Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Wszystko to oczywiście teoretyzowanie i "gdybanie".
Zapewne wiele osób ma dziwne doświadczenia o podobnej treści co Twoje, więc i dużo ludzi o tym myślało...
Ciekawe są inne opinie.
Ja osobiście podchodze do tego całkiem neutralnie. Owszem ciekawa sprawa, ale szczerze to nie pragne rozwikłać tego czy faktycznie to ludzki mózg czy skojarzenia spowodowane Przypadkami wykreowane przez mózg pod wpływem dysocjanta :-)
Aż mnie to czasem dziwi, dlaczego tak ciekawe zagadnienia jak mechanizmy działania świadomości są aktualnie na którymś tam planie jeśli chodzi o naukę, a klucze do otwierania wrót tejże świadomości są tak zbrodniczo traktowane. Dziwny jest ten świat.
Jeśli o fale mózgowe chodzi proponuje poczytać o hipnagogii i falach theta, myślę że to one lub ich harmoniczne dominują w mózgu dysocjującej osoby. Skłaniam się ku temu ze względu na podobieństwo wizji hipnagogicznych do tych po DXMie.
A zauważył ktoś oddziaływanie dekszących na płomienie??
-edit-
najciekawsze przypadki ESP jakie zawdzięczam DXM to:
trafny opis pokoju znajomej u której nigdy wcześniej nie byłem. Opisałem go w drobnych detalach.
Opis siostry innej mojej znajomej bawiącej się na dyskotece wiele set kilometrów ode mnie.
Sięganie po fona na sekundę przed otrzymaniem smsa.
Wracam dziś ja proszę Was z roboty(tak, w nd też tyram) i jak zawsze w tym samym miejscu jedna z dwóch tych samych latarni gaśnie na przywitanie i zapala się gdy właśnie ją wymijam. Zawsze są to te same latarnie i zawsze bez wyjatku reagują. Aż się pokuszę o drobny eksperyment...
W kwesti płomieni:
1)dogasała świeczka. Współtowarzyszka tripu nie patrząc się na niego zapragnęła w końcu ciemności, a płomień pyk, i zgasł. Można w tym doszukiwać się raczej prekognicji.
2)wraz ze współtowarzyszem tripu podziwialiśmy dogasające ognisko. Ognisko zgasło, posmutnieliśmy. zaciekawił nas tlący się żar, który na nasze życzenie wyrzucił z siebie płomienie, gdy nic już nie wskazywało, że rozpali się bez dokładania.
3)Kurwiku, jak mam rozumieć Twojego lakonicznego maila?
Ale ok, podejdźmy do tematu na poważnie. Prawda jest taka, że osobiście nie wierzę w niemalże nic. Nie wierzę w boga, w UFO, w zdolności paranormalne ani nawet św. mikołaja. Dlatego może trochę mało obiektywnie na to patrzę.
Wiadomo, że mózg wytwarza jakieś tam swoje fale, można je monitorować, wchodzą powoli jakieś urządzenia sterowane falami mózgowymi, ale do tego jest potrzebny super czuły kosmiczny czepek zakładany na głowę. Tak więc nie sądzę, jakoby falami mózgowymi można było z kilku metrów odciąć prąd latarni ulicznej i robić tym podobne rzeczy.
Co do ognia i innych ludzi to jest to równie prawdopodobne co wyginanie łyżki siłą umysłu. Jak dla mnie możliwe tylko w świecie matrixa ;)
PS. Wracając do tych latarni to ja miałem taką swoją latarnię, która przez ponad tydzień gasła na 10s za każdym razem (minimum raz dziennie) jak pod nia przechodziłem xD. Teraz albo jej sie odechciało albo znalazła sobie innego wybrańca ;)
Poza tym: zjawisko jest znane, po raz pierwszy opisane w DXM Zine w 1997 roku. TEMAT JUŻ BYŁ! Nie wiem czemu go nie ma. Może henessy go znajdzie w odmętach forum, bo ja nie mogę. Brzmiał mniej wiecej - DXM - Elektroniczne anomalie. Pewnie nie ma go dla tego, że jakiś mądry co nie wierzy postanowił go usunąć dla dobra reszty świata, bo przeciez to nie może być prawda. To że temat pojawia sie niezależnie po raz kolejny oznacza, że to nie są wymysły.
Tu znalazłem o tym wzmiankę, jak sie okazuje pierwszy temat wpadł do kosza zapewne przez oświeconego szaraka, nie lubiącego dxm.
http://talk.hyperreal.info/dxm-absurdal ... 18582.html
Tu macie artykuł z DXM Zine:
http://dextroverse.org/zine/zine1/#2
W czasach gdy brałem duzo dxm, pomijając latarnie, wiele elektroniki mi sie psuło i ludziom ze mną przebywającym. Komórki, dyski od komputerów. Zawieszenia, resety, a czasami zupełna odmowa dalszego działania z nieznanych przyczyn. Niby fajne i ciekawe, ale denerwujące w tamtych czasach.
DXM Zine pisze:I'm in a good mood
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.