TALK - Rozmowy [H]

[kerouac]

troche thc dziala znakomicie p.wymiotnie, pisze mala iosc zeby nie przebic jazdy po opio

[ksionc]

Mam jedno opakowanie tego torecanu i na pewno niedługo przetestuje jak będę walił coś mocniejszego.

a miałeś do tej pory jakieś nudnośic po opio? Bo imho jak ktoś bierze, nawet słabsze opiaty, w dość dużych ilościach, to raczej nie powinien mieć żadnych problemów z rzyganiem. Mi się przynajmniej nie zdarzyło, poza jednym razem, kiedy dawkę makiwary ugotowaną na dwa/trzy dni (1,5 l) wypiłem w jedną noc. Do tego jeszcze zasnąłem w parku i mnie okradli z fajek i coli - torbę na szczęście jakoś włożyłem wcześniej pod głowę. No i wyjebali mnie później z szaletu miejskiego, lol.

ostatnio jak przez tolerkę waliłem po 1200mg kody z talvosilenu forte i jeśli nie siedziałem podczas działania kody w domu, to z poł h. przed wypiciem kody łykam odrobinę sulpirydu (1/2 kapsułki 50mg a czasem całą).

Przy takich dawkach kody już zdarza mi się mieć nudności, nie zawsze ale zdarza się i jak wale np przed wyjściem gdzieś z domu to jednak łykam małą dawkę neuroleptyka aby nie mieć przykrej niespodzianki w postaci nagłego pawika na ulicy :)

[no1]

jaranie sulpiryd metdex albo cos dla rakowcow najlepsze sposoby alo nie jesc hi hi

[tehacek]

nawiązując do pierwszych stron tematu - mdłości czy wręcz rzyganie na sam widok czy zapach narkotyku to dosyć normalna sprawa, organizm odbierając bodźce kojarzące się bezpośrednio z toksyną jaką jest narkotyk, stara się bronić. Trochę to podobne do odruchu Pawłowa - światło powiązane z jedzeniem wywołuje ślinienie się, zapach czy widok powiązany z jakimś dragiem powoduje mdłości lub wymioty.
Doświadczyłem tego w związku z niemal każdym dragiem którego nadużywałem, oprócz marihuany.
Alkohol - wiadomo, po przepiciu na samą myśl o wódce chce się wymiotować. DXM - smak tabletek w ustach wywoływał odruchy wymiotne. Metkatynon - zapach pojawiający się podczas reakcji odrzucał, też zbierało się na wymioty. Koda z antidolu - podczas picia cofało się.
Co do heroiny - paliłem ją kilkanaście, może trochę ponad 20razy i nie zdążyłem się się nabawić takich objawów. Jeśli chodzi o działanie stricte wymiotne (i tu przechodzimy do właściwego tematu tego wątku), to też nie miałem z tym problemu po h, jak na razie jedyny opioid pod wpływem którego wymiotowałem, to tramadol z Tramali Retard. Wcale nie nazwałbym tych wymiotów przyjemnymi. Niektórzy raportują rzyganie po fentanylu - u mnie nie ma nawet cienia nudności. Na dniach będę miał buprenorfinę, mam nadzieję że nie skończy się to kilkoma godzinami okraszonymi spawami.

Pytanie konkursowe: Jakie leki dostępne bez recepty oprócz dimenhydrynatu z avio i wyciągu z imbira działają dobrze przeciwwymiotnie? Są w ogóle jakieś dostępne bez recepty? Antyhistaminy I generacji mają jakiekolwiek działanie przeciwwymiotne?

[Pawel_31]

Torecan brałem kiedys na zatrucie swietnie przeciwdziala wymiotom rowniez jaki zawrotom glowy minus lekka przymuła

[no1]

diphergan daje rade dziala

[CannaBeat]

Oddychać głęboko i się uspokoić.
Wiem, może się wydać to komuś śmieszne, ale na mnie działa.

[no1]

napewno pomoze troche ale nie ma jak diphergan i sulpiryd
ale miales kiedys beltanie mocno po opiatowe synku bo to co piszesz moze mocno pomoc przy grypie zoladkowej a nie po cwiartce brazu

[Mastah]

Guma do zucia. Mowie serio. Tylko nie jakas smakowa. Kiedys dawno temu przy wachaniu kazdy wpierdalal gume do zucia i nikt nie zygal.

[delirka]

napewno pomoze troche ale nie ma jak diphergan i sulpiryd
ale miales kiedys beltanie mocno po opiatowe synku bo to co piszesz moze mocno pomoc przy grypie zoladkowej a nie po cwiartce brazu

nie zawsze mi prometazyna pomaga... nie wiem dlaczego :nuts:

dobry jest jeszcze torecan, a o gumie słyszałam, ale jakoś nigdy nie wypróbowałam