02 grudnia 2022Weirdsadgirlshit pisze: Ja na przykład prawie zawsze ćpam na "czystą chatę", jakoś nie umiem się przekonać do zrobienia się w nieposprzątanym mieszkaniu. Na czas ujebania zostawiam sobie pranie i prasowanie-szybciej mi wtedy idzie, bo prasować nienawidzę. Protipem jest żelazko samo-wyłączające się po danym czasie, coby mieszkania nie spalić (kupione specjalnie na takie okazje).
Ale żeby nie było, lata ćpania swoje zrobiły i z wiekiem już chuja człowieka zaczął obchodzić czy bałagan czy nie, czy porządek czy chuj. Ważne, żeby przypierdolić jak najszybciej. I gitara
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Chociaż ostatnio sobie przyćpałam i wyjątkowo mi się załączyło sprzątanie, całą chatę wysprzątałam :D
04 czerwca 2024zaq123edccxz pisze: po fecie ja się nakręce to i mieszkanie sąsiada bym wysprzątał
nic tak nie wpływa na brudne talerze niż nocny, grudniowy chłód - żadne moczenie, środki chemiczne - po prostu mróz.
nawet najbardziej zasyfione rzeczy po strzaskaniu mrozem bez większego wysiłku idzie wyczyścić zmywakiem.
jakiś czas temu to chyba pisałem, mały update - działa :D
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
