Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 3 z 5
  • 65 / 11 / 0
heragd pisze:
Osobiscie ubolewam nad czestym problemem z wyslowieniem sie lub poprawnym konstruowaniem wypowiedzi, gdzie wczesniej nie bylo mowy o czyms takim.
Też tak mam, ale raczej jak jestem na dużej piździe. Na zwale raczej udaje mi się dogadywać i poprawnie wysławiać.
W dłuższej perspektywie to się zapewne zmieni. Znam jednak niezawodny sposób poprawiający umiejętności językowe (zarówno w kontekście pisania, mówienia, jak i rozumienia tekstu). Sposób ten jest znany, od setek lat, sprawdzony przez całe pokolenia ludzi i... niestety... coraz bardziej spychany na boczny tor.
CZYTANIE, BRATKI KOCHANE,
CZYTANIE :yay:
Jeśli o mnie chodzi, to dzień bez godziny lub dwóch z książką w dłoni, to dzień stracony.
  • 37 / 2 / 0
ja tam sie nie martwię i tak jestem głupi
  • 732 / 57 / 0
Zawsze w ciągach w 3-4 dniu, ale to ZAWSZE I TYLKO w tych dniach mam problemy żeby się wysłowić. Zacinam się, jąkam, w połowie zdania przytyka mnie tak jakby mi ktoś nagle mózg wyjął. zauważyłem to tez na dexie który biorę sporadycznie. Normalnie jak próbuje się wysłowić czuje się kurwa upośledzony..jakby mi się wszystkie synapsy jarały.
Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
  • 55 / 6 / 0
zauważyłem że zależy to od rodzaju dziadostwa, niekiedy mega skupienie, całkiem sensowna nawijka na przeróżne tematy, a niekiedy właśnie problemy z nawiązaniem rozmowy z innymi, czuje się jakbym się uwstecznił :wall: próbuję nawiązać jakąś sensowną rozmowę ale ogarnia mnie mega pustka w głowie i w zasadzie nie wiem co mam wgl powiedzieć, nie wiem czemu jednym razem nauka jakieś prace przy których trzeba jednak ruszyć głową przychodzą bez problemu a innym mam problem z zwykłą rozmową. O zejściu to już nawet nie mówię :D mam pustkę w głowie i jedyne o czym myślę to poprawa swojego samopoczucia
  • 410 / 8 / 0
po jakichś 3/4 latach mimo napierdalania maratonów w hurtowych ilościach skutków ubocznych nie widziałem specjalnych... teraz po 8 latach mogę powiedzieć, że skretyniałem kompletnie od tego... a jeszcze bardziej od trybu życia w ostatnich latach jak do żarcia dodać notoryczne opierdalanie się całymi dniami, brak zajęcia...
  • 732 / 57 / 0
ymy1992 pisze:
niekiedy właśnie problemy z nawiązaniem rozmowy z innymi, czuje się jakbym się uwstecznił :wall: próbuję nawiązać jakąś sensowną rozmowę ale ogarnia mnie mega pustka w głowie i w zasadzie nie wiem co mam wgl powiedzieć
Ja zaś wiem co chce powiedzieć, intelektualnie jest bez zmian jak zawsze pełen ogar i myślę logicznie, ba, myślę że mój problem polega na tym ze mam za dużo myśli na raz a moje problemy z wypowiedzia to jedynie jakaś blokada motoryczna. Problem nie w tym ze nie wiem co powiedzieć tylko tak jakby narząd mowy odmawiał mi posłuszeństwa i jakbym chciał za dużo myśli na raz powiedzieć dlatego się blokuje
Umiem wymusić okup, ściągnąć haracz, jebnąć ze łba.
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
  • 54 / 8 / 0
Mnie to się widzi, że jak ktoś urodził się tępy to tępy umrze i nic mu nie pomoże...
Na fazie lepiej mi się pisze urzędowe albo oficjalne pisma. W ogóle mi się dobrze pisze ;-) Z gadaniem różnie bywa zależy od sytuacji, generalnie nie jestem wygadana i nie lubię gaduł a na zwale to już mi się zwyczajnie nie chce. I generalnie na fazie łatwiej się kombinuje, więcej pomysłów jest ale to żadna nowina tak samo jak po maratonach spada kondycja fizyczna i psychiczna ale wystarczy odespać i nie wszystko w normie :)
Lukas1983 pisze:
CZYTANIE, BRATKI KOCHANE,
CZYTANIE :yay:
Jeśli o mnie chodzi, to dzień bez godziny lub dwóch z książką w dłoni, to dzień stracony.
Posypcie mu dobrze prawi!!!!! :-)
"Dalej! żwawo! hasa! hej!
Buchaj, ogniu! kotle, wrzej!"
/Makbet/
  • 761 / 11 / 0
Wydaję mi się, że amfetamina może mieć w pewnym stopniu pozytywny wpływ na intelekt.
W wypadku kiedy zrobimy sobie sesję od czasu do czasu, dzięki temu uporządkujemy informacje zdobyte w innym czasie bez amfetaminy (i innych niekompatybilnych z łepetyną używek, ewentualnie zbyt dużych ich ilości).
Uporządkować możemy zarówno rozmawiając z ludźmi na rzeczowe tematy (albo, jak to w moim wypadku bywa, znajdując sobie cierpliwego słuchacza monologu), jak i samemu rozkminiać i ewentualnie coś jeszcze podoczytywać... No i wypowiedzieć się gdzieś w Internecie, oczywiście pierdolnąć taki elaborat, że mało komu będzie się chciało to czytać (ale przynajmniej na takim YouTubie odsieję tak GimGóważerię masturbującą się do letsplay'i z Maincraftów i innych Counter Strike'ów, oni nie czytają komentarzy powyżej dziesięciu wyrazów).
W ciągach natomiast, choć nie zaprzeczam, że komuś może wychodzić aktywność bardziej umysłowa, w większości przypadków trening intelektu i utrwalanie informacji są coraz mniej efektywne, biały maratończyk bardziej ukierunkowuje się na działanie i zmienia swój obszar zainteresowań. Poza tym pojawiają się ubytki i zaburzenia funkcjonowania psychiki, zarówno emocji, jak i pamięci, percepcji czy zdolności logicznego myślenia.

