Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 355 • Strona 10 z 36
  • 3215 / 416 / 0
Nie masz racji. Inne pokoje w twojej metaforze pałaco-życia to nie tylko narkotyki. Równie dobrze ktoś może Ci zarzucić, że nie surfujesz albo nie skaczesz ze spadochronem. Nikt na świecie nie zajmuje się wszystkim
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 206 / 2 / 0
Fatmorgan pisze:
Nie masz racji. Inne pokoje w twojej metaforze pałaco-życia to nie tylko narkotyki. Równie dobrze ktoś może Ci zarzucić, że nie surfujesz albo nie skaczesz ze spadochronem. Nikt na świecie nie zajmuje się wszystkim
To prawda, ale wydaje mi sie, ze nawet skoki ze spadochronem, bungee i surfing nie daja tego co niektore uzywki/narkotyki.
Uwaga! Użytkownik MsmokerJ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3215 / 416 / 0
A używki nie dają tego co skoki ze spadochronem i surfing. Swoją wypowiedzią chciałem podkreślić, że narkotyki nie są jedyną i najwspanialszą przyjemnością którą w swoim życiu można ominąć .
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 206 / 2 / 0
Nie sa jedyna przyjemnoscia, ale prawdopodobnie daja wieksza przyjemnosc niz sporty ekstremalne.
Uwaga! Użytkownik MsmokerJ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3215 / 416 / 0
To zupełnie inne rodzaje przyjemności - moim zdaniem ciężko je do siebie porównywać. Zależy kto czego oczekuje ;]
Osoby, które nie używają dragów tracą może pewne doznania płynące z ich działania na mózg, ale z drugiej strony w ich życiu może być masa innych rzeczy, które dla danych ludzi będą o wiele cenniejsze. Spróbuj na przykład powiedzieć czy lepiej będziesz czuł się po strzale z heroiny czy też po zdobyciu przekurewsko dobrze płatnej pracy którą do tego jeszcze lubisz. W obu sytuacjach poczujesz się miło, ale poziom przyjemności jest zależny od tego pod jakim kątem spojrzymy na oba wydarzenia

Mam cichą nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi :-D
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 206 / 2 / 0
Jasne, ze rozumiem. Pisalem z mojej perspektywy.
Uwaga! Użytkownik MsmokerJ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
boberator pisze:
Są ludzie, którym np. po pierwszej (jedynej) kresce ścierwa odpierdoliła psychoza, albo ujawniły się choroby serca czy coś... Nie musieli wcale przesadzać, dla niektórych jednorazowy wyskok z dragami bardzo źle się kończy. Więc nie można powiedzieć, że okazjonalne użytkowanie nikomu nie zaszkodziło - to żadna reguła. Z dragami nie ma żartów, życie jest tylko jedno.
A co w przypadku LSD, DXM czy grzybów w przypadku osoby, u której pojawiały się "na trzeźwo" stany depresyjne, dość nieprzyjemne odrealnienie, czy po prostu "dziwne" (w sensie negatywnym) stany, przy marihuanie wykazująca dużą skłonność do stanów zakrawających na psychozę, czy schizofrenię (i to prawie że tylko w tej mrocznej odsłonie)? Czy jednorazowe zarzucenie psychodelika może tak siąść na bani, że wywoła jakieś trwałe pomieszanie, uaktywnienie jakichś podświadomych neuroz? Niektórzy mają sporo czegoś mrocznego, nieprzyjemnego, pokrzywionego, tkwiącego gdzieś w głębi psychiki, co czasami wychodzi na wierzch.
Czy dzięki LSD albo grzybom dla debiutanta możliwe jest pokonanie tych zakorzenionych skrzywień, zrozumienie ich, zaakceptowanie, przekształcenie, czy po prostu dostrzeżenie ich "nierzeczywistości", myśl że faktycznie to nie muszę się nimi przejmować, bo ego to iluzja? Czy bardziej prawdopodobne jest pogłębienie tych "schiz"?
Proszę, odpowiadajcie w oparciu o swoje doświadczenie i wiedzę.
  • 827 / 3 / 0
Czy jednorazowe zarzucenie psychodelika może tak siąść na bani(..)?
Tak (btw. nie tylko zarzucenie psychodelika może tak siąść na bani).
"Czy dzięki LSD albo grzybom dla debiutanta możliwe jest pokonanie tych zakorzenionych skrzywień, zrozumienie ich, zaakceptowanie, przekształcenie, czy po prostu dostrzeżenie ich "nierzeczywistości"(..)?"
Tak jest to możliwe, aczkolwiek to bardzo osobnicze.

Jeśli się boisz to nie bez powodu, przepracuj to. Popracuj nad sobą. Wskazana byłaby możliwość pomocy kogoś doświadczonego, w czasie samego doświadczenia jak i przed/po. Sesje z terapeutą byłyby najlepsze. :-)
Miej dystans
  • 1456 / 19 / 0
Doznając pewnego rodzaju "katharsis" (czy tam "oświecenia", jak kto woli) po doświadczeniu psychodelicznym (często negatywnym, ale to tylko pozory), można wiele zrobić ze swoją psychiką, zarówno na plus jak i na minus, więc wszystko zależy od tego co potem, przez następne dni, tygodnie, będziemy ze sobą robić. Jak kolega wyżej napisał, ważna jest praca nad sobą, jeżeli nie samemu to z kimś ogarniętym w tym zakresie. Tylko niestety cholernie ciężko trafić na terapeutę, który nie będzie negatywnie nastawiony do tego typu działań (znam 7f jak coś), więc fajnie mieć osobę, przyjaciela, który nam potem pomoże, zamiast nas krytykować.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 33 / / 0
Czy osoby nie zażywające narkotyków coś tracą? Czy coś tracą? Coś na pewno. Tracą odwiedzanie zupełnie innych wymiarów, nowych przeżyć, doświadczeń. Aczkolwiek, nie każdemu jest to potrzebne do szczęścia. Ja akurat spełniam się poprzez nowe doświadczenia. I nieważne czy to narkotyki czy samemu przygotowane nowe danie. Lubię odkrywać.
ODPOWIEDZ
Posty: 355 • Strona 10 z 36
Newsy
[img]
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.

[img]
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami

Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.

[img]
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.