UWAGA - OBRZYDLIWE! STOP! NIE CZYTAJ!
Joint + pół grocha + joint + pół grocha + joint + 5x kuflowe mocne, odstępy po 30-60 minut jakoś..?
Nocowałem u kumpla, on już poległ, ja w samych gaciach poszedłem do WC. Nie wytrzymałem, wodnista sraka lała się po przedpokoju całym. Osrane gacie jebłem na ziemię, zasrałem cały kibel kałem o konsystencji 2x rzadszej niż kisiel. Wytarłem dupsko jako tako no i biorę się za sprzątanie.
No i rozebrany do naga na kucaka, pijany, spalony i wszystko inne, wycieram papierem płynne gówno z całego przedpokoju i kibla. Kurwa, osrana nawet była klapa od zewnętrznej strony którą podniosłem XD Kilka metrów obok mam 3 drzwi do pokoi za którymi są ludzie XD i jak ktoś wstanie, to spotka pijanego i naćpanego obcego typa nago w swoim mieszkaniu i osraną podłogę.
Kij już w to co było dalej, sprzątnąłem i wróciłem, a gacie w reklamówkę i na zewnątrz i do kosza. Rano okazało się, że za kiblem został placek gówna jakieś 3x3cm, który już zasechł. No i dowiedzialem się o tym jak już wróciłem do siebie. Gorąco przepraszam Mariusz, że musialeś to sprzątać.
Żenada i nieśmieszne, ale nigdy w życiu mi się nie wydarzyło coś takiego i nie mogę przestać się śmiać jak wracam myślami. A może ktoś tutaj spizgany w opór i historia o kupie (hehe) rozbawi.
Pozdrawiam
Okazało się, że stafik był 10/10 więc pomimo stresu skończyło się hapy-rrnfr
26 listopada 2020VERBALHOLOGRAM pisze: Ja po dwumiesięcznej odstawce alko prawie, pod pretekstem rozgrzania się przy wstępnej reakcji na pogodę i wypiciu zero dwa whiskey zasnąłem do 19.30 około zbudziła mnie dziewczyna znajomego z innego miasta po kilkudziesięciu rozstaniach powróciła do niego, ale około dwie godziny musiałem ją przetrzymać dopóki znajomy nie wróci z roboty....wszystko oka ale była wstępnie napita i nie wiedziałem czy będzie śpiewać rzygać czy cokolwiek, rozmawiała z kimś telefonicznie o gorszej wersji covid-19 która nadciąga i to wszystko słuchał ojciec z pokoju obok, a ona nagle miała kaprys i powiedziała że idzie spać i przykryła się moją przepoconą kołdrą.........znajomek zadzwonił że wraca z pracy i za 15 minut niech idzie pod jego klatkę....to było lepsze niż odlot psychodeliczny........
Piles sobie w pokoju i byla tez dziewczyna znajomego? Potem ty sie budzisz, a ona jest pijana i ma zamiar isc spac? Gdzie jakas puenta czy punkt kulminacyjny ?
@DelicSajko
nie piłem dwa miesiące, a tu nagle po zero dwa whiskey zasnąłem i po drzemce alko zbudziła mnie dziewczyna kolegi z którą musiałem się użerać dwie godziny.......ja na wstępnym kacu a ona wstępnie pijana....i ojciec w pokoju obok który raczej preferuje spokój....
naljepsza była ulga jak już poszła........
"Rutyna to rzecz zgubna "
26 listopada 2020VERBALHOLOGRAM pisze: Ja po dwumiesięcznej odstawce alko prawie, pod pretekstem rozgrzania się przy wstępnej reakcji na pogodę i wypiciu zero dwa whiskey zasnąłem do 19.30 około zbudziła mnie dziewczyna znajomego z innego miasta po kilkudziesięciu rozstaniach powróciła do niego, ale około dwie godziny musiałem ją przetrzymać dopóki znajomy nie wróci z roboty....wszystko oka ale była wstępnie napita i nie wiedziałem czy będzie śpiewać rzygać czy cokolwiek, rozmawiała z kimś telefonicznie o gorszej wersji covid-19 która nadciąga i to wszystko słuchał ojciec z pokoju obok, a ona nagle miała kaprys i powiedziała że idzie spać i przykryła się moją przepoconą kołdrą.........znajomek zadzwonił że wraca z pracy i za 15 minut niech idzie pod jego klatkę....to było lepsze niż odlot psychodeliczny........
czekaj, czekaj bo nie kumam - to że przykryła się Twoją przepoconą kołdrą było lepsze niż odlot psychodeliczny czy to że ziomek zadzwonił że wraca ??
Zabawne było to że po 2 miesiącach odstawki alko, nagle skacowanego zbudziła mnie trochę napita dziewczyna kolegi, nie piliśmy razem więc to nie było fazowanie tylko męczarnia, mój barłóg nie był przyszykowany na drzemkę pijanej niewiasty, i jak już poszła do swojego chłopaka dwa bloki dalej, efekt ulgi był euforią.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.