polak2007 pisze:
..mój lekarz jak byłem ostatnio na wizycie to powiedział że we wrześniu-październiku następny raz, i wtedy będziemy odstawiać te tabletki, bo żebym je jeszcze brał teraz bo może być stres przy rozpoczęciu nowego roku szkolnego bo nowa uczelnia itd, ale ja nie czuję żadnego stresu przed tą sytuacją to postanowiłem, że będę odstawiać sam,
wiesz co masz za swoje ... gdybys sluchal lekarza obylo by sie bez tych cyrkow ...
ja wiem ze sa lekarze idioci ale bez jaj ....
a benzo se bez recepty geniuszu kupisz w lokalnej aptece napewno maja promocje na wszystkie slabsze benzo bo teraz sezon letni i duzo wyprzedazy ;)
peace
ooo pisze: ... leczyles sie ladnie grzecznie a teraz postanowiles byc mundrzejszy od doktora ... qrwa
wiesz co masz za swoje ... gdybys sluchal lekarza obylo by sie bez tych cyrkow ...
ja wiem ze sa lekarze idioci ale bez jaj ....
..ale dlaczego niby być mądrzejszym od doktora? ]
i czego nie zrozumialem - odstawiasz leki pomimo ze lekarz zaplanowal to na pozniej ... gdybys zaczekal napewno otrzymal bys odpowiednie /medyczne/ wsparcie i porade od fachowca a nie od cpakow :)
Ale sytuacja się zmieniła trochę..bo dostałem jakąś chwilę słabości, bo kurwica mnie bierze od tego wszystkiego i w ogóle bez myślenia wziąłem sobie połknąłem tabletkę 75 MG, sam nie wiem po co :/ ..
Poradźcie mi najlepsze i najbardziej bezbolesne rozwiązanie, co teraz robić? Po 4 dniach przerwy znowu wziąłem 75 MG, to co robić teraz, póki nie mam tabletek 37,5 MG,tak żebym do niedzieli i przez tydzień był "normalny"..tzn. brać od jutra jeszcze przez ten okres wyjazdu 75, i jak wrócę kupić sobie pudełko 37,5 i wtedy brać jakiś czas 37,5 MG i wtedy może będzie trochę bardziej bezboleśnie?
BŁAGAM WAS! PORADŹCIE COŚ!!
Rozwiązanie 1 - Jutro zaczynam znowu brać 75 MG, i biorę do czasu powrotu do domu czyli jeszcze półtora tygodnia, później kupuje tabletki 37,5 MG i biorę je jakiś czas, będzie wtedy z mniejszymi skutkami ubocznymi jak 37,5-0 niż teraz jak schodziłem 75-0 ? Wtedy wyjdzie na to że te 4 dni męczarni były na darmo no ale cóż..Jeśli jutro bym znowu wziął 75 to wtedy ustają te skutki uboczne, no nie?
PODAJCIE WASZYM ZDANIEM NAJLEPSZE ROZWIĄZANIA TEJ SYTUACJI TAK ŻEBYM CAŁY NAJBLIŻSZY TYDZIEŃ BYŁ BEZ SKUTKÓW UBOCZNYCH A PÓŹNIEJ MIEĆ JE JAK NAJMNIEJSZE..A gdybym zrobił tak jak podałem powyżej i brał te 37,5 MG z około miesiąc to wtedy w ogóle coś ubocznego bym poczuł? Błagam to dla mnie sprawa życia i śmierci..
co robić??!!
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
again and again
aree1987 pisze: Jogurt ale jaki okres półtrwania ma wenlafaksyna? Jeśli około doby to jeśli mówisz zeby brać co 2 dzień to właśnie w ten dzień w którym nie weźmiesz mogą już się w zasadzie pojawiać efekty odstawienia ssri. ;>
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA
Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
