Stosuje po prostu apap noc jako antyhistamine bo jest najtanszy ;) Antidoli nie pije praktycznie w ogole. Wiesz kiedys na poczatku "kariery" zwracalem na to uwage a teraz byle szybciej sie nacpac i jak najmniejszym kosztem. Mnie tez tam czasami cos w brzuchu zakluje ale dzieki badaniom krwi na detoxie wiem przynajmniej ze to nie watroba :)

Minimum raz w roku się badam, z wątrobą jest na szczęście ok, kilka lat ciągu na wszelakich opio. Warto raz na jakiś czas kupić sobie hepatil i troszkę się posuplementować.

@up A te badania? Mógłbyś opowiedzieć jak podejść do czegoś takiego? Bo kompletnie zielony jestem i nie wiem nawet jak to wygląda.
Kotem jestem pod względem zdrowia - jak zaboli uciekam do ukrycia i zaczynam miałczeć jak jest naprawdę źle. Pomyślałem że z substancjami których się więcej zrobiło u mnie pora trochę zmienić to podejście.

Jak jesteś ubezpieczony to idziesz do swojej przychodni do rodzinnego na wizytę i prosisz o skierowanie na podstawową morfologię w tym wątrobę, da Ci namiar, idziesz na czczo, pobierają krew, popołudniu odbierasz wyrok. Taka filozofia, dzień wolny się przyda.

@butyrfent
odpuść sobie ten paracetamol.
jak bierzesz czesciej to nie bedziesz mial reakcji alergicznej. a to wzmacnianie to tez mozna wsadzic miedzy bajki.

Wygląda na to, że dla mnie opio (słabe lub mocniejsze w niedużych dawkach, przyjmowane codziennie) to samo zdrowie
Od około 10 miesięcy regularnie co 2-3 miesiące mam robione badania ze względu na leczenie pewnym toksycznym syfem obciążającym wątrobę: głównie ASAT, ALAT, morfologia i lipidogram. Gdy żywiłam się codziennie thiocodinem i antidolem (około dwa lata stażu), to wszystkie wyniki były w normie oprócz paru niedoborów - ale to akurat wina niezdrowego żywienia. Po niedawnym zmniejszeniu ilości spożywanej kody i zastąpieniu jej oksykodonem i morfiną p.o (głównie oxy) wyniki jeszcze bardziej się poprawiły, a dziś enzymy wyszły wręcz idealnie. Nie biorę niczego osłonowego ani wspomagającego wątrobę, zdarza mi się obalić butelkę wina albo dwie raz w tygodniu, za to konsekwentnie unikam łączenia go z paracetamolem - żadnych antków do alko. Regularnie wcinam alprę, i dodatkowo męczę wątrobę paskudnym lekiem, który jest przyczyną badań. Poza tym wszystkie badania miałam robione około 9 godzin po zarzuceniu ostatniej porcji kody/oxy.

Także mam dowód na papierze, że jeśli coś szkodzi wątrobie, to minimalnie dodatki do kodeiny - sulfogwajakol i resztki paracetamolu (a konkretnie na odwrót, że polepszyło jej się gdy je ograniczyłam). Jeśli ktoś nie wcina antidolu bez ekstrakcji i nie zapija piwem, to raczej nie ma czym się martwić. Chyba że mam po prostu jakąś zmutowaną wątrobę;)

tramal z paracetamolem rozpierdala wątrobe. brałem przez tydzień po 2/3 tabletki 37,5/325mg paracetamolu, i alat 270,a po tygodniu spadło na 170 mam 22 lata, tylko ze przez ostatni rok alkohol to tak 0.5 co trzy dni i niepamietam kiedy trzeźwy byłem, ale w lato jak robilem badania to bylo ok 110, a w październiku 270, iść na usg? czy nie ma tragedii

alkohol + paracetamol to jesień średniowiecza dla wątroby.

Jeśli chodzi o badania wątroby to przy takich wynikach zrób sobie badanie na nosicielstwo hcv,mogłeś się gdzieś zarazić.Po drugie idź na badanie Fibroscan wątroby ,tam się okaże w jakim stopniu wątroba jest zwłókniona,czyli sprawdzisz czy nie masz marskości. Jeśli wyniki będą dobre to tylko dieta i ograniczenie spożywania substancji toksycznych na wątrobę,jeśli okaże się że wyniki są złe to trzeba niestety zrobić dalsze badania i zacząć się leczyć.

Ja na szczescie nie mam hcv robilem niedawno badania. Hcv mozna sie zarazic wciagajac uzywki przez banknoty, zdecydowanie lepszym i bezpieczniejszym rozwiazaniem jest zwijka oblepiona tasma klejaca.

Ja od 5 lat jem thiocodin w czestotliwosci 2, 3 razy na miesiac po trzy opakowania i jakos nie zauwazylem, zebym mial jakies dolegliwosci zoladkowe. Oczywiscie jest roznica pomiedzy jedzeniem naturalnych produktow, swiezego razowego chleba oraz warzyw i owocow, bez spozywania alkoholu, a jedzeniem typu po poznansku czy warszawsku szybkie fast foody i tabletki przepijane cwiartka:]