Przy Twojej sytuacji najlepszą opcją będzie branie 2 razy dziennie po 1 tabletce. Jeżeli zobaczysz, że pozytywnie na Ciebie działa i dobrze go tolerujesz, to możesz próbować ewentualnie większe dawki. ;-)
Łączenie piracetamu z lecytyną polega właśnie na tym, że lecytyna jest dobrym źródłem choliny, którą zaleca się brać podczas kuracji piracetamem.
Nie jest to raczej konieczne, ale cholina działa sama w sobie - jest prekursorem acetylocholiny, istotnego neuroprzekaźnika dla funkcji kognitywnych.
Słyszałem już kilka razy teorię, jakoby piracetam miał zwiększać zużycie tego neurotransmitera, nie wiem ile w tym prawdy. Osobiście zauważyłem, że przy większych
dawkach występują faktycznie uporczywe bóle głowy, które mijają chwilę po przyjęciu choliny. Jeśli chodzi o lecytynę sojową to optymalnie będzie zażywać równowartość dawki piracetamu.
Nie ma w tym za wiele prawdy. Po prostu tak jest. Trzeba brać coś z choliną jak chcesz mózg wyleczyć. A i lecytyna jest słabym źródłem choliny. :-P
No, a trzonem kuracji nootropowej jest racetam+cholinergik+wazodylator.
#mops
A co do dawek musisz poeksperymentować. Każdy jest inny. Na mnie działał w miejszych tj. 3,6 g. Większe nic nie dawały. Tzn. nie działały lepiej niż to 3,6 g.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.