Pomijam kwestie czekania i finansowe bo wiem że pewnie się to zupełnie nie opłaca. Interesuje mnie czy się da bez wyjebki i ryzyka z strony organów ścigania.
Z tego co słyszałem to parę lat temu nie było z tym jakiś problemów.
nie ma z tym większego problemu,
Postów znajdujących się bezpośrednio nad naszymi nie cytujemy. - {owerfull}
Te wielkie szychy obok paczki szlugów wyglądają identycznie, jak mój Passion - właśnie 3 słoiki takich ku***ów mi zostały : D
@Kobyszcze
Oczywiście, że się orientuję. W Chile każdy obywatel ma prawo uprawiać w swoim domu / ogródku 6 krzaków - byle nie było to jakoś wyeksponowane i nie raziło innym po oczach.
Dodatkowo mają też medyczną (która cały czas jest w aptece - nie wiem, jak z cenami).
Ludność korzysta z przywilejów i jarają od rana do nocy na widoku (w teorii powinni zachować dyskrecję, ale policja nie zajmuje się tu takimi nonsensami).
Dilerzy sprzedawali narko przy użyciu takiej aplikacji randkowej dla gejów (oznaczali się adekwatnymi ikonkami typu liść), ale niedawno rząd zbanował ową apkę.
Wystarczyło jednak pograć chwilę w kosza z zastanymi w parku studentami i już znalazło się 2 sprzedających. Ceny kształtują się od 5000 CLP do nawet 10000 PLN. Oczywiście lepiej brać to droższe, bo tanie wygląda jak powrót do lat 60-tych. Ja kupiłem za 8000 CLP, czyli ok 38 zł za 1 g.
Mają za to koszmarnie drogie akcesoria do palenia - za coś w stylu crack pipe zapłaciłem wczoraj 7000 - fakt, że grube szkło, idealny cybuch i bajerancki kolorek, ale u nas za to samo zapłaciłbym pewnie 5 x mniej. Tu generalnie ceny są sporo wyższe. Wyjątkiem są owoce i warzywa oraz wszelkie stworzonka z Pacyfiku, które są prawie za darmo.
Ps.
baka mi się skończyła same opały jak żyć.
Pięknie... skoro owoce tanie to zawsze można kopcić z jabłka ;)
6 dziewczyn na łeb.Dobry Boże...To daje 12 na statystyczną rodzinę...
Jest tak, jak piszesz - jeśli w rodzinie jest np 2 dorosłych, to mają prawo mieć 12 krzaków : )
@Kobyszcze
Miałem taki zamiar, ale nigdy nie próbowałem tej metody i wolałem kupić coś sprawdzonego : )
Na coś trzeba kasę wydawać, bo poza piwem i ziołem innych wydatków nie mam.
Widać, że legalizacja w 2015 roku sprawiła drastyczny wzrost jakości zioła. Mają topowe odmiany z USA (patrzyłem wczoraj w grow shopie na pestki). Jak byłem tu ostatnio w 2013, to można było kupić głównie takie paragwajskie palenie z importu, które było OK, ale daleko mu było do tego, co jest teraz.
W tym growshopie pod lampą był dojrzewający krzaczor cały oblepiony kwiatkami - niesamowicie wyglądał.
Może dziś odpalę tej swój nabytek, to zrecenzuję.
Chyba najbardziej "eko"z samoróbek ;)
Wystarczy taka legalizacja i masz w sumie raj. Ty ogarnąłeś sobie palenie w sekundę jako "stranger in the strange land" a dla lokalsa któremu się po prostu nie chce bawić w ogrodnika możliwości są i tak przecież genialne.U nas jak sam nie sadzisz i bezpośrednio praktycznie nie znasz żadnego ogrodnika to masz w sumie szczęście jak się dowiesz co sam palisz...
Ale dobrzr wiedzieć o tym Chile, jest kolejny przykład do podawania dla mas który dokonał sensownej legalizacji i nie dorobił się społeczeństwa ćpunów umierających po melinach...
Z mojego punktu widzenia (to mój 4 pobyt w Chile) jest to bardzo poukładany (jak na standardy Ameryki południowej) kraj. Dzielnica las Condes, w której mieszkam jest szalenie nowoczesna i piękna. Rząd nie zajmuje się takimi bzdurami, jak zakazywanie obywatelom palenia - uznali, że skoro i tak bardzo duża część społeczeństwa używa zioła, to nie ma najmniejszego sensu z tym walczyć. Zajmują się bardziej poważnymi kwestiami.
Obawiam się, że u nas czegoś takiego nie doczekamy (przynajmniej ja).
Odnoszę wrażenie, że taki stan rzeczy ma silny związek z pozycją kościoła. Tutaj kler nie ma absolutnie nic do powiedzenia, mimo że ludzie są bardzo wierzący.
tolerancja odwrotna confrimited
im wiecej jaram tym bardziej upierdala
A w takim Chile jak ty jezus to mysle ze buszek i bylbym w raju (ze wzgledu na kraj nie jarke)
ja latam
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”
Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.