TALK - Rozmowy [H]

[domino_jachas]

tramal na depreche byl by idealny gdyby nie tolerka ktora rosnie masakrycznie ... po rzuceniu ciagu kilka gramow dziennie to dopiero sie dostaje prawdziwa depresje...

[panDrimur]

Meh. Nie mam do nikogo urazy, jakbym miał mieć takie problemy jak wy to by mnie tu nie było. Niby co lepszego miał napisać zdegradowanemu ćpunowi? Mi i tak już wszystko jedno. Może jeszcze nie wszystko straciłem, ale już powoli, że tak to dziwnie ujmę "ciąg się kończy". A na początku dokładnie tak samo myślałem, jak pisał Mocarny... czy już jestem wariatem?

[UJebany]

Wjebałem się mocniej, poszedł mini ciąg na tramcu a tu dostałem jeszcze prezent na święta (€) to polecę na pewno w ciąg.

[Mocarny888]

[mention]taurinnn[/mention] , dałaś warna [mention]Mocarny888[/mention] za trolling, ale on napisał trochę prawdy. Tramal potrafi zmienić osobowość, dodać pewności siebie, o poprawie nastroju nie wspominam. To nie jest tak, że on daje same minusy, podobnie jak inne opio zresztą.

NIE jest to najlepsze rozwiązanie, to oczywiste, ale na hajpie możemy być obiektywni i wspomnieć też o plusach, które dają opio, w tym przypadku tramadol. Usunięcie lęku jest dla wielu zbawienne, podobnie bywa z benzo, oczywiście uzależnienie finalnie jest paskudne, ale w trakcie ciągu można co nieco naprawić w życiu. Każdy ma swój rozum, a jeśli ktoś zdecyduje się na ćpanie, warto żeby wiedział nie tylko o minusach.

Widać że kumaty z Ciebie gościu. Ogólnie to chodzi mi o to że jeżeli ktoś nie czerpie żadnej przyjemności z danej substancji, to po co ją bierze. Byłem uzależniony od alkoholu i fety. W pewnym momencie przestało mi to służyć, to pierdolnąłem tym. Był długi czas abstynencji, teraz jest jak jest i dobrze mi z tym. Ja oprócz sporych wydatków na to nie widzę minusów. Tak jak pisałem, pomaga mi to w ogarnianiu wszystkiego. Jestem lepszą wersją własnego ja. Mam pracę i bardzo dobrą opinię. Ludzie mnie szanują. Pomagam komu się da. Mam wiele zainteresowań, w tym sport, co może się wydawać że się wyklucza z lekomanią. Trenuję regularnie. W miarę zdrowo się odżywiam. Ten kto ma nie wiedzieć nie wie że jestem podrasowany. Zdaję sobie sprawę że jest to mega ciężkie do odstawki, ale póki co mam na to wyjebane. Napewo skończy się to kiedyś detoksem, bo do zera nie zejdę. Pozdrawiam i życzę każdemu wykorzystywać potencjał każdej substancji, a nie ćpać dla ćpania. Pozdrawiam.

[UJebany]

Wjebałem się nieźle w tramadol, od kilku dni ciąg a dziś takie ciśnienie ze głowa mała.Nie wytrzymam - muszę dziś polecieć do apteki.

[domino_jachas]

@taurinnn , dałaś warna @Mocarny888 za trolling, ale on napisał trochę prawdy. Tramal potrafi zmienić osobowość, dodać pewności siebie, o poprawie nastroju nie wspominam. To nie jest tak, że on daje same minusy, podobnie jak inne opio zresztą.

NIE jest to najlepsze rozwiązanie, to oczywiste, ale na hajpie możemy być obiektywni i wspomnieć też o plusach, które dają opio, w tym przypadku tramadol. Usunięcie lęku jest dla wielu zbawienne, podobnie bywa z benzo, oczywiście uzależnienie finalnie jest paskudne, ale w trakcie ciągu można co nieco naprawić w życiu. Każdy ma swój rozum, a jeśli ktoś zdecyduje się na ćpanie, warto żeby wiedział nie tylko o minusach.

Widać że kumaty z Ciebie gościu. Ogólnie to chodzi mi o to że jeżeli ktoś nie czerpie żadnej przyjemności z danej substancji, to po co ją bierze. Byłem uzależniony od alkoholu i fety. W pewnym momencie przestało mi to służyć, to pierdolnąłem tym. Był długi czas abstynencji, teraz jest jak jest i dobrze mi z tym. Ja oprócz sporych wydatków na to nie widzę minusów. Tak jak pisałem, pomaga mi to w ogarnianiu wszystkiego. Jestem lepszą wersją własnego ja. Mam pracę i bardzo dobrą opinię. Ludzie mnie szanują. Pomagam komu się da. Mam wiele zainteresowań, w tym sport, co może się wydawać że się wyklucza z lekomanią. Trenuję regularnie. W miarę zdrowo się odżywiam. Ten kto ma nie wiedzieć nie wie że jestem podrasowany. Zdaję sobie sprawę że jest to mega ciężkie do odstawki, ale póki co mam na to wyjebane. Napewo skończy się to kiedyś detoksem, bo do zera nie zejdę. Pozdrawiam i życzę każdemu wykorzystywać potencjał każdej substancji, a nie ćpać dla ćpania. Pozdrawiam.

detox to wlasnie zejscie do zera... ale w sumie chyba zmienie zdanie co do tego nieublaganego konca, bo mnie juz tramal nieklepie - do 5g doszedlem ... ale i tak przy malych dawkach po 2g i zostaje "ta lepsza wersja siebie"..tzn narkotycznie niedziala ale antydepresyjnie itd tak

[mniemanolog]

Skoro temat zboczył na antydepresyjne działanie i zahaczył o dawki aktywizujące, to pozwolę sobie wtrącić trzy grosze. Warto próbować możliwie najniższych! U mnie wyglądało to tak, że jak mi się trafiało, to brałem po 200-400 mg aż do wyczerpania zapasów. Fajna fazka, choć są lepsze opioidy.

W te wakacje miałem dostęp do preparatów złożonych, czyli 75 mg tramaca + coś jeszcze i te 75 mg wyraźnie mnie aktywizowało. Oczywiście o opio-ujebaniu mowy nie było, jednak nie było to żadne placebo, tylko wyraźne działanie aktywizujące, chciało się pracować. Kto wie, czy i mniej by nie podziałało w ten sposób. Oczywiście tramal nie bez powodu nie jest stosowany w leczeniu depresji, ale jak już ktoś koniecznie musi, to niech próbuje możliwie najniższych dawek. I bez dłuższych ciągów.

[Modry1968]

Bralem tramadol w dawkach 2 gramy dziennie przez ok. 2 miesiace.Po odstawieniu odstawieniu mialem glody identyczne jak po twardych opioidach.

[UJebany]

Wjebanie psychiczne - tak.Fizycznie jak na razie tylko jeden skręt.
Biorę dawki ~ 400 mg.Mniej więcej 4 -5 dni ciągu i przerwa 2 dni i znów wracam do tego mini ciągu.

[hess]

Znajomy dostał butle Tramalu na bol kregosłupa.

To bylo chyba ze 3 dni temu. Teraz jest dokladnie mniej wiecej poł butli.

Ma sie spodziewac objawów odstawiennych?

Tolerka na opiaty i opioidy absolutne zero.