Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Pytanie dokładnie jak w temacie, czy lepiej walić benzo i "normalnie" funkcjonować w społeczeństwie, czy wegetować i chcieć większość dnia spędzić jako kokon pod łóżkiem.
Co myślicie, jak rozwiązaliście ten problem?
Poprawiono nazwę na bardziej konkretną, dodano ankietę. TL
W każdym razie, myślę, że warto wyjść z tego, na pewno pomoże sport i suplementacja. Albo przynajmniej to drugie. Fajnie jest też znaleźć sobie kogoś kto Ci pomoże z problemem.
BTW anegdotka. Jak byłem w ośrodku w Nowym Dworku to był koleś co miał ksywkę "Głowa". Wyjebali go po kilku dniach bo wyruchał jakiegoś szlaufa w takim jakby garażu w nocy na kwalifikacji ( Ci co byli to wiedzą co to jest ). I potem przez resztę ośrodka krążył tekst "Jak coś robisz, to rób to z głową"
Głowa jeśli to czytasz, to nie pozdrawiam. :-D
Wszystko wesoło jest jak obiad u teściów
I jak dostajesz wpierdol kopią od razu w sześciu.."
Comfortably Numb
wawi112 vol2.
SRTN pisze:Walić benzo i spędzać dni jako kokon w łóżku.
Pozostaje więc pytanie czy wpierdalac bdz i mieć prawie normalne życie z upośledzonymi funkcjami poznawczymi czy leżeć w łóżku jak kokon.
Mnie latwiej jest sie czegos nauczyc biorac benzo (ale ja teraz biore juz tylko niewielkie ilosci) niz jak jestem bez nich - wtedy wszystko wydaje mi sie trudne. I niestety w rzeczywistosci takie jest.
z drugiej strony- nigdy nie słyszałem, żeby jakaś panna szarpała
gałe za klonazepam xD
wracając do tematu- nie musi być takiej alternatywy, życie można odciążyć od cierpienia przy zastosowaniu nieuzależniających leków, z ewentualnym
wsparciem benzodiazepin na samym początku leczenia. Pytanie z dupy.
wdupianie benzo dla "normalnego" życia to tylko iluzja.
są skuteczne jako lek ale trzeba stosować z głową a nie brać latami, przecież to krótkoterminowe leki.
"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.