notatki głosowe co 20 minut (pierdolenie nieskładnych bzdur) i przy okazji zżarłem dodatkowe 60mg substancji. Pierdolę, robię przerwę z tą substancją i jednocześnie zastanowię się, czy w ogóle jest sens bawić się w ten sposób. A to dziwne, bo na początku przygód z zolpi potrafiłem dać w klamę nawet 60mg i wszystko pamiętałem.
  • 669 / 10 / 0
Dostałem 20 x 10mg Apo-Zolpinu, rzucę dziś z 20mg w mixie z kodeiną, jestem ciekaw jak dobrze się komponuje. Za Nasen chcieli 21,50zł - dobrze, ze zapytałem o tańszy zamiennik - Apo-Zolpin za 12,50 - na trzy piwka zostało :P.

Edit: 18 lis 2012, 11:40

Zolpidem bardzo fajnie na czysto usypia, przy snifie niemal w kilka minut kimam. Dużym plusem jest to, że mogę wypić 2-3 piwa i zjeść 20 mg i nie mieć żadnych lorafenowych akcji a tylko bardzo przyjemny wieczór.


Scalono - Dzielnicowy
Rozpad termiczny alkaloidów maku lekarskiego, prawda czy mit?
Vexilla regis prodeunt inferni
  • 580 / 4 / 0
ja bym radził zaczynać od minimalnych dawek 5-10 mg. Na prawdę! Nie zaszkodzi pierwszy raz spróbować mniej- a nóż się okaże, że po 10mg jest w sam raz! ;- ) można zaoszczędzić materiał ;)
  • 520 / 8 / 0
Jak się przyzwyczaiłem dokładnie rozgniatać i najlepsze, a zarazem najtańsze zolpi to Onirex za ok 9 zł, trochę droższy jest Xentic ok 13 zł, ale ładniej się kruszy. 20 mg przy paru browarkach to dla początkującego rzeczywiście za dużo (chyba, że wyrobiłeś wcześniej tolerkę na benzo) uśniesz i stracisz ten trudny do nazwania stan.
  • 260 / 5 / 0
Czy tylko jak po Zolpi mam ogromne zmulenie i stępienie następnego dnia?
Znacie lek po których nie ma śladu działania po przebudzeniu?
  • 520 / 8 / 0
Dla mnie właśnie Zolpidem jest takim "czystym" lekiem bez zmuły w przeciwieństwie np: do Trittico czy Hydroksyzyny, ale wiadomo że na każdego działa inaczej. Spróbuj Estazolamu, Dipherganu (ale to słabiutkie jest) czy jak uda ci się zdobyć Dormicum (Midazolam). Może też tym czego szukasz będzie jakiś Mirtor czy Deprexolet, albo bliźniacze do zolpi Imovane (Zolpiklon) lub Sonata (Zaleplon).
  • 60 / 1 / 0
Cześć
Mam duże problemy z zaśnięciem trwające już kilka lat. Nie pamiętam, kiedy zasnąłem normalnie bez wspomagania.
Mój lekarz rodzinny ostatnio bardzo kręcił nosem. Wypisał mi zolpidem w postaci leku nasen, ale uprzedził ze nie wolno go brać dłużej niż 2 tygodnie, na co odpowiedziałem ze zrozumieniem. Co może się dziać oprócz uzależnienia, gdy będę to snifować przez dłuższy okres czasu?
Advanced AL32 Processing and high-precision 32-bit / 192 kHz DA converter
ODPOWIEDZ
Posty: 5130 • Strona 157 z 513
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.

[img]
Wysokie Mazowieckie: Matka znalazła narkotyki u 39-letniego syna i powiadomiła policję

67-letnia mieszkanka powiatu wysokomazowieckiego zawiadomiła policję o znalezieniu podejrzanych substancji w pokoju i ubraniach swojego 39-letniego syna. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zabezpieczyli narkotyki i przedstawili mężczyźnie zarzuty.

[img]
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU

Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.