Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 919 z 1374
  • 27 / 1 / 0
A jakie dawki tramadolu są bezpieczne bez żadnego benzo? 300 jeszcze można ryzykować?

Dziś zaczęłam od 100 i dwa razy dorzucałam stówkę co godzinę (w sumie 300). Działanie czuję bardzo delikatne, ale jest całkiem miło. Zupełnie inaczej wspominam pierwszą próbę z Zaldiarem. I całkowicie zaleczyło skręta już po pierwszej 100, to najważniejsze. A więc dojem tylko zapasy oxy i morfiny i będę odstawiać na Tramalu.

Minusy:
-retardy nawet po dokładnym pogryzieniu ładują się około godzinę,
-tabletki są paskudne w smaku i przyklejają się do zębów. Od razu doceniłam subtelny urok zbyt długo gryzionego oxydoloru, który zamienia się w malutkiego glutka nieprzyklejającego się do niczego :* Następnym razem spróbuję rozkruszyć to cholerstwo i rozpuścić w wodzie.
  • 12454 / 2421 / 0
^
Raczej tak - jeśli nie trafisz na jakiegoś nawiedzonego "służbistę". Ja poszedłem raz - dostałem bez żadnego "ale" chyba 3 (największe) opakowania setek.
  • 530 / 141 / 0
Grałeś w otwarte karty że na tym redukujesz dawki, czy ściemniałeś że coś cię boli?

