TALK - Rozmowy [H]

[wandal]

Jak to jest że jedna jest tego a druga tego koloru np. bardziej wymyślna- różowa.

Dodają do pasty barwnik spożywczy czy ki chuj?
Efekt placebo, mówią że jedna lepsza od drugiej.

Jakie znacie sposoby na kolorowanie speed'a?

[crocodilla]

Różowa = niedoczyszczona. Na temat innych kolorów się nie wypowiem.

[samedobretopy]

ciekawe co z żółtą, kolega kiedyś to walił mówił że ok
i że to nie znaczy, że brudna, choć ciężko uwierzyć

[p420]

domyślam się, że każdy "kolorek" oznacza zanieczyszczenia

[sprawdzone_info]

Ale jak macie różową fetę to dobrze trafiliście, jeśli jest jednorodnie różowa to może być wykurwiście czysta. Inne kolory już nie gwarantują tego. feta redukowana z P2NP na Al/Hg ma różowy kolor, niedoczyszczona.

[crocodilla]

Kiedyś, dawno temu (lat kilkanaście, kiedy jeszcze nikt o ice nie słyszał) otrzymaliśmy zamiast fety, metę żółtego koloru, w grudkach. Ilość była nieco mniejsza niż zazwyczaj 1g białej + ostrzeżenie od dila, żeby zredukować typowe dawki do 50%, bo to nie przelewki. Szczypało przy wciąganiu jak nic do tej pory, pięćdziesiątka wysyłała w wyższe rejony stratosfery, działało długo i inaczej (lepiej niż feta). Ale jak już mówiłem, to było dawno, dawno temu. W dzisiejszych realiach biznesowych to by już pewnie się nie zdarzyło? :)

[sprawdzone_info]

Jakim cudem, skoro meta kosztuje 150-200zł za gram, a amfetamina dawniej zawsze stała po 30zł? :)

Nie mówię, że to niemożliwe, kiedyś faktycznie chodziły po Polsce żółte sorty amfetaminy, które robiły mocno. Chociaż to co ja brałem żółtego 10 lat temu nie było w grudach tylko takim brudnym pudrze o dziwnej konsystencji, klepało jak feta.

[crocodilla]

Widzisz, to było tak dawno temu (1999-2000), że wtedy było możliwe. Za tę samą cenę dostaliśmy tego mniej niż fety oczywiście, ale tylko trochę mniej. Dla fabryki, która nota bene była w wiosce kilka km od miasta, zrobić raz metę z amfy to była pestka. Cena mety nie wynika w ogóle z trudności jej wytwarzania. Wtedy były inne realia biznesowe, teraz są inne. Dlatego teraz to się wydaje takie nierzeczywiste, a jednak miało miejsce. :)

[EKSUDIPRODZEKTU]

Dokladnie tak. U nas w miescince lata rozowa plastelina, ktora jest niewiarygodnie mocna w sensie euforycznym. 30zl za gieta to smieszna cena jak na taka jakosc.

[serotoninowy]

Najlepsza jaka jadlem byla zolta, takze nie ma co sie zrazac kolorem. A swoje przejadlem, , nie bede sie chwalil ile zjadlem zreszta juz kiedys o tym pisalem ale powiem tylko ze wiekszosc ludzi jakby to uslyszala to by zrobila oczy jak 5 zl i zapytala czy mowie powaznie.

Co do tych rozowych amf to u mnie calkowicie na odwrot, byly zazwyczaj to najslabsze sorty w moim przypadku ale oczywiscie wam wierze, mam takze znajomych ktorzy zachwalali rozowa, takze roznie to bywa.

A tak w ogole to juz dwa lata nie spotkalem sie z Beata, probowala mnie uwiesc i widzialem ja z 5 razy jak lezy i czeka ale postanowilem sobie ze nie chce juz znac tej suki :)