Lecz zdania są podzielone.
A tak serio: takie, które ten stan lubią. Tyle. Tak jak jeden woli stimy, drugi opio, a trzeci trawkę. Nie ma zasady.
@loerde
A skąd takie bzdety? Młody, inteligentny człowiek powinien być mniej skłonny do zażycia jakiegoś gunwa, bo inteligentny.
@Migomat
No dokładnie xD
Po LSD też mu się zdarza siedzieć przed kompem i coś tam klepać.
12 września 2019Jaylin pisze: Na podstawie własnych doświadczeń mogę stwierdzić, że szczególnie wśród użytkowników opioidów jest całkiem sporo osób inteligentnych, często też uzdolnionych artystycznie, ambitnych. Jasne, to tylko stereotyp niepoparty żadnymi badaniami, ale coś w tym jednak jest, że 70% opiowraków to ludzie naprawdę ogarnięci i bardzo dobrzy partnerzy do dyskusji. I tak, zdaje sobie sprawę, że to wszystko do czasu bo nic tak jak opio nie potrafi człowieka upodlic i zniżyć do poziomu podłogi.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
