Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 1909 • Strona 137 z 191
  • 89 / 39 / 0
Vapka najlepiej ogrzewać końcem plomienia, jeśli jest mała chmura(pierwsza jest zawsze mała) to delikatnie zmniejszyć odległość i tyle. Vapka też trzeba w miarę szybko obracać, vapomaniak robi to prawidłowo na swoich filmach. Czasem jak oglądam filmiki na yt innych recenzentów to ręce opadają jak oni to robią.
W lewo i w prawo, w lewo i w prawo i to bardzo powoli co jest wielkim błędem bo wszystko się nie równomiernie nagrzewa.

Czy zabawiałeś się już dziurką? 😂
A tak na poważnie to spróbuj przy drugim trzecim buchu przytkać do połowy airhole i zrobić długi wdech prosto do płuc. Ja tak robię i pary jest naprawdę dużo. Robię też tak że łapiąc bucha zatykam na chwilę cały airhole i szybko odtykam, robię tak parę razy podczas jednego wdechu i pary też jest od groma. Ja zawszę grzeje do drugiego klika, no chyba że wiem że już tam prawie nic niema to tylko do pierwszego. Warto samemu popróbować.
Co do pytania to miele na średnio/drobno, drobno i jest git. Nie mielić na pył i będzie dobrze. Słyszałem że ludzie rozdrabniają w palcach albo wbijają całe szczyty i też jest ok. Pewnie ekstrakcja jest wolniejsza i to wszystko.
Co do nabijania vapcapa to może spróbuj nabić jak na filmikach,prosto z młynka obracając vapkiem. Albo zatkać airhole i wciągając powietrze przez vapa wciągnąć tak zioło do komory. Lekko dobić żeby nie wystawało i też będzie ok. Ja nabijam zmielone prosto z "torby" bo czesto vapuje w terenie. Nie za mocno nie za lekko żeby nie wypadało i wszytko gra i trąbi.
  • 28 / 1 / 0
Po kilkunastu latach palenia przerzucilem sie na waporyzacje. Przez dwa miesiące uzywalem Fenixa Mini, następnie przez cztery miesiace Arizer Solo 2. Po wapkach faza wchodziła dluzej byla troszke dluzsza, jakby czystsza ale niekoniecznie mocniejsza. Brakowało mi w niej czegos. Ale pomyslalem: no nic zdrowie wazniejsze. I tak sie bawiłem para przez jakies poł roku. Potem zrobilem sobie kilkumiesięczną przerwe od THC. Po tej przerwie znowu zacząłem palić. Właśnie palić, nie waporyzować. Wg mnie bomba po paleniu jest ogólnie lepsza. Jednak szkoda mi troche moich biednych płucek dlatego zacząłem się zastanawiać nad powrotem do waporyzacji. Czytałem ze Vapcap bije moca i szybkością ekstrakcji inne elektroniczne wapy dajac efekt zbliżony do palenia. Dlatego @jezus_chytrus jak porownujesz bombe po Vapcapie do bomby ze Starrego i do bomby po dymie?
  • 544 / 114 / 0
Wyczytałem gdzieś że można waporyzować damiane
Próbował ktoś może damiany w waporyzatorze?
Lubię dodawać do blantów damian zamiast tytoniu czy pić porządny odwar w trakcie sesh w celu uśmiesznienia fazy ale nie wiem jak jest z tą waporyzacja damiany np 50/50 z mj
  • 12050 / 2351 / 0
Jestem dopiero po jednej waporyzacji z capem więc ciężko porównywać. Wnioski spiszę za jakiś czas.
Bawiłem się dziurką, ale chaotycznie i jeszcze nie obczaiłem, co ona daje.
Też ostatnio zacząłem palić od czasu do czasu po prawie 11 miesiącach na samej parze i też muszę przyznać, że palenie to jednak coś innego, czego wapo nie daje.
Przerobiłem duży zakres temperatur na Starry 3.0, ale efektu podobnego do palenia nie doświadczyłem.
A palić zacząłem głównie za udane zbiory : ) Jeszcze tylko jutro lola spalę i póki co koniec z jaraniem (na jakiś czas - oby do następnych zbiorów). Wapo nie ora tak dróg oddechowych i to też jest poważny powód do para only.
PS - czysty lolek z (chyba) Easy Sativy po nieco ponad roku w słoiku, też miażdży smakiem, tylko na swój agresywny sposób.
  • 89 / 39 / 0
Warto sobie zrobić tydzień przerwy i wtedy spróbować vaporyzacji!!!
I Tobie Jezusie też proponuję parę dni przerwy przed porównaniem tych vapkow i palenia wogóle. Całkiem inne/silniejsze odczucia.
Niestety zdarzyło się tak że zgubiłem mojego pierwszego vapcapa, moja wina bo najebany zostawilem plecak w autobusie(wpadłem wtedy na 600zl) i powiedziałem sobie chuj nie "palę". I nie "paliłem" tydzień, do pierwszej wyplaty wtedy kupiłem drugiego vapcapa. Po tej przerwie vapcap mnie poprostu rozwalił mocą, dawno się tak nie skułem jak wtedy.dawno też nie miałem tak długiej przerwy. Miałem jeszcze jedną taka większą przerwę odkąd się przeżuciłem na vapo, i powtórka z rozrywki. Moc nieziemska i niczego mi w "fazie"nie brakowało/brakuje. Może też dlatego że trafiłem idealnie z vaporyzatorem w moje potrzeby. Chciałem szybko się porobić tak jak zawsze to robiłem z fifki i ten vapek świetnie się sprawdza.
Jak czytam że w innych vapkach sesja trwa 10-15 a czasem 20 minut to dla mnie się nie to mija z celem. Wszystko się rozciąga w czasie i nie ma tego "efeftu" jak w vapkach on demond.
  • 12050 / 2351 / 0
Ja póki co w capie doceniam tylko oszczędność i zajebisty smak, który długo utrzymuje się w ustach.
Wczoraj była kolejna próba z Passion #1, ale mimo zwapowania 2 nabić nie skułem się tak ostro, jak na wysokich temperaturach ze Starry 3.0. Po sesji na nim oczy zamykają mi się same i przysypiam.
Wydaje mi się, że wczorajsze wapcenie było na temperaturach rzędu 190 C, a to zupełnie inna bajka, niż 210 C.
Przerwa będzie po weekendzie - do piątku. Muszę wypróbować innych odmian i wtedy będę już miał opinię o capie.

