Czułem się jakby lepiej przez jakiś czas w środku trwania leczenie tym gownem ale ostatnio mi się pogorszyło jakby wróciły wszystkie objawy z początku choroby . Biorę do tego relanium na które już mam tolerancję i równierz działa słabo .
Pytanie czy odstawić to i spróbować bez tego czy poczuje się lepiej ? Lekarz twierdzi że trzeba brać dalej ale dodam że mieszkam w Holandii a tu jest trochę inaczej niż w Pl lekarz rodziny jest od wszystkiego i nie nadają się do niczego .
Mam zamiar przestać to brać i próbować doraźnie valium .
Czy ktoś może doradzić na do ewentualnego można by zmienić to gówno ? I czy dobrze zmienić valium na klona ? Potrzebuje zacząć funkcjonować a nie mogę znowu jak na początku choroby
Nie jest ważne dla mnie w tej chwili czy się uzależnień czy nie muszę wrócić do żywych , pół roku prawie siedzę w domu i walczę z tym gownem .
Pozdrawiam serdecznie i proszę o konkretne odpowiedzi. Mati
Jak nie masz zaufania do lekarza, idź do drugiego, lub nawet trzeciego, ale idź do lekarza. Inaczej ktoś z Twojej rodziny będzie płakał i poszukiwał odpowiedzi na pytanie "dlaczego mój bliski zamiast leczyć się, eksperymentował z dragami i się przekręcił, albo popadł w taką deprechę, że do roku z łóżka nie wychodzi"
a tu jest trochę inaczej niż w Pl lekarz rodziny jest od wszystkiego i nie nadają się do niczego .
Nie lecz się klonazepamem.
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
