TALK - Rozmowy [H]

[idontknow]

Zapytam tu, a później przeniosę, bo wątpię, byś JohnyHa, zaglądał do działu Opio; tak więc kiedyś coś o tym wspominałeś: na jakiej zasadzie pieprz czarny (!) wzmacnia działanie kodeiny i morfiny? To, że wpływa na jego działanie umiem wyszukać, ale nigdzie nie widzę jak; chodzi o inhibicję CYP3A4,
[ external image ]
Fig. 2. Inhibitory effect of EtOAc-soluble fractions of Indonesian medicinal plants (1.65 mg/ml of water extract powder) on CYP3A4-mediated metabolism of [N-methyl-14C]erythromycin (■), and on CYP2D6-mediated metabolism of [O-methyl-14C]dextromethorphan (□). Ketoconazole and quinidine (1 μM) were used as the positive control for CYP3A4 and CYP2D6, respectively.
hę?

Tylko wtedy jak to się ma do morfiny, no i wykres tego nie potwierdza (inhibicja CYP2D6 [biały pasek], chyba że pieprz należy spożyć PO spożyciu kody (przy morfinie kolejność dowolna).

[JohnyHa]

PIeprz czarny również jest agonistą TRPV1, więc wpływa na tolerancję na opioidy. Agonizm TRPV1 uwalnia substancję P, a ta jest silnie powiązana z opioidami. Warto dodać, że piperyna dość specyficznie agonizuje TRPV1, bo pobudza ten receptor dużo słabiej niż kapsaicyna, ale za to dużo mocniej go desensetyzuje.

http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1 ... x/abstract - antagoniści receptora substancji P odwracają tolerancję na przeciwbólowe działanie morfiny.

http://www.nature.com/nature/journal/v4 ... 180a0.html - tu kolejna ciekawostka, myszy pozbawione receptora substancji P nie uzyskują nagradzającego efektu opiatów

Myślę, że substancja P jest kluczem do zjawiska znanego jako "wyrabianie receptorów", ale musiałbym dokładniej poszukać by to udowodnić.

[idontknow]

Ale wciąż jest inhibitorem (niesłabym) CYP2D6, więc zmniejsza przetwór kody w morfinę. Więc?

[JohnyHa]

Więc piperyna tez blokuje glukuronidację kody oraz zawiera piperydynę, która jest induktorem CYP2D6 co może po zejściu innych substancji inhibitujących dawać efekt odbicia.

[Oltun]

PIeprz czarny również jest agonistą TRPV1, więc wpływa na tolerancję na opioidy. Agonizm TRPV1 uwalnia substancję P, a ta jest silnie powiązana z opioidami. Warto dodać, że piperyna dość specyficznie agonizuje TRPV1, bo pobudza ten receptor dużo słabiej niż kapsaicyna, ale za to dużo mocniej go desensetyzuje.

piperyna i kapsaicyna to agonisci trpv1 - tak wiec tolerancje na opio moga odwracac jedynie dlugofalowo , zakladajac, iz nie bedziemy zazywac opioidow - lecz ich dzialanie jako agonistow da efekt proporcjonalnie odwrotny

antagoniści receptora substancji P odwracają tolerancję na przeciwbólowe działanie morfiny

to znaczy, ze alkaloidy pieprzu jako posredni agonisci SP1, dokladaja do pieca tworzac tolerancje na opio, jednak dlugoterminowe wystawienie na te 1sze powoduje regulacje w dol SP1, co skutkowac powinno efektem odwrotnym

tu kolejna ciekawostka, myszy pozbawione receptora substancji P nie uzyskują nagradzającego efektu opiatów

z kolei z tego wynika, ze agonizm receptora SP wplywa zarowno na tworzenie tolerki, jak i efekt nagrody wywolywany przez opio - jesli przytoczyc tutaj hipoteze hedonic treadmill - to calosc, rzeczywiscie, zaczyna nabierac sens

piperyna tez blokuje glukuronidację kody oraz zawiera piperydynę, która jest induktorem CYP2D6 co może po zejściu innych substancji inhibitujących dawać efekt odbicia

jedynym udowodnionym induktorem 2d6 jest na razie glutetimid, piperyna natomiast ponoc wplywa na niektore podgrupy ugt, jednak nie moge nigdzie doszukac sie uscislenia - codeine-6-glucuronide tworzony jest przez ugt2b7

[pilleater]

Siema ćpuny narkomany itd.

Dziś wieczór od 20 znaczy wczoraj wypiłem ćwiartkę na pół, następnie 0.5L na 3 osoby, niedaleko temu zapodałem 40 kropel luminalu (Milocardin) i resztę kielona hydrodrezyny, czy jak tej suce na imię. Wpadł typ co ma w chuj fenta no i żem dostał 50ug/h, walnałem o 14, 4 mg klonazepamu, koło 13 w nocy jeszcze 2ke (mam tolerkę, że 8 mg porobiłoby mnie ok), ile mogę zajebać fenta? 400ug (1 cm^2) czy może mniej? Nie chciałbym się udusić... Mam jeszcze buprę, ale jak myśle o jej smaku to mi się na rzygi zbiera na trzeźwo, a co dopiero tera, więc bupra chuj, o fenta chodzi. Tolerka na opio słaba, ostatnio 300mg kody nie porobiło przez tolerkę krzyżową na tramal, którego dawka 600mg mnie zadowala. Jaka dawka fenta wg Was jest ok? Czy może poczekaźć do rana? Wyraźnie czuję jeszcze działanie alko... Podarować se do rana? Kiedy mnie ciśnie bo fent to rarytas dla mnie jak majka czy coś. Doradźcie drogie ćpuny co nie śpicie po nocach. Sry jeżeli dział zły

pilleater de pigułożerca wszystkożerca

[Pan Piotr]

Pillu, mam nadzieję, że poczekałeś... Żyjesz? fent w takim miksie to cholernie zły pomysł.

[christofanow]

Połówka, luminal, klonazepam, fentanyl jakoś trupem mi to śmierdzi.

[Lilia1]

Taka to już dzielnica tutaj że niebezpieczne miksy to sport codzienny.

[mikeoslo]

czesc..tak sobie siedze w chacie po calym tygodniu ciezkiej pracy...mam w reku troche Tramalu i troche browarka..
tak na poczatek 100mg (nie bralem Tramalu wczesniej) ...kapsulki (retard chyba) , tak w celu sprawdzenia czy nie mam czasem jakis nieprzeyjemnych skutkow ubocznych.....

mysle ze tak po 1h moge juz przyjac docelowe dawki (czyli ok 200-300mg) ?