Tutaj instrukcja czyszczenia -> https://youtu.be/htls6fr49No .
Generalnie najlepsza opcja na rynku, jeżeli chodzi o utrzymanie waporyzatora w czystości. Części zapasowe też łatwo dostępne. Swój (Mighty - chyba z plusem, ale nie jestem pewien) kupiłem 6 lat temu i poza nieco słabszą baterią niż na początku (może 20-30% krócej działa, ale wciąż wystarcza na 20-25 sesji i można używać podczas ładowania) jest jak nowy. Sam piecyk też się łatwo czyści, wystarczy nasączony alkoholem wacik. Do tego, raz na pół roku odparowuję alkohol ze słoika i ten ekstrakt jest niezwykle silny - nawet biorąc pod uwagę fakt, że 99/100 jest w nim susz CBD.
Oczywiście trzeba czyścić regularnie - dla mnie to raz na 2-3 tygodnie, ale samo czyszczenie zajmuje niecałe 10 minut + pół godziny suszenia części na grzejniku.
Cena oczywiście wyższa, ale wcześniej miałem elektryczny, którego się nie dało rozkręcić i starczał na max dwa lata (Storm Vaporizer - dobrą opcją była wymienialna bateria, których miałem 3 na zapas, więc starczało na weekendowy bushcraft w lesie). Storm Vaporizer kosztował mnie 70 EUR, czyli w 6 lat wyszłoby minimum 210 EUR - trochę mniej niż zapłaciłem za Mighty, ale nie jestem nawet w połowie jego żywotności.
W Mighty waporyzowałem też dziwne rzeczy - Amanitę, własne ekstrakty, czyste HHC - i o ile w Stormie zawsze by został lekki posmak po takich eksperymentach - susz konopny w Mighty po czyszczeniu smakuje jak powinien. Za każdym razem.
Oczywiście kilka razy wymieniałem uszczelki, no i zużywam około 10 screenów rocznie - dobre są te oryginalne, bo nie rozpadają się po wielokrotnym myciu w ISO.
- https://herbsman.pl - Moja strona o etnobotanice i konopiach.
Przy takim wapku 2tyg+ w ogóle pomijam już zakres 180-195 zaczynam od 195 w górę, czasem konkretne chmury widze dopiero na 210 st. C. Efekt końcowy zazwyczaj w sumie ten sam, ale waporyzacja trwa o wieele dłużej co skraca też żywotność baterii.
Btw tę ciemną masę prasujesz na hasz? Czy po prostu zbijasz w kulkę i palisz. Ja tak robiłem
Na początku próbowałem płynem do naczyń, pełno płynu trochę wody pływało całą noc potem szorowałem a to dalej oklejone żywicą.....
Z braku opcji (było już sztywne lol) zacząłem kąpać w ipa, ze 4 razy już ale więcej nie chcę. Na razie są sprawne ale nie chcę żeby szczelność utraciły w rozpuszczalniku. Co będzie idealne do czyszczenia uszczelek CODZIENNEGO palacza (pływają w żywicy)
Tak jak pisałem trochę wyżej - czyszczę ściereczkami do okularów (kiedyś kupiłem 100 sztuk w Lidlu). Waporyzuję głównie CBD, więc mało żywicy się na nich odkłada.
Jak chcesz się trochę pobawić w eksperymenty to możesz spróbować zamrozić te uszczelki i zobaczyć czy żywica wtedy łatwiej schodzi, ale szczerze powiedziawszy - trzy zestawy takich uszczelek kosztują 30 zł. Pierwsze rozerwą się te najmniejsze, więc z tymi byłbym najbardziej ostrożny, ale tą najgrubszą mam od 6 lat i często lądowała na 15 minut w ISO.
Poza tym - na temperaturze 210 to bliżej Ci do palenia niż waporyzacji, dla mnie najlepsze temperatury to 185-192, z tym, że 192 to taki max. Oczywiście później to AVB odkładałem do słoiczków i robiłem z nich olejek albo czasami dodawałem do normalnego skręta przed snem. Aczkolwiek rozumiem, że każdy ma inny gust i inne oczekiwania wobec trawy.
Problem z chmurami może być spowodowany wilgotnością Twojej trawy. Niestety już nie pamiętam dokładnie, ale u mnie zmiana Bovedy z 58% na 62% (albo odwrotnie) znacznie polepszyła produkcję chmur. Poza tym - skoro tak często oblebia Ci uszczelki to jak często musisz wymieniać screeny? Przy CBD wymieniam codziennie (tzn. rano wrzucam do ISO ten zużyty i biorę nowy / umyty). Kiedyś używałem też tych kapsułek, ale one bardzo osłabiały produkcję dymu.
Interesujący tip z chusteczkami, w takim razie spróbuję przy następnym czyszczeniu
Zauważyłem że mimo wymiany na lepsze klasy V3 pro nadal potrzebuje 3 sesję po 4 minuty żeby wysępić wszystko.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.