Sa podstawy, zeby uwazac, ze nie jest to zwiazane tylko z podwyzszonym cisnieniem tetniczym ani innymi do tej pory opisywanymi mechanizmami fizjologicznymi.
Wszystkim, ktorym sie przydarzylo prosze o opis: po czym, jak dlugo, co sie dzialo, kiedy przeszlo. Pozwoli to w zweryfikowaniu kilku hipotez, ktorymi do tej pory nie zajela sie 'otwarta' toksykologia medyczna, a ktorych rozpracowanie moze nam wszystkim mocno pomoc.
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Efekt "betonowego ryja" w odróżnieniu od "elfijskiej lekkości" na twarzy to też zasługa panniculus carnosus. Świadomie różnicy nie widać, ale klimat czuć wyraźnie i natychmiast.
Albo inaczej: na razie nie interesuja nas tu specjalnie kannabioidy i normalne opiaty. Choc juz tramadol ze swoim profilem nor- i sera- byc moze juz tez.
Kluczem jest jednak ten objaw. Ucisk we lbie i jakby niemoznosc zamkniecia oczu. Szum w uszach i drazliwosc. Moga dochodzic lekkie zaburzenia widzenia i mdlosci, ale to zbyt powszechne objawy wielu rzeczy. Ucisk rownomierny - nie jest.
Co podejrzewam nie nadaje sie na razie do publikacji. Mamy jakies dwie i pol sensownych hipotez, z ktorych jedna jest dosc hujowa. Ale dajmy sie ludziom wygadac. Pamietam, ze czytalem u kogos z dwa czy trzy razy takie rzeczy ale nie moge znalezc.
Jak cos uslyszyscie w innych watkach Moderatorzy Wszystkich Krajow -przekopiujcie prosze.
vi4rus pisze:miałem to przez 2 tygodnie i w tym sztywny kark. to jest coś takiego jak obręcz lub hełm na głowie. minęło samo. w tamtym czasie brałem tylko buffa. prawdopodobnie było to "napięciowe bóle głowy"
A oczy?
Dwa tygodnie to dosc dlugo. Probowales sie jakos tego pozbyc? Alkohol?
Probowales jakis normalnych przeciwboli? NLPZow? Benzo?
Sztywnialy tez inne miesnie czy tylko kark i helm na lbie?
Machine205 pisze:Być może napięcie mięśni tzw. panniculus carnosus - płaskie mięśnie skóry, obecne akurat na twarzy i "skalpie" (i gdzieś jeszcze, ale nieważne). Mechanizm podobny do innych podwyższeń napięć, np. szczękościsk i inne części ciała (też oczy). Jeśli to, to raczej niegroźne, niektórzy żyją z tym całe życie i nie zauważają - ale gdy się pojawia pierwszy raz, na pewno nieprzyjemne.
Efekt "betonowego ryja" w odróżnieniu od "elfijskiej lekkości" na twarzy to też zasługa panniculus carnosus. Świadomie różnicy nie widać, ale klimat czuć wyraźnie i natychmiast.
No i te kilka te 2-3 dni normalnej fizjologii (liczac od konca zjazdu) normalnie powinno wystarczyc do zwyklej miorelaksacji, ta miesniowka to nie lydka, nie pracuje zbyt wyczerpujaco. Jak czegos jej braknie albo czyms sie zapcha - chwila normalnego krazenia po normalnym zarciu i powinno wrocic do normy. A nie wraca. Nawet porzadna i systematyczna suplementacja ukladu nerwowego we wszystko co famakologia twierdzi, ze mu pomaga, czasami nie pomaga.
No i last but not least: benzodiazepiny powinny rozewrzec taki scisk. A nie rozwieraja. Przynajmniej tak slyszalem i sam tez sprawdzalem. Dlatego chce to jakos zobiektywizowac i pytam kto jeszcze i jak.
Z betonem na ryju to w zupelnosci prawda. Tylko moze byc tak ze helm sie bierze zupelnie skadinad a my go tylko tak wrzucamy w napiecia ogolne bo wspolczasuje z nimi.
scalono. Nie piszemy postów pod postem, a jak nie możemy edytować, to proszę o zgłoszenie tych nadmiarowych. a.a.
Powód: scalono
thanatos44 pisze:Wlasnie o ten helm mi chodzi.vi4rus pisze:miałem to przez 2 tygodnie i w tym sztywny kark. to jest coś takiego jak obręcz lub hełm na głowie. minęło samo. w tamtym czasie brałem tylko buffa. prawdopodobnie było to "napięciowe bóle głowy"
A oczy?
Dwa tygodnie to dosc dlugo. Probowales sie jakos tego pozbyc? Alkohol?
Probowales jakis normalnych przeciwboli? NLPZow? Benzo?
Sztywnialy tez inne miesnie czy tylko kark i helm na lbie?
Teraz mi się przypomniało że po pierwszym spotkaniu z metylonem głowa zaczeła mnie boleć. ale myslalem że to zjazd i tak musi być. a potem to bol zmalal do wlasnie tego ucisku i 2 tygodnie sie trzymał.
w tym czasie bralem tylko alko i buffa.
thanatos44 pisze:Ale helm jest na calym lbie. A tam w zasadzie nie ma co sie skurczac.
No i te kilka te 2-3 dni normalnej fizjologii (liczac od konca zjazdu) normalnie powinno wystarczyc do zwyklej miorelaksacji, ta miesniowka to nie lydka, nie pracuje zbyt wyczerpujaco. Jak czegos jej braknie albo czyms sie zapcha - chwila normalnego krazenia po normalnym zarciu i powinno wrocic do normy. A nie wraca. Nawet porzadna i systematyczna suplementacja ukladu nerwowego we wszystko co famakologia twierdzi, ze mu pomaga, czasami nie pomaga.
Z betonem na ryju to w zupelnosci prawda. Tylko moze byc tak ze helm sie bierze zupelnie skadinad a my go tylko tak wrzucamy w napiecia ogolne bo wspolczasuje z nimi.
Ale nie znam się na stymulantach i innych dziwolantach, więc w sumie bez sensu się wypowiadam :rolleyes:
Z mala poprawka na 'obcy akcent' pod ktorym to ludowym pojecie najczesciej kryje li tylko i wylacznie fonia i artykulacja. Z obcym akcentem naprawde to mowia chyba tylko Francuzi uwiazani do ostatnie sylaby jak mlynski kamien do szyi samobojcy.
Nie musza, to prawda. Ale gdy wszystkie inne miesnie dawno juz wrocily do pelnego relaksu, te napinacze czaszkowe akurat bunczucznie napiete budza we mnie watpliwosc. Dyskomfort w oczach do tego, jakby akurat VI czaszkowy mial jakis klopot, a nie VII.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjpl924.jpg)
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami
Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.