TALK - Rozmowy [H]

[leiche]

Też nie korzystam z dopalaczy. Szkopuł w tym, że mają w ofercie rzeczy sprzedawane też w mniej osławionych smartshopach. Przy okazji afery z dopalaczami ucierpią na tym inni sprzedawcy, z nieco zacniejszą historią i bardziej subtelnym asortymentem. Przecież to tajemnica Poliszynela, że wszystko zmierza do delegalizacji tych towarów.

[WildMonkey]

Też nie korzystam z dopalaczy. Szkopuł w tym, że mają w ofercie rzeczy sprzedawane też w mniej osławionych smartshopach. Przy okazji afery z dopalaczami ucierpią na tym inni sprzedawcy, z nieco zacniejszą historią i bardziej subtelnym asortymentem. Przecież to tajemnica Poliszynela, że wszystko zmierza do delegalizacji tych towarów.

Z tego co wiem to w projekcie ustawy znajdują się zapisy o zakazie sprzedawania BZP, a na resztę środków ma być nałożona akcyza i mają być potraktowane jak używki. "Problem" zbliżony jest do problemu traktatu lizbońskiego, większość jest za ale nikt nie czytał i nie rozumie. Jeśli masz gdzieś projekt nowelizacji to chętnie bym go przeczytała gdyż źródła są sprzeczne.

[Cannabizzz776i99]

Każdy kij ma dwa końce,
ale co gdy znajdziesz koniec kończący trzecim końcem,
wtedy będzie za późno,
pakój głowę w pętlę,
ważne są zasady,
im głupsze tym lepsze!

[MaciekB]

Moim zdaniem sprzedaż dopalaczy w Polsce stanowi jawne naruszenie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych:

Zastanawia mnie jedynie fakt dlaczego Inspektor do spraw substancji chemicznych i preparatów jeszcze nic nie zrobił z dopalaczami. Popatrzcie ile możliwości daje mu ustawa o substancjach i preparatach chemicznych i żadne tłumaczenia, że to do celów kolekcjonerskich w niczym nie pomogą]
Art. 34.
Kto wbrew decyzji Inspektora do Spraw Substancji i Preparatów Chemicznych
wprowadza do obrotu preparat stwarzający niedopuszczalne zagrożenie dla zdrowia
człowieka lub środowiska lub nie przestrzega określonych w decyzji warunków jego
wprowadzania do obrotu
- podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.

Istnieje obszerna dokumentacja naukowa mówiąca o tym, że piperazyny są substancjami stwarzającymi niedopuszczalne zagrożenie dla ludzkiego życia. Niezbity dowód w sądzie. Jak ktoś chce to moge podać namiar na odpowiednie artykuły naukowe.

Art. 34f.
Kto wbrew ograniczeniom, zakazom lub warunkom określonym w przepisach wydanych
na podstawie art. 31 ust. 1 produkuje, wprowadza do obrotu lub stosuje substancje
niebezpieczne i preparaty niebezpieczne lub zawierające je produkty
– podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
lat 2.

Dopalacze to preparaty niebezpieczne!!!!! Istnieją na to naukowe dowody.

Art. 35.
Kto wprowadza do obrotu substancję niebezpieczną lub preparat niebezpieczny:
1) bez oznakowania albo niewłaściwie oznakowane,
2) bez wymaganej karty charakterystyki
podlega karze grzywny.

Na dopalaczach nie ma żadnego oznakowania, ani kary charakterystyki, które byłyby zgodne z ustawą.

A

rt. 36.
Kto dostarcza wymaganą kartę charakterystyki niekompletną lub nierzetelną
- podlega karze grzywny.

Nawet jeśli preparat jest przeznaczony do celów kolekcjonerskich to i tak musi mieć swoją kartę charakterystyki.

I tak artykułem, który może całkowicie zniszczyć i pogrążyć dopalacze i smile.shop i inne polskie pseudosklepy z RC jest artykuł 40:

Art. 40.
1. Kto wprowadza do obrotu substancję nową, w jej postaci własnej lub jako składnik
preparatu, bez wymaganego ustawą zgłoszenia obowiązany jest wpłacić do
budżetu państwa kwotę stanowiącą 100% sumy uzyskanej ze sprzedaży tej substancji
lub preparatu.

Mógłbym jeszcze wymienić trochę innych uchybień, ale nie będę was zanudzał.
[/quote]

[WildMonkey]

Art. 34.
Kto wbrew decyzji Inspektora do Spraw Substancji i Preparatów Chemicznych
wprowadza do obrotu preparat stwarzający niedopuszczalne zagrożenie dla zdrowia
człowieka lub środowiska lub nie przestrzega określonych w decyzji warunków jego
wprowadzania do obrotu
- podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.

niedopuszczalne to BARDZO szerokie pojęcie

Istnieje obszerna dokumentacja naukowa mówiąca o tym, że piperazyny są substancjami stwarzającymi niedopuszczalne zagrożenie dla ludzkiego życia. Niezbity dowód w sądzie. Jak ktoś chce to moge podać namiar na odpowiednie artykuły naukowe.

Myślę, że istnieją badania wykazujace ich szkodliwe działanie, ale nie sądzę aby jakiekowliek badania wykazały niedopuszczalną szkodliwość tych środków. Ponadto artykuły naukowe są żadnym dowodem w sądzie.

Art. 34f.
Kto wbrew ograniczeniom, zakazom lub warunkom określonym w przepisach wydanych
na podstawie art. 31 ust. 1 produkuje, wprowadza do obrotu lub stosuje substancje
niebezpieczne i preparaty niebezpieczne lub zawierające je produkty
– podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
lat 2.

Dopalacze to preparaty niebezpieczne!!!!! Istnieją na to naukowe dowody.

Przytocz art. 31 ust. 1 bo nie wiem co głosi ;-)

Art. 40.
1. Kto wprowadza do obrotu substancję nową, w jej postaci własnej lub jako składnik
preparatu, bez wymaganego ustawą zgłoszenia obowiązany jest wpłacić do
budżetu państwa kwotę stanowiącą 100% sumy uzyskanej ze sprzedaży tej substancji
lub preparatu.

Co stanowi o nowości danej substancji ? Czy jeśli powiedzmy np. smartshop wprowadził do obrotu na terenie RP kratom to czy substancja ta jest nowa, a może nowa była kiedy Jasiek Kowalski pierwszy raz przywiózł ją z tajlandii i odsprzedał 5 kolegom ?
Z jakiej ustawy pochodzą powyższe odpisy ?
Jednak moim jedynym zmartwieniem jest samo nastawienie użytkowników narkotykó. W zasadzie są przeciwni dopalaczom bo przecież do ćpania przyznać się nie mogą. Martwi, że dopalacze mogą być zamknięte z petem w mordzie i piwskiem w łapie, że mamy głupie, cyniczne społeczeństwo.

[MaciekB]

Przeczytaj ustawę o substancjach i preparatach chemicznych, a znajdziesz w niej odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania.

[WildMonkey]

Przeczytaj ustawę o substancjach i preparatach chemicznych, a znajdziesz w niej odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania.

Tak jak powiedziałem większość preparatów zostanie wniesiona na listę używek, a co za tym idzie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych tutaj się nie stosuje .

[MaciekB]

No tak bo wtedy będzie się stosować ustawę o przeciwdziałaniu narkomani. A znacznie łatwiej jest sprostać wymaganiom ustawy o substancjach i preparatach chemicznych.

[jon]

http://wyborcza.pl/1,75248,6131123,Wiel ... aczom.html

[koala]

Właśnie wszedłem zrobić zakup na magicznym ogrodzie (bynajmniej nie mieszanki ziołowej). Na pierwszej stronie takie oto oświadczenie z poniedziałku:

Długo się nad tym zastanawialiśmy, bo i decyzja była trudna. Jednak oficjalnie już potwierdzone informacje o tym, iż skład mieszanek ziołowych to syntetyczne kannabinoidy sprawiły, iż od dnia 15 stycznie nie będzie w Magicznym Ogrodzie mieszanek ziołowych! Nie chcemy sprzedawać produktów stricte syntetycznych. Ponadto szkodliwość tych kadzidełek, szczególnie długotrwała jest nieznana, a nasza obecna wiedza wskazuje, iż potencjalnie mogą być bardzo niebezpieczne!

Większość ziół dostępnych w naszym sklepie ma przynajmniej kilkuset-letnią tradycję stosowania w różnych kulturach. Związki syntetyczne występujące w tych mieszankach znane są zaledwie od kilku lat, zaś szeroko dostępne od lat 2. To budzi niepokój. Ponadto wiarygodność producentów mieszanek ziołowych jest w tej chwili żadna, skoro od początku podawały fałszywy skład! A i najprawdopodobniej zmieniały go co jakiś czas. Chcemy być uczciwi wobec państwa i oferować wiarygodne produkty. Niestety, syntetyczne mieszanki tego nie zapewniają. Stąd nasza decyzja.

Co do szczerości intencji, to jednak bardzo możliwe, że przestraszyli się nagonki na dopalacze, niemniej allelujah! To dobry krok. Oddzieli naturalne bajerki od tych mieszankowych syfów. Kratomowi i szałwi dobrze to zrobi.