To siedzi w głowie: przy kodzie ciągle myślę o tym, że ją mam, i żeby znowu wziąć... nie umiem zrobić większego zapasu i nie zeżreć w ekspresowym tempie... a przy tramcu luzik. Coś pięknego.
  • 8103 / 907 / 0
@Survivor
Co Ty porównujesz zapas kody i tramca.Przecież to wychodzi praktycznie na to samo.Zeżresz kodę odłożoną na kilka dni i tak samo trampka. :cojest:
Wyobraz sobie taka sytuacje:
Masz 5 opakowanie thiocodinu 16-stek i butle tramca 96 ml to walisz codziennie.Tylko, ze kodeinę dokupujesz a butla starcza potencjalnie na dłużej, ale i tak w końcu kupisz następna. :psycho:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 101 / 11 / 0
Trzy dni temu poszło 600mg tramca i 6mg klona, wczoraj 400 tramca i 4mg klona, dzisiaj 200 tramca i 2mg klo. Jest do przeżycia, boję się tylko bezsenności i natłoku myśli. Jestem krzyżowo uzależniona od obu substancji. W warunkach domowych pewnie po jednej tabletce jednego i drugiego by wystarczyło. Jednak kiedy trzeba wrócić do pracy nadrabiam ostro. Chyba mało jest osób, które w to nie wejdą do końca.
Uwaga! Użytkownik elunei nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 101 / 11 / 0
Proszę o scalenie. Nie zostałam opiatowcem bez powodu. Praca na kasie(Biedronka) godzinami wykończyła mi kręgosłup. Zażywam też Sirdalud 4mg.- działa przeciwbólowo i rozluźnia mięśnie szkieletowe.
Uwaga! Użytkownik elunei nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 530 / 141 / 0
@UJebany No właśnie nie. Sam wiesz, że duża część uzależnienia siedzi w głowie. A w mojej głowie siedzi tak, że nie mogę mieć kody i ciągle o niej nie myśleć - a tramca mogę mieć znacznie dłużej, oszczędzać na czarną godzinę i nie dostawać takiego bzika od tego. Zgadzam się oczywiście że obie substancje mają podobny potencjał uzależniający, po prostu u mnie to tak zdziała. Nie masz tak np. z niektórymi benzo i niebenzo, że jedne jakby same znikały, a inne mogą czekać na czarną godzinę? Oczywiście to siedzi w głowie, nie w działaniu samej substancji. Ktoś może mieć inaczej, ja mam tak.
  • 16 / 2 / 0
Witam - to mój pierwszy post :)
Przerobiłem już wiele stron tego tematu i innych związanych z tą substancją i nurtuję mnie jedna rzecz.
Otóż z tą substancją znam się już od około roku; na początku był to lek dostępny w Niemczech o nazwie Tilidin, a teraz w Polsce oczywiście Poltram. Czytając tripy na tej substancji, widzę, że raczycie się dawkami 300-400mg+, co jest dla mnie wręcz zatrważające, dlatego, że ja maksymalną dawkę jaką przyjąłem tego to 2x50mg w zwykłym Poltramie. Co najciekawsze efekty po takiej dawce są dla mnie na prawdę zadowalające, najlepsze jest to, że po takiej ilości w 3/4 przypadków potrafię noddować :D To znaczy właśnie chciałem się o te słynne noddy spytać, czy to co robi Poltram mi jak się położę to noddy, no ale z waszych opisów wygląda mi to właśnie na to, czyli ten niesamowity stan takiego półsnu, że niby leżysz, masz zamknięte oczy, myślami jesteś na jakimś kurwa innym układzie planetarnym, a mimo to w każdej chwili można się "obudzić", zajarać szluga jak to zwykle robię i kontynuować zabawę. Noddy to noddy, jedna z części opiatów z którymi jak już pisałem nie mam za wiele wspólnego, natomiast nurtuję mnie ta bardzo mała dawka w porównaniu do tych które napierdziela większość. Oczywiście, żeby nie ściemniać, muszę nadmienić, że nie jestem doświadczonym opiatowcem; przez ten rok odkąd się znam z tym przerobiłem może z 3-4 paczki po 60 tabletek, tak więc tolerancję mam na pewno mega niską, ale żeby 100mg tak robiło? :D W zasadzie to częściej było to nawet tylko 37,5mg x2 w przypadku tych retardów, dzięki którym przez te swoje powolne uwalnianie noddy były chyba jeszcze bardziej pieniężne. Tak więc chyba dwa pytania; czy ten stan pół snu o którym pisałem wyżej to właśnie nodding i czy jest możliwość, że mam jakąś swoistą wysoką podatność na substancje opioidowe? :D Dzięki za odpowiedzi :)
  • 1106 / 221 / 0
Niektórzy są bardziej wrażliwi, mnie na samym początku dobrze robiło 50mg tramadolu, teraz 1,5g-2g pewnie nie uwaliło by mnie jakoś bardzo. Także niektórzy mają to szczęście, że potrzebują mniejszych dawek, ale tolerancja już nie robi wyjątków i dotyczy każdego. Noddy to przysypianie mimowolne np. siedząc przed komputerem. Co do twojego półsnu to wiem o czym mówisz, w momencie zasypiania jakby "zawiesza" się między snem a jawą, bardzo przyjemne. Po Tramalu właśnie najlepiej to wspominam, obecnie już żadna dawka nie wywoła u mnie takiego stanu, właściwie zapomniałem już jak to jest. Często miałem tak, że nawet jak już zeszła mi faza i nic nie czułem, to w momencie przysypiania działanie rosło i właśnie w stanie tego półsnu było jeszcze wyraźnie wyczuwalne. Bierz te niskie dawki póki możesz i nie zwiększaj ich niepotrzebnie, a będziesz mógł długo cieszyć się dobrym działaniem i brakiem konieczności dorzucania benzodiazepin do uchronienia się przed napadem drgawek (teoretycznie >300mg).
  • 8103 / 907 / 0
@Trams0n
Masz wrodzona niska tolerancje na tramadol, bierz około 100 mg dopóki nie skończy Ci tolerka, ale jak będziesz robił przerwy i nie windował dawek to długo polecisz na niskich dawkach.

Tak to jest właśnie nodding.Leżysz, masz jakieś wizje, nagle się przebudzasz i znów ruszasz w nodding. :psycho:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 919 z 1374
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii

Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.

[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.