Szukałem na tym forum informacji na temat tych ledow np. Jak sprawdzają się w praktyce tj. Ile realnie pobierają prądu i jak czują się pod nimi kobietki ale nic nie udało mi się znaleźć. Różni producenci używają ich częściej lub rzadziej generalnie są to jedne z najdroższych o ile nie najdroższe moduły z tego co się orientuje.
Rozważam zakup dwóch takich ledow o łącznej mocy 300w do boxa 100x100 co wiąże się z wydatkiem około 1500 pln. W tej samej kwocie lub nawet taniej około 1200pln do wyboru jest spider farmer który ma 100w ( wiem ze ludzia rosną grube topy na tej lampie) i jest dedykowany niby do podobnej wielkości boxa. Rozkminiam czy jest sens inwestować w te dwa citizeny w tym układzie tj. Czy ktoś może potwierdzić ze inwestycja w te ledy ma sens... może coś mi uciekło w rozważaniach na ich temat.Chciałbym wykorzystać cała powierzchnie boxa w przyszłości.
Bless
USA może zaoszczędzić 29 miliardów rocznie dzięki legalizacji marihuany medycznej
Konsekwencje płynące z rozporządzenia MZ ograniczającego pacjentom dostęp do medycznej marihuany
Aptekarka sprzedawała we Wrocławiu leki na kilogramy. W taki sposób produkowano z nich narkotyki
Emerytowana farmaceutka przez 5 lat sprzedawała we Wrocławiu i dwóch innych miejscowościach leki na zapalenie błony śluzowej nosa producentom narkotyków. Ze sprzedanych w nadmiarze tabletek można było pozyskać ponad... 216 kilogramów pseudoefedryny – substancji, z której wytwarza się metamfetaminę.
Tajemnicza torba w lesie. W środku było blisko 700 gramów narkotyków
Blisko 700 gramów narkotyków było w torbie, zauważonej nieopodal leśnej drogi, przez strażników miejskich. Funkcjonariusze ujęli też i przekazali policji mężczyznę, który krążył wokół podrzuconej w lesie kontrabandy.
Diplo wystąpił w telewizji na... kwasie. Sylwester po LSD
Diplo to jeden z najpopularniejszych twórców muzyki elektronicznej. Zna go każdy fan EDM, bywalec Tomorrowlandu czy entuzjasta tripowych rave'ów. Oprócz swojej muzyki Diplo znany jest również z upodobania do środków psychodelicznych. Jeden z jego projektów (obok Major Lazer) nazwał nawet LSD - no, powiedzmy że w hołdzie dla ulubionej używki. Tak naprawdę skrót pochodzi od inicjałów członków grupy: Labrintha, Sii i Diplo. Ale czy na pewno nie ma tam drugiego dna?