Zastanawiam się, jaka jest różnica między mj a 4-HO-MET pod tym względem. Wydaje się, mj daje co jakiś czas nagłe niespodziewane olśnienia typu "eureka", zaś tryptamina po prostu otacza nowym spojrzeniem cały świat. Żaden z tych sposobów nie jest idealny: w przypadku mj nie ma pewności, że się na coś wpadnie, czasem nic się nie dzieje, a im bardziej się chce, tym nawet gorzej może być. homet z drugiej strony odkrywa za dużo z innych tematów, jest bardzo filozoficzny, a mało techniczny, jak by się chciało. Ale może jeszcze nieefektywnie go używam? Czy da się załadować bardzo konkretny temat (a nie jakieś śmiecie z nieświadomości), by go przerabiać?
Czy znacie inne substancje pomocne w rozkminianiu trudnych konkretnych tematów? Wiem, że węgierski matematyk Paul Erdos ostro jechał na amfetaminie, mówił, że "na amfie patrzyłem na pustą kartkę i miałem pełno pomysłów, teraz [na trzeźwo] widzę tylko kartkę". Ale amfy nie chcę brać, ani nic, co uzależnia czy wykańcza.
Dzielcie się też waszymi sposobami, by wycisnąć twórczego maksa z waszych substancji
zaś tryptamina po prostu otacza nowym spojrzeniem cały świat.
Wiem, że węgierski matematyk Paul Erdos ostro jechał na amfetaminie, mówił, że "na amfie patrzyłem na pustą kartkę i miałem pełno pomysłów, teraz [na trzeźwo] widzę tylko kartkę". Ale amfy nie chcę brać, ani nic, co uzależnia czy wykańcza
Polecam ;)
Po mj mam rozkminy, które są tylko dla przyjemności rozkminiania, są zabawne i ciekawe, ale nie zmieniają świadomości.
grzybki mnie rozwinęły, ale to nie była rozkmina, bo nie byłam w stanie myśleć, to była ogarniająca świadomość. homet był chujowy pod tym względem, ale niczego więcej się nie spodziewałam po parszywej chemii.
Ostatnio widziałem artykuł, że pewien człowiek wpadł na ciekawy sposób zarabiania kasy. Mózg człowieka jest najbardziej aktywny przed śmiercią. Gość się podduszał, czy w jakiś inny sposób doprowadzał do tego stanu, a wtedy do łba przychodziło mu mnóstwo myśli. Wymyślał w ten sposób różne rzeczy, a potem je patentował. Przez forum przewinął się taki flash pokazujący jak działają różne narkotyki na myszki. O ile różne dragi działały na konkretny obszar mózgu to LSD działało na cały mózg. Prawdopodobnie taki sam mechanizm jak przy tym gościu co się podduszał. LSD na pewno jest lepsze i bezpieczniejsze ;) Przedmówca napisał o tym eksperymencie z inside LSD co powinno być potwierdzeniem tej teorii. W innych materiałach też czytałem\oglądałem wypowiedzi ludzi nauki, którzy pod wpływem LSD wynajdowali różne rzeczy, których nie daliby rady wymyślić na trzeźwo. RCki raczej nie mają takiego potencjału, przynajmniej na razie. Z drugiej strony LSD ciężki jest ogarnąć, ale zbliża się jesień i grzyby, które polecam. I właśnie tak jak mówisz dały mi swego czasu pożyteczną lekcję. Pierwsze fazy na mj także dawały dobre i ciekawe pomysły, teraz już rzadziej.
John Stuart Mill pisze:Masz jakieś źródło tych badań? A jak można wiedzieć jakie badania sam prowadzisz?
Ostatnio widziałem artykuł, że pewien człowiek wpadł na ciekawy sposób zarabiania kasy. Mózg człowieka jest najbardziej aktywny przed śmiercią. Gość się podduszał, czy w jakiś inny sposób doprowadzał do tego stanu, a wtedy do łba przychodziło mu mnóstwo myśli. Wymyślał w ten sposób różne rzeczy, a potem je patentował. Przez forum przewinął się taki flash pokazujący jak działają różne narkotyki na myszki. O ile różne dragi działały na konkretny obszar mózgu to lsd działało na cały mózg. Prawdopodobnie taki sam mechanizm jak przy tym gościu co się podduszał. LSD na pewno jest lepsze i bezpieczniejsze ;) Przedmówca napisał o tym eksperymencie z inside lsd co powinno być potwierdzeniem tej teorii. W innych materiałach też czytałem\oglądałem wypowiedzi ludzi nauki, którzy pod wpływem lsd wynajdowali różne rzeczy, których nie daliby rady wymyślić na trzeźwo. RCki raczej nie mają takiego potencjału, przynajmniej na razie. Z drugiej strony lsd ciężki jest ogarnąć, ale zbliża się jesień i grzyby, które polecam. I właśnie tak jak mówisz dały mi swego czasu pożyteczną lekcję. Pierwsze fazy na mj także dawały dobre i ciekawe pomysły, teraz już rzadziej.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/30fa3b71-3c7e-411b-9252-d7ab5a7be64c/1713502904406.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250621%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250621T020802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=e5248ad279e489c49680737f05a0fa01b50843f2baf14edb666698fe1ea82d26)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cc22dd5c-fa77-42fe-ac89-129b384de5c9.jpg)
Setki kilogramów narkotyków w gaśnicach i kołach zapasowych. Osiem osób przed sądem
Prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku skierował do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko ośmiorgu osobom, oskarżonym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem marihuaną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Aktem oskarżenia objęto siedmiu mężczyzn i jedną kobietę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/vape.jpg)
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina
Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.