Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 8 / / 0
Witam,
Od pewnego czasu zauważyłem że mam zespół serotoninowy po braniu średnio 200mg MDMA co 6/7 dni przez 5 mieś.
- w 5 miesiącu brania odczuwalny był ucisk mostka i nie dało się spać na brzuchu tera już to ustąpiło do tego silne zawroty głowy które trwały dłużej niż chwile.
-ciśnienie ok.150/90 stale
-bezsenność ( próg zasypiania można powiedzieć że się podniósł)
- drżenie mięśni
- delikatne haluny powoli ustępujące
- przyspieszony tok myślenia
- potliwość
pytanie o co to może być że jest taki bałagan na bani że jak się usiądzie to jakby nic się nie chce jakby taki lekko depresyjny stan ( takie zagubienie/ zamyślenie nad niczym) . Czy to samo przejdzie czy trzeba się czymś wspomagać?
dodam ze taki efekt pojawił się po ostatnim razie z 300mg gdzie byłem po raz pierwszy w stanie oddzielić swoje myśli od mocnej fazy i myśleć trzeźwo jakby przyzwyczajenie się do MDMA.
i teraz czuje w głowie to miejsce w którym zazwyczaj czuje się euforie w głowie po MDMA.
Pozdrawiam

=========================================

Pytanie jeszcze co można brać żeby nie pogarszać sytułacji

Scalono. Nepenthee
  • 8 / / 0
Dodam jeszcze że występuje nie ogarnianie czasu. Tzn słyszę od kogoś że robiłem coś wczoraj i na początku nie wiem wgl kiedy to było, dopiero po zastanowieniu przeanalizowaniu tego co robiłem ogarne. I ogólnie tak jak po cuksach nie pamięta się dni fazowych to teraz bez skupiania się nie idzie się domyślić kiedy się coś robiło bez patrzenia w kalendarz.
  • 9 / 4 / 0
Polecam odstawić wszystko i dać głowie odpocząć. Pamiętam jak miałem okres że łykałem codziennie krążki czasem po kilka, coś koło 3 tygodni ciągu to czosnek gorzej zajechany niż po 4 miesiącach ciągu bk + amf + mj + chuj wie jakie syfy z RC.. rozpierdol totalny, z pamięcią miałem to samo, w sumie nic nie mogłem spamiętać, jak takie warzywo trochę.. chuj wie co w tych pigułach siedzi, raz mi usta spuchły, raz krwią rzygałem, do tego klepie tylko porycie dekla po tygodniu paletka w głowie.. pixy dobre tylko okazjonalnie, nawet co tydzień jedzone tracą tą magię. Pozdro
  • 1290 / 362 / 0
po 300mg to masz kompletnie rozjebany mozg
  • 1312 / 138 / 8
kiedyś był melanż wziąłem 1.5 piguły, wciągałem koks i piłem vodke, przez tydzień miałem co jakiś czas zawroty głowy, z dnia na dzień były coraz słabsze. nawet nie wiedziałem że to może być ZS
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 53 / 5 / 0
Na pewno odstaw to jak najszybciej. Może też trochę mj na uspokojenie.
  • 8 / / 0
23 czerwca 2020Chlorokopter pisze:
Polecam odstawić wszystko i dać głowie odpocząć. Pamiętam jak miałem okres że łykałem codziennie krążki czasem po kilka, coś koło 3 tygodni ciągu to czosnek gorzej zajechany niż po 4 miesiącach ciągu bk + amf + mj + chuj wie jakie syfy z RC.. rozpierdol totalny, z pamięcią miałem to samo, w sumie nic nie mogłem spamiętać, jak takie warzywo trochę.. chuj wie co w tych pigułach siedzi, raz mi usta spuchły, raz krwią rzygałem, do tego klepie tylko porycie dekla po tygodniu paletka w głowie.. pixy dobre tylko okazjonalnie, nawet co tydzień jedzone tracą tą magię. Pozdro
Wiesz co jest najciekawsze stereotypy mówią że raz na miesiąc mnimum itp a praktycznie raz na tyg/6 dni 150mg wchodziło częściej niz nie wchodziło z tego co zaobserwowałem wiązało się to jakoś z tą przerwą nwm czy wysyłek czy jedzenie na pewno jakoś to musi być złożone ze raz siadała git raz słabiej. przy 220 mg siadlo juz pozniej za kazdym razem.

Do tego występowały 2 rodzaje fazy psychiczna i fizyczna też nie wiem od czego to jest uzależnione że raz wchodziła bomba na wyobraźnie że porostu ograniczenie wyobraźni znika i jest znacznie widoczniejsze to co sie wyobraża a raz siada taka totalnie fizyczna bomba ( leżenie dotyk boosted no i chill)

co do zespołu serotoninowego pierwsze objawy były w połowie 4mies ale zbytnio sie tym nie przejelem
( im dłużej byłem w ciągu tym dłuższe zjazdy były początkowo 2 dni a przy zespole serotoninowym 5dni+,
przy ostatnim razie nawet krwotok się przytrafił ale z racji że MDMA wysusza to skrzepy krwi w ślinie z nosa lecialy
wszystko schodziło prawie miesiąc przy tym były stany depresyjne ale już jest ok

dodatkowo pozostała taka poszerzona wyobraźnia żę mogę wyobrazić sobie coś nie wysilając się aż tak

ciekawe tez jest to ze będąc w tym stanie gdy wszystkie efekty stopniowo poprzychodzi bylem do tego przyzwyczajony i nie było to coś tak wyraźnego jak dla kogoś kto czyta to pierwszy raz

zastanawiam się też po jakim czasie bd można w jakimś mniejszym stopniu wrócić żeby mieć kontrole i do końca zespół serotoninowy nei jest nigdzie opisany co jak i też ciekawe jak to działa czy stopniowo się wszystko ogarnia a w momencie gdy organizm nie wyrabia są pierwsze objawy czy możne jak już wystąpił to trzeba bardziej uważać
  • 8 / / 0
24 czerwca 2020Xd12345 pisze:
Na pewno odstaw to jak najszybciej. Może też trochę mj na uspokojenie.
1.5 tyg pełnej trzeźwości bez stanów depresyjnych itp a odstawiłem 5 tyg temu.
mj niby spoko ale za wiele nie daje rozmyślałem czy może jakieś bezno czy cos by nie bylło lepsze albo coś mniej euforycznego co mogło by zastąpić MDMA bo aktualnie jakoś brakuje czegoś pomimo że nie uzależnia psychicznie ani fizycznie tylko jak odpali się wspomnienia o złej porze to apetyt rośnie
  • 548 / 90 / 7
benzo? jedno z najgorszych uzaleznien, i nie szukaj tam euforii.
Z takim mysleniem daleko nie zajdziesz, zaraz bedziesz plakal ze sie skaleczyles czyms innym.
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8 / / 0
02 lipca 2020kupagowna6 pisze:
benzo? jedno z najgorszych uzaleznien, i nie szukaj tam euforii.
Z takim mysleniem daleko nie zajdziesz, zaraz bedziesz plakal ze sie skaleczyles czyms innym.
no tu masz racje aczkolwiek warto pomyśleć na co można przejść co nie bd aż tak wyniszczające.

"zaraz bedziesz plakal ze sie skaleczyles czyms innym."

Ogólnie chodziło mi o jakieś info co można by poradzić w razie gdyby sytuacja się powtórzyła
bo to taki trochę temat tabu do tego nie znalazłem informacji nigdzie ile czasu organizm może się ogarniać itp.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.