Z ciekawości - ile machów ściągacie z 1 nabicia? U mnie to jest jakieś 5.
  • 89 / 39 / 0
Grzaleś do grugiego kliku? Po drugim kliku jest zdecydowanie większa temperatura. Można po kliku chwilkę i też się nic nie stanie ale wtedy można susz przypalić.

Co do Twojego pytania to zależy od zioła. Czy jest suche czy żywiczne. Ja lubię suche bo wtedy idą najwieksze chmury. Jak trafi się bardzo żywiczne to podsuszam je delikatnie.
Zależy też od komory czy jest tytanowa czy stalowa i w którym miejscu się grzeje.
4 do 6 chmur że stali
3 do 5 z tytanu
U mnie tak to wygląda.
  • 12050 / 2351 / 0
To wyniki w chmurach w sumie podobne. Spróbuję podsuszyć nieco zioło - ono opuszcza słoik tylko celem konsumpcji więc cały czas ma zajebistą (w sensie idealną lub bliską ideału) wilgotność.
Jednak wczorajszą sesję odczułem mocno dziś rano - spanie potężne. Jestem prawie pewny, że to kwestia niższej temperatury, niż mogę sobie ustawić w Starry. Dodatkowo ten Passion 1 ze względu na rocznik, ma już pewnie dużo CBN, które potrzebuje wyższej temperatury, niż THC - być może przyjąłem go mniej i stąd brak przysypiania.
Przebarwienia po płomieniu nie dotarły na capie do literki V, a to przy niej zdaje się polecają smażyć, dla uzyskania najwyższej temperatury. Muszę też poćwiczyć technikę turlania, bo topornie mi to idzie. W ogóle cały proces waporyzacji z tą zabawką wygląda u mnie jeszcze nieporadnie.
Jutro spróbuję tam naładować kupnego (w maju) palenia, którego nawet nie spróbowałem : D Wolę swoje....
  • 28 / 1 / 0
@Szuuuuuuu ja byłem po kilku miesiącach przerwy od THC i mimo tego waporyzacja nie dała mi tego, co chciałem dlatego wróciłem do palenia. Jak pisał @jezus_chytrus tuż po skończonej sesji, czy nawet pod jej koniec oczy mi sie same zamykaja do spania. Nie ma efektu pierdolnięcia w mózg. W ogole zakochałem sie w innego rodzaju bombie. Właśnie ze względu na to wątpię zebym jeszcze wrócił do pary. No chyba że kolega @jezus_chytrus ze swoim doświadczeniem stwierdzi ze vapcap daje efekt palonego zioła, inny niz z elektrycznych wapków.
  • 741 / 135 / 0
Poważnie? Palenie lepsze? Może coś z waszymi wapkmi jest nie tak albo zioło słabe. Dla mnie palenie jest dużo gorsze. Lepiej na mnie działa para, dłużej trzyma i ogólnie lepiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 1909 • Strona 137 z 191
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.