Na pewno jednak nie polecam nauki po fecie, chyba, że ktoś ma doświadczenie i wie, że to się u niego sprawdza, bo ja się przekonałem, że naukę po szczurze na mojej liście priorytetów zepchnie na dalszy plan ciekawszy sposób spędzania czasu typu impreza, pójść gdzieś do ludzi...
Poza tym mam wrażenie, że skuteczność jest pozorna, bo na fazie może i ogarniamy materiał, ale z drugiej strony potencjał utrwalania jest znacznie mniejszy... W przypadkach gdzie to jest nauka na ostatnią chwilę dochodzi problem spadku formy kolejnego dnia, nawet po kontrze, to co zajebiście nam się omawiało wieczorem, kolejnego dnia na egzaminie, może już tak klarownie nie odtwarzać się w bańce...
Ale to tylko mój punkt widzenia, bo najpewniej to są raczej indywidualne schematy wpływu substancji na osobnika, pewnie wiele zależy od rodzaju praktykowania fetoizacji (powtarzalnej intoksykacji amfietaminoo) - ludzie, którzy podjadają rybne paluszki w pracy by wydajniej pracować (i to im do jakiegoś czasu wychodzi), mają inne tendencje zachowań niż tacy co zabielali zawsze (przynajmniej dopóki się nie wjebali;) w weekendy przed i w trakcie imprezy, czy na wszelkich meetingach z ekipą...
Ja np. fukając w pracy, odchodzę od stanowiska, przerwy na fajki robię, obłażę i patrzę gdzie tu można komuś coś poopowiadać :rolleyes: A, że robię w akordzie to dobrze na tym nie wychodzę. Ale to sporadyczne przypadki. Na imprezach spędzam czas na snuciu opowieści dziwnej treści wszelkim towarzyszom, którzy różnie to znoszą, W Internetach wygłaszam se takie przemowy gdzie mi temat przypasi i warto się odnieść, albo czuję, że trzeba kogoś yntelygentnie spunktować, bo bredzi, szczególnie, gdy z resztą jego wytworów, głównie mam na myśli jakieś kanały na YT, nie jest źle i może jeszcze pójść w dobrą stronę, czemu nie spróbować zostać dla kogoś 'latarnią oświetlającą właściwą ścieżkę' :finger: ... Za to nie ma co strzępić ryja na gówno w stylu właśnie tego całego "zagrajmerskiego" towarzystwa wzajemnej adoracji (wbijcie bazylion łapek w górę to zrobimy dramę z ReZigiuszem, którego pozwę o molestowanie nieletnich i rzucę na niego klątwę voodoo, laleczki ufundowała firma MATTEL®... a po reklamach wracamy do Maincrafta :wall: ) ...
We are all singing, all dancing crap of the world.
  • 469 / 29 / 0
amfetamina otępia.
  • 4 / 1 / 0
Otępia i to strasznie. Ja często mam problem z wysławianiem się i przede wszystkim mam ogromne problemy z pamięcią.
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 3 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Konopie skuteczne w leczeniu migreny – pierwsze badanie kliniczne z placebo!

Według danych z badań klinicznych przedstawionych na dorocznym spotkaniu American Headache Society, inhalacja kwiatów konopi zawierających THC i CBD zapewnia skuteczniejszą ulgę w migrenie w porównaniu z placebo.

[img]
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.