TALK - Rozmowy [H]

[szpalek1]

Tyje się po tym w chuj. Jem koło 1600 kcal na tygodniu, w weekend płynę 3000, ćwiczę 6 razy w tygodniu i w dwa miesiące 5kg. Chyba przejdę na trazodon

[rooney]

To ja jakiś ewenement jestem, po amitryptylinie też ponoć ludzie pisali że tyli w chuj a ja chudłem wręcz na niej

O teraz sobie 3x 25 mg zarzuciłem + 25 mg trazodonu i już mnie fajnie muli, a w tygodniu brałem to średnio działało. Własnie tak to jest z takimi lekami , raz cie poklepie i uśpi a raz nawet nie poczujesz go, to loteria a karty rozdaje farmaceuta

[ledzeppelin2]

Tyje się, ale nie od samego leku mam wrażenie, a od spania po naście godzin, mniejszej aktywności ruchowej ( ruchawej także - na tym leku kobiety są podniecające jak worki z kartoflami ) i zwiększonego apetytu. Sam lek nie tuczy, tylko jego objawy

[rooney]

Ja wczoraj po tej kwecie jeszcze się nastukałem to miałem takie gastro że pół lodówki wyżarłem a rano znowu waga w dół. Ale w końcu się wyspałem, ten lek czasem działa czasem nie. Biore 50-100 mg , staram się nie brać więcej niż 75 mg. Biorę tylko na noc przed spaniem

[OdwiertKorzenny]

wziąłem 50mg i ciśnienie mi spadło do masakrycznego poziomu,
położyłem się w celu uśnięcia.. i nastąpił wstrząs..aż się zerwałem, nagłe udeżenie gorąca i mrówki na całym ciele
Ale chujostwo.

[taurinnn]

@OdwiertKorzenny Jeśli dawka ma być uspokajająca, a nie przeciwpsychotyczna, to 50 mg było trochę za dużo. Lepiej zacząć od 25, a niektórzy magicy na sam początek zalecają nawet 12,5. Spadki ciśnienia na początku leczenia są dość częste i mogą niekiedy prowadzić do wstrząsu. To samo miałam po chlorpromazynie. Sen potrafi pomóc, mocna kawa/ herbata potrafi trochę poprawić ciśnienie. Tak czy siak, to bywa bardzo nieprzyjemne, ale mija.

[ledzeppelin2]

Znowu miałem takie ciągnięcie w rękach, coś jak rowerki w nogach. Nadruchliwość . Ciągła potrzeba zmiany pozycji w łóżku.
Kiedyś miałem tak, jak się usypiałem po gieblu , ale teraz nie wiem czemu to wystąpiło.
Mega nieprzyjemne.

[Larrbi]

Czy ktoś tutaj stosował kwete dożylnie? Temat ten poruszył @I_Need_MONEY w wątku metkatowym, czym wzbudził moje zainteresowanie. Co więcej, sam dokonał iniekcji dożylnej kwetiapiny, a efekty tej drogi podania wydały mi się obiecujące. Przeniosłem ten wątek tutaj aby poznać opinie innych użytkowników. W sieci jest dostępny artykuł z miesięcznika wydawanego przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, w którym została poruszona ta kwestia i zostały opisane przypadki takiego użycia. Czy kwetiapina przerobiona z tabletek (np. popularny Ketrel), podana dożylnie ma sens w stosowaniu? Czy nie spowoduje więcej szkód w organizmie niż pożytku? Wiadomo, tabletek nie powinno się przerabiać i wlewać w kanał, ale na morfinę czy oksykodon przerobione w ten sposób mało kto narzeka.

[Ivival]

Tyje się przede wszystkim po depakinie.

[04pain]

Znowu miałem takie ciągnięcie w rękach, coś jak rowerki w nogach. Nadruchliwość . Ciągła potrzeba zmiany pozycji w łóżku.
Kiedyś miałem tak, jak się usypiałem po gieblu , ale teraz nie wiem czemu to wystąpiło.
Mega nieprzyjemne.

Ja to miałem przy powrocie do kwetiapiny na wysokiej dawce. Sądzę, że to są objawy pozapiramidowe związane z blokowaniem dopaminy w niektórych obszarach mózgu. Po paru dniach przejdzie, ewentualnie ćwiartke 2mg biperydenu dorzuć.