Z ziołowych preparatów moge polecić Valused w kapsułkach, 5 kapsułek w mocy odpowiadało malutkej dawce benzodiazepin, większe ilości nie działały lepiej. Zawiera ekstrakt z kozłka, chmielu i męczennicy i ta ostatnia roślinka chyba przeważa w działaniu. Mogę jeszcze polecić melisę -łagodnie uspokaja i arktyczny korzeń(rhodiola, dobra jest firmy naturell)- chroni serce przed stresem i lekko poprawia samopoczucie, jednak większość ziołowych specyfików działa bardzo subtelnie i większość osób nie odczuwa działania.
wszystko inne to usuwanie skutków, a nie przyczyn
chyba że jesteś osobą o lewicowych poglądach i nie interesuje Cie usuwanie przyczyn, to znajdź sobie hobby, które będzie Cie uspokajać - uprawa roślin lub modelarstwo
1. trzeźwość
2. terapia
3. zdrowy tryb życia
1. Problemy finansowe 2. Zniszczenie kilku najlepszych lat swojego życia 3. Brak perspektyw 4. Brak miłości 5. Wiele kompleksów jak np. krzywe zęby (ogromna kasa na aparat, dużo męczenia się i kilka lat noszenia) krzywe giry (z tym nic nie zrobie).
Jestem strasznym perfekcjonistą, trudno mi więc zwalczyć przyczyny. Musiałbym być we wszystkim co robię najlepszy - wtedy byłbym spełniony. Niestety wiem, że jest to niemożliwe i nawet nie chce mi się próbować i być chociaż ponadprzeciętnym. Trzeba będzie się przemóc.
Różaniec Naturell spożywam, wydaje się działać na nastrój, początkowo również na serce. Obecne problemy z nerwicą sercową zauważyłem właśnie podczas jego spożywania.
Dziś zrobiłem trening dużych partii mięśniowych na drążku i zjadłem sporo białka zwierzęcego - na kilka godzin czułem się zajebiście zrelaksowany, polecam. Szkoda tylko, że efekt działa krótko, aczkolwiek trening siłowy to najskuteczniejsza metoda jaką do tej pory zauważyłem - polecam wszystkim.
Dzięki za rady
Z apteki używam jeszcze tabletek Labofarm z 170mg kozłka, 50mg chmielu, 50gm melisy i 50mg ziela serdecznika oraz owoc głogu osobno.
Coś tam pomaga ale często trzeba szamać (co jakieś 3 godzinki).
Cieszę się, że po uspokojeniu lekami wraca mi normalny kolor twarzy zamiast buraka - to już jakiś plus, od razu samopoczucie wzrasta jak wygląda się na tyle dobrze, że można wyjść do ludzi.
Poćwiczę też silną wolę - akurat zamówiłem od pyty MDEC, MXE, mahometa i 4-AcO-DMT. Niestety zdrowie fizyczne i psychiczne mi na nie nie pozwala więc mam nadzieję, że wytrwam bez ćpania :)
Kasa wiadomo, zawsze się przydaje, ale jak jej nie ma to dopiero się docenia wartość pieniądza.
Lat życia jeszcze wiele przed Tobą, więc nie zatracaj się w myśleniu o przeszłości, nie rozmyślaj nad tym co robiłeś źle tylko myśl co robić, żeby w przyszłości było zajebiście, albo po prostu żyj chwilą.
No i nie ma czegoś takiego jak "brak perspektyw", po prostu nie każdy umie je dostrzec. Jak już naprawdę nie możesz znieść swojego dotychczasowego życia to spróbuj wyjechać za granicę, albo chociaż do innego miasta, zacząć wszystko od nowa.
Napisałem to na podstawie własnych doświadczeń i przemyśleń, bo z tego co widzę to mamy w pewnym sensie podobną sytuację. Oczywiście łatwiej jest dawać rady komuś innemu, a trudniej jest się do nich samemu zastosować, ale w jakiś sposób to mi też pomaga.
Aby się zaakceptować będę musiał wyprzeć się mojego perfekcjonizmu.
Niestety od najmłodszych lat wmawiałem sobie, że będę kimś wielkim - i w sumie miałem rację.
Niestety w okresie dojrzewania za bardzo wkopałem się w dragi i teraz pozostaje mi przeciętność intelektualna - oto mój problem.
Zacznę medytować, pogodzę się z przeciętnością, jednocześnie starając się jakoś powoli ulepszać mój byt.
Może dzięki teamu będę spokojniejszy, a co za tym idzie, chociaż część moich funkcji umysłowych powróci i będę mógł być szczęśliwy.
W moim przypadku im lepiej pracuje mój mózg, tym weselszy jestem. Trzeba będzie pomyśleć nad czymś w stylu kurs szybkiego czytania i tego typu pierdołach. Inteligencja to jedna z najważniejszych rzeczy w naszym życiu, warto ją pielęgnować.
astralnykutas pisze:Niestety od najmłodszych lat wmawiałem sobie, że będę kimś wielkim - i w sumie miałem rację. Niestety w okresie dojrzewania za bardzo wkopałem się w dragi i teraz pozostaje mi przeciętność intelektualna - oto mój problem.
astralnykutas pisze:Inteligencja to jedna z najważniejszych rzeczy w naszym życiu, warto ją pielęgnować.
astralnykutas pisze:Najprawdopodobniej mam nerwicę wegetatywną.
(...)
1. Problemy finansowe 2. Zniszczenie kilku najlepszych lat swojego życia 3. Brak perspektyw 4. Brak miłości 5. Wiele kompleksów...
1. Oddział dzienny leczenia nerwic
2. Terapia grupowa
3. Terapia indywidualna
4. 1, potem 2
5. 1, potem 3
6. 2+3
7. 1+2+3
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia
Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.
