TALK - Rozmowy [H]

[SpiralTribe23]

Witam ciągle mam wrażenie że ludzie czują odemnie smród bądz jakis inny nieprzyjemny zapach, a pracy w autobusie wszędzie dziwna paranoja, po 2krotnym zażyciu amfetaminy tak mam. Czy to możliwe że to jakas paranoja? bliskie mi osoby mówią że nic odemnie nie smierdzi że sobie wkręcam, Dbam o higiene nie jestem jakims brudasem. może to jakas schizofreniczny objaw jest?!

[Klepsydra]

Może masz chore zatoki, jakiś stan zapalny? amfetamina niszczy śluzówkę.

[Czosnozord]

@SpiralTribe23
Moze to byc zarowno na podlozu psychicznym, jak i fizycznym. Bo mialem podobne urojenia, ze ode mnie smierdzi, ktore przeszly podczas kuracji neuroleptykami. Zauwazylem tez, ze jak miewalem stany lekowe, tetno mi skakalo i w momencie jak zaczynalo mi sie z nerwow wszystko w zoladku przewracac, to czulem zapach jakby zgnilej ryby z ust, ale rowniez byl to tylko moj wymysl, alpra pod jezyk zawsze zalatwiala wtedy sprawe.

[virr]

To nie chore zatoki- raczej ( na 99,8 %) to objaw poamfetaminowego "samopoczucia" - zmęczenia, niewyspania, niepewności + lekka psychozka. Zmęczenie powoduje zmiany w percepcji (" widzisz to , czego nie ma" w skrajnym przypadku... Kolega chwalił mi się ptaszkiem, którego ma w - według mnie PUSTYM- pokoju), niepewność powoduje, że stajesz się podatny na autosugestię . Klasyczna poamfetaminowa paranoja. Możesz być tego pewnym- piszę tak, bo sam tak miałem. Nie wytłumacz sobie tego zatokami....., bo później (przy dalszym wciąganiu) będziesz musiał przyznać. że masz też zapalenie oka ( ten ptaszek), ucha( " to o mnie mówią"), no i mózgu ("od dawna przeczuwałem, a teraz widzę, że Oni mnie śledzą...").

[SpiralTribe23]

Virr twoja odpowiedz była najadektwatniejsza do sytuacji, w pracy mam paranoje że o mnie mówią albo że jak stoją obok mnie to wąchają cos na tej zasadzie podejrzen. To jednak paranoja jest.

[virr]

Wyczerpany, niewyspany umysł potrafi różne figle płatać :). Może być to niebezpieczne, gdy w niektóre uwierzysz i zbyt nerwowo zareagujesz, lub gdy ta wiara zostanie Ci na stałe. Można sobie biedy narobić. To nie fajnie psychozę mieć( nawet taką psychozkę malutką...), wolałbym jednak zapalenie zatok. Ale i nie ma co się oszukiwać- to ( na początku) lekka, mijająca z czasem, ale jednak PSYCHOZA. Pzdr.

[EmilyB]

Nie wiem, czy to pilne czy mniej pilne, ale zobaczymy.
Bawię się głównie w opiaty, szczególnie morfinę, jednak od czerwca ograniczam i daję sobie radę, praktykowałam to już wcześniej. Od wczoraj mam dziwny ból w klatce piersiowej, jakby serce. Trudno mi go opisać, bo ni to jakoś specjalnie boli, ni to kłucie. W zasadzie nawet nie wiem, czy mnie boli cały czas, czy nachodzi falami.
Dzisiaj rano dla jakiegoś ogarnięcia i wybadania sytuacji sercowej zrobiłam trening cardio, który zwykle mnie bardzo męczył. I tak było tym razem, serce nie bolało podczas wysiłku, nie odczułam też spadku swojej wytrzymałości fizycznej. Gdy robiłam brzuszki, również nic, wtedy miałam wrażenie, że boli mnie mostek, nie serce.
Mam wrażenie, że to coś na tle psychicznym, miesiąc temu bliska mi osoba zmarła na zawał i od tamtego czasu mam jakieś urojenia zdrowotne, każde popularne zawahania stanu zdrowia (biegunka, ból głowy czy mięśni, bóle menstruacyjne itd itp) wyolbrzymiam i robię z tego raka, w stadium krok od grobu. No ale serce mi przez noc jednak nie minęło. Czuję się ogólnie dobrze, tylko ciągle myślę o tym sercu, nie mam zawrotów głowy, żadnych zaburzeń percepcji. Wiem, że to głupie, ale do końca miesiąca nie mam za bardzo możliwości położyć się na oddział.

[kidswithguns]

Widzisz nazwe tematu "sprawy pilne" a zaczynasz posta slowami ze nie wiesz czy to jest pilne czy nie...od tego jest inny temat a ten ma sluzyc naglym wypadkom do cholery. Powinny byc za to warny...

[roob]

Od kilku dni - dziennie 200 mg eth-cat - mam dziwnie nabrzmiałe miejsce w okolicy serca, a przynajmniej tak mi się wydaje. Ciśnienie niskie - kolo 100. Puls - koło 80/90. Po lewej stronie pod żebrami czuje jakby ten organ miał mało miejsca, jakby wbijał mi się żebro - był mocno ściśnięty. Co to może być? Można to jakoś zniwelować? Bo mam wrażenie jakbym miał dostać jakiś zawał zaraz.

[Marlboro_Red]

Może to być nerwoból. Najważniejsze to nie panikować, nie będzie żadnego zawału. Kilka dni, to znaczy ile? 3? 5? Jak masz, to możesz brać benzodiazepiny. Jeśli nie posiadasz benzo, to zaparz sobie melisy. Dużo melisy. Najlepiej z 5 torebek na raz. Polecałbym również zakończenie cugu w tym momencie. Jeśli organizm mówi, że ma już dosyć, to daj mu odpocząć. ;)