TALK - Rozmowy [H]

[userd]

Ostatnio na forum przeczytałem że ktoś tam nie może uzyskać czystego roztworu po ekstrakcji Antidolu, i pije mętny płyn o dużej zawartości szkodliwego paracetamolu, ktoś inny natomiast robi ekstrakcje przez całą noc sic!

Podam wiec mój pomysł na skuteczną i szybką ekstrakcje kodeiny z Antidolu 15/20

Więc stosuje zimną wodę schłodzoną uprzednio w zamrażalniku. Pierwszy roztwór po zalaniu pokruszonych tabletek wodą jest zawiesiną, nie czekam aż paracetamol opadnie na dno naczynia, nie schładzam także roztworu. (wg mnie jest to zbędne)

Ten pierwszy gęsty roztwór filtruje przez zwykłą namoczoną uprzednio szmatę (zrobioną ze zwykłej białej koszulki), ma to na celu usunięcie z roztworu większych cząsteczek paracetamolu (ułatwia i przyśpiesza to późniejszą filtrację).

Następnie należy wykonać lejek ze zwykłej butelki po wodzie mineralnej. W miejsce korka wkładam zwykłą wate dostępną w każdej apcetce (im szczelniejszy jest korek z waty tym roztwór wychodzi bardziej czysty ale ekstrakcja przebiega wolniej, wate należy uprzednio namoczyć) i wlewam do tego lejka mętny jeszcze roztwór.
Po ok 5 minutach otrzymuje w miare klarowny roztwór kodeiny, niektórzy zdecydują się pewnie taki już wypić. Ja jednak powtarzam ten proces bo pije tylko idealnie klarowny roztwór kody :-D

Po drugiej filtracji przez wate otrzymuje idealie czysty roztwór kodeiny, dorównujący przejrzystością wodzie z kranu i taki też pije

Wcześniej używałem do ekstrakcji filtrów do kawy składanych podwójnie a nawet potrójnie, chusteczek higienicznych, ręczników papierowych, ale dopiero dzięki wyżej wymienionej metodzie uzyskałem najczystszy roztwór.
Użytą wate da się łatwo i skutecznie wycisnąć, dzięki temu straty kodeiny są minimalne. A cały proces filtracji jest wg mnie szybki i wygodny.



II Sposób.


W zimnej wodzie rozpuszczam całe tabletki Antidolu 15, Przeważnie 3 opakowania. Potrzebne są 2 szklanki.
Następnie przygotowuję sobie strzykawkę 100 ml. wkładam do niej trochę waty, namaczam tą małą ilość waty wodą, ubijam czymkolwiek a następnie wlewam to tej pompki o pojemności 100 ml roztwór wody z rozpuszczonymi tabletkami Antidolu. Wiadomo należy pamiętać by wody było jak najmniej.
Następnie zakładam na pompkę tłoczek i używając sporej siły przeciskam to przez watę w pompce.
Gwarantuje, że wyjdzie roztwór niczym woda z cukrem, Jednak trzeba się trochę namęczyć by przepchnąć roztwór przez paracetamlową papkę.
Jednak jest to sposób prosty i łatwo można go przeprowadzić tam gdzie nie ma prywatności, Wielu z Was mieszka w bloku. pompkę można szybko do szuflady wrzucić a w ręce trzymać szklankę niby wody,
Ja tak robiłem gdy jeszcze ćpałem kodę i nigdy się nie zawiodłem, chociaż wiem, że przeciskanie roztworu przez watę a następnie przez utworzony paracetamolowy "korek" może wkurwiać.
Osobiście nie znam szybszego sposobu uzyskania idealnie czystej kody w czasie ok 30 minut. Jeśli ktoś ma lepszy sposób chętnie się dowiem jak to robi, i czy uzyskany roztwór dotrzymuje jakości temu po ekstrakcji strzykawkowej.
Przestrzegam przed stosowanie małych strzykawek, Musi być tzw setka i koniec.

[SvD]

I nie zapominajcie popijać ciepłą wodą, wchodzi o wiele szybciej a i działanie mocniejsze.

[khabarakH]

Nie omieszkam sprawdzić, zobaczymy. Brzmi kusząco, ze względu na brak potrzeby schładzania roztworu, można wykonać praktycznie w każdych warunkach.

[userd]

Zawsze tak robie i jest git. Odkąd kiedyś wypiłem lekko mętny roztwór i bolała mnie wątroba mam obsesje na punkcie uzyskania czystego roztworu.
Dzisiaj poszło 530 mg idealnie czystej kody

[jacok]

Ja osobiście właśnie z tego sposobu korzystam - wprowadziłem jedynie parę udoskonaleń, dzięki czemu wszystko przebiega jeszcze szybciej. Antka rozpuszczamy w wodzie, usta napychamy watą a na głowę naciągamy koszulkę. Jeśli spociliśmy się wcześniej to dobrze - koszulka jest wilgotna i straty kodeiny będą mniejsze. Następnie wlewamy sobie przez nią roztwór do ust, i z uniesioną głową czekamy, aż cały przefiltrowany roztwór spłynie do żołądka (to jest ten sprytny moment, należy pamiętać o oddychaniu nosem). Następnie przyciskamy watę językiem do podniebienia, aby jak najlepiej ją wycisnąć. Wypluwamy i gotowe.

(metodę tę podałem jedynie w celach edukacyjnych, nie próbujcie jej samemu)

[Cypress]

Nie omieszkam spróbować, bo wygląda na prawdę ciekawie. Ale mimo wszystko mam zastrzeżenia do tego, że nie schładzasz wody. Mimo, że masz klarowny roztwór, to na 100 ml przy takiej temperaturze może być około 1.4 g paracetamolu. Spróbuj schłodzić choćby w zamrażarce przez 20-25 minut.

[kerouac]

1,4g paracetamolu to jest ch... ja przez 3 lata jadlem codziennie kode gdzie bylo 3-3,5g paracetamolu, do tego zapijalem piwami i watroba jest ok.

wsburroughs

[userd]

Cypress nie wiem dokładnie czy schłodzenie wpłynie znacząco na ilość paracetamolu w roztworze. Od około tygodnia biore codziennie kode w ilości ok 450 mg a w ostatnich 3 dniach w tym dzisiaj 600 mg (w pewnej aptece kupiłem dużo taniego Antka 15) i ani razu nie bolała mnie wątroba. Wcześniej gdy robiłem ekstrakcje przez filtry do kawy, ręczniki itp. i schładzałem roztwór to wątroba troche bolała (roztwór był lekko mętny). Raz nawet złapałem schize i kupiłem Hepatil.
Więc trudno powiedzieć czy schładzanie pomaga, jednak ważne jest aby woda nie była za ciepła.

[Cypress]

No spoko, po prostu kiedys trafiłem na stronkę i już cholera nie pamiętam adresu gdzie była tabelka z rozpuszczalnością paracetamolu i im niższa temperatura to rozpuszczalność dosyć mocno spadała. Mimo wszystko wypróbuję ten sposób bo wydaje się ciekawy (ale mam nadzieję, że jak najpóźniej).

[edit]
Ok, trochę mi się pomyliło:). Chodziło mi o tą stronę:
http://leda.lycaeum.org/?ID=11309
Ale piszą tylko o temperaturze 21 stopni (notabene podane jest, że acetoaminophen - czyli paracetamol rozpuszcza się 1g na 150 ml, już sam nie wiem komu wierzyć, lycaeum czy wikipedii).

Dzisiaj rozmawiałem z matka, leczyła przeziębienie maxgrip (650mg paracetamolu) co 4 godziny, czyli dziennie jakieś 2.6g na dzień. Czasami mi się wydaje, że ćpuny z tego forum mają większą świadomość dotyczącą skzodliwego działania różnych substancji niż normalni ludzie, którzy łykają panadol, czy tam apap przy byle okazji jak cukierki, nie mając nawet świadomości, że to jest ta sama substancja w lekach i łykanie dwóch różnych leków na raz może się skończyć niefajnie. W ogóle ostatnio matka stwierdziła, że powinienem iść na farmaceutykę:D.

[opiate warrior]

Kurwa, co za idioci.

Nie bójcie się tego paracetamolu do chuja wacława. Dawka dobowa to 4g.

Ja bez srania w banie jadłem rozp. w wodzie Antidol20 (3g paracetamolu) i chuj. Nic mi nie było. Wątroba jak u noworodka.

Waliłem też kodę dożylnie (pewnie paracetamol też tam był) i co? I żyję!

Jakąś panikę ktoś zasiał z tym paracetamolem. Daję sobie chuja uciąć, że w roztworze nie ma więcej niż 1-1,5g paragówna. A taka ilość nie zaszkodzi bo tyle macie w Coldrexie/Gripexie.

Wkurwiają mnie to sianie paniki. Weźcie se wszyscy pierdolnijcie benzo + neuroleptyki bo jakieś schizy, tudzież lęki macie.

No offence.

Podpisano:
Kodeinista od lat 2-óch. Heleniarz też.