TALK - Rozmowy [H]

[kavakawa]

Dyskretny to on nie jest jak e-papieros skoro trzeba go nagrzewać palnikiem :P

[jezus_chytrus]

Jeśli medyczną, to w czym problem? : )

[kavakawa]

@dexpl

Pisał , jak jego koleżanka paliła medyczną pod teatrem i trafiła na komende. Niestety tak w Polsce jest, że mimo tego , że posiadasz cos legalnie. Możesz trafić na dołek.

[DexPL]

@kavakava
Koleżanka dostała powiadomienie z prokuratury o umorzeniu sprawy w związku z brakiem czynu zabronionego.

Natomiast ile przy tym było papierów... Masakra po prostu. Nasz kraj.

[siostrorelanium]

Od 2 dni wrocilem do vapowania i sie dziwie, ze tak mogem kilka miechow palic z lufki majac PAXa w szufladzie. Po pierwsze ten smak to jest zloto, po drugie - waporek nawet ze slabej sativy wyciagnie pelen potencjal. Trzeba co prawda nabic cala komore, ale efekt pod koniec jej konsumowania jest zadowalajacy. Po komorze normalnego skuna czy mocnej indyjki to nawet pol komory jest nie do wypalenia (na raz).

[syntheticFlesh]

Pytanie - pozostałości po dobrych 2,5 gramach jakiegoś chyba Diesla, Sativovego, ABV z Feniksa Mini, temperatury w większości wyższe. Plus jakieś tam odpady po wapowanej herbatce CBD. Ma szansę zadziałać? wrzuciłem w olej za godzinę zjem popijając mlekiem. W razie co mam jeszcze też zapackana tym co wymieniłem rurkę w Fenixie, mam na to prosty patent ze skrawkiem chusteczki, myślę jednak czy zamiast to wapowac zwyczajnie nie dorzucić do mikstury.

-------------------

Scalonko?

Sam sobie odpowiem: ilość będzie ok. Minęła właśnie godzina, siupniete z gorącą kawą, i robi się coraz ciekawiej... Pozostałości osadzone na rurce pójdą na peaku, choć nie spodziewam się niedosytu.

Gdyby kogoś zainteteaowalo: wyciągam te kwarcową rurkę z ustnika, przecieram po prostu do czystego skrawkiem chusteczki i z powrotem wapowac do komory. Już po grami jest ładnie, powyżej można solidną chmurę szarpnąć.

Scalono. taurinnn

[TenTypMaciek]

Hej, czy ktoś wie może, czy da się waporyzować marihuanę przy użyciu fajki do cracku/mety? Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to tak efektywne, jak prawdziwy waporyzator, ale z całą pewnością tańsze.

[syntheticFlesh]

Myślę że metoda prób i błędów się da, to kwestia doprecyzowania ilości ciepła

[xnkzt]

Ja zacząłem co dopiero swoją przygodę z waporyzacją i muszę powiedzieć, że jak na razie jestem mega zadowolony. Najpierw kupiłem VapCapa M 2018 i niestety przejechałem się na pierwszym sprzedawcy. Jeśli ktoś ma takiego