To mój pierwszy wpis tutaj.
Poniżej wkleję post, który usiłowałem wrzucić na pewnej grupie na FB kilka dni po zakupie zarodników. Niestety administrator odrzucił to zapytanie i mam pewne przemyślenia z tym związane. Post brzmiał następująco:
Witam serdecznie Grupowiczów. Z przyczyn oczywistych ten konkretny post wrzucam anonimowo, choć wypowiadałem się już na grupie. Post uważam za istotny, bo nie znalazłem tutaj, o dziwo, podobnego tematu. Może będzie on podpowiedzią/przestrogą dla innych początkujących.
Kilka dni temu złożyłem pierwsze zamówienie i nie ukrywam, że trochę za późno zorientowałem się, że w trakcie składania go nie zadbałem o, jakby to ująć, anonimowość i dyskrecję w różnych sferach.
Podałem prawdziwe imię i nazwisko, telefon i email oraz pobliski paczkomat, adresu zamieszkania oczywiście nie podałem. Nie tworzyłem nowego maila, nie zmieniałem adresu ip, transakcję opłaciłem blikiem, ale konto bankowe zapisany ma adres zamieszkania, w którym nie przebywam od prawie roku. Mieszkam w dużym mieście.
Czy mogę spodziewać się jakichś nieprzyjemnych niespodzianek? Może macie jakieś porady? Nie ukrywam, że mogłem nieco staranniej się do tego przygotować i trochę pluję sobie w brodę.
Dodam, że w miejscu zamieszkania prowadzę także firmę, więc dwa pomieszczenia są przeznaczone tylko i wyłącznie do pracy.
Pozdrawiam wszystkich
Tak, jak powyżej, może Wy macie jakieś porady.
Pozdrawiam
Jestem początkujący, nie mam żadnego doświadczenia, choć mam zdrowy rozsądek. Przeczytałem gdzieś nieco postów na temat policji rzekomo (nie wiem ile w tym prawdy, a ile teorii) śledzącej takie
transakcje, sklepy, a nawet współpracującej z owymi sklepami. Następnie pukają do domów niedługo po przyjęciu przesyłki. Jak powiedziałem wcześniej, zamówienie złożyłem dość beztrosko i uczciwie podałem swoje dane, nawet nazwisko, nie podałem adresu zamieszkania, ale zakładam, że ten można bardzo łatwo sprawdzić.
Nie chcę żadnych najazdów, kontroli i wywracania mi mieszkania i dwóch pomieszczeń firmowych do góry nogami. Poza tym chyba nie jest tajemnicą, że policja specjalizuje się w tzw. łApAnIu zŁoCzYńCóW i generalnie zachowują się tak, że nawet osoby z czystym sumieniem na ich widok czują się jakby coś przeskrobały. :)
A tak jeszcze pół żartem, pół serio - ciekaw jestem, czy mogę polegać na ewentualnym powołaniu się na to, że nasz kraj zarejestrowany jest w USA jako firma pod nazwą 'Poland, Republic Of', co tym samym oznacza, że policjanci są pracownikami tej firmy, a my nie mamy z nimi żadnej umowy i tym samym...teoretycznie nic nam nie mogą zrobić (niewtajemniczonym polecam poczytać na ten temat, bo uważam go za interesujący). :P
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/25-06-25_narkotyki_05.jpg)
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn
Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.