TALK - Rozmowy [H]

[Ugh]

pH w nosie jest pewnie podobne jak w reszcie organizmu - 7.4.

[SnifSnif]

W takim PH rozpuszczalność spada 0,04 mg na ml czyli w chuj mało. Dla amatorów sniffowania alpry jedynym wyjściem pozostaje zakwaszenie (i to dość mocne) środowiska w nosie.Nie wiem czy to da radę i jest sens? Może jakieś kropelki np z cytryny albo jakieś inne apteczne? Dla amatorów sniffowania (w tym dla mnie) gra chyba warta świeczki? Czekam na wasze opinię i pomysły.

[Scierwiaz]

panowie jesli dobrze zrozumialem...bo kiedys byly dyskusje na temat klonow ze w nosa to strata....a wedlug naukowych informacji ktore zamiescil kolega wynika ze najbardziej oplaca sie I.V pozniej nos a posniej pod jezyke tak?? czyli jednak lepiej chuknac w sluzuwe :)??

[Scierwiaz]

chyba jednak wchodzi tak o wiele szybciej...kiedys tak probowalem ale bylem za bardzo sklonowany a wczoraj tylko troche a skruszylem w pyl 1 mg i pieknie :)

[thomer]

Clony moim zdaniem jakoś tak słabo klepią donosowo. Bardzo subtelne działanie. Aczkolwiek Alprazolamum w Afobiamie w dawce 1mg donosowo działa WYKURWIŚCIE, i nikt mi nie powie, że benzo w taki sposób podania nie klepie. Wystarczy podać jako dobitny przykład Midazolamum.

[The_great_destroyer]

Te badania były wykonywane na czystych substancjach, a wy wciągacie pokruszone tabletki. To jest zajebista różnica. Nawet jeśli lepiej wchłania się przez nos, to na pewno naukowcy nie kruszyli tabletek dowodem osobistym i nie robili kresek na lustrze, tak jak co niektórzy idioci.

[SnifSnif]

@The_great_destroyer sam jesteś the great idiot. Po pierwsze dowodem się nie kruszy (chociaż można, sam znam takie wysokospecjalistyczne techniki) tylko ewentualnie na dowodzie, a dowodem lub kartą się tylko dogniata i robi kreski. Po drugie większość bezno podane do nosowo rzeczywiście nie klepie, ale taki np: wymieniony już midazoloam podawany doustnie jest marnotrastwem, podobnie jak niebenzo zolpidem tylko w klamę. alpra niby kopać nie powinna, ale przeczytałem już tyle pozytywnych opinii o podawaniu alprazolamu do nosowo, że wątek ten bezsprzecznie wymaga poważnych badań. Po trzecie niektórzy po prostu lubią wciągać dragi do nosa (zaliczam się do nich), oprócz uciechy z obcowania z ulubioną substancją dochodzi przyjemność z przyjmowania ich ulubioną drogą

[FuckFriendz]

Walnalem wlasnie 3,5mg doustnie i po 20 minutach dorzucilem 0,5 mg donosow.
Wchodzi pieknie i rkuszy rowniez (nie czuc gorzkiego smaku), aczkolwiek znacznej roznicy nie czuj.

Zastnawiam sie ile tych klonow walnac nosem zeby bylo dobrze bo mam tylko rowniusienkie 100 tabletek 2mg... :(

[Scierwiaz]

Walnalem wlasnie 3,5mg doustnie i po 20 minutach dorzucilem 0,5 mg donosow.
Wchodzi pieknie i rkuszy rowniez (nie czuc gorzkiego smaku), aczkolwiek znacznej roznicy nie czuj.

Zastnawiam sie ile tych klonow walnac nosem zeby bylo dobrze bo mam tylko rowniusienkie 100 tabletek 2mg... :(

ooo jak malutko...trzeba cie pocieszyc chyba troszke...a co lekaz dal ci 3 paki bez problemow?? mi jeden zawsze dawal po 2 paki..a co do nosa musi dzialac bo jak sluzuwa nie wchlonie to poprostu splynie na zoladek i na to samo wyjdzie

[hess]

Wystarczy podać jako dobitny przykład Midazolamum.

Akurat nie jest to dobry przykład, bo midazolam (chyba jako jedyne benzo) jest rozpuszczalne w wodzie i dlatego dobrze wchodzi przez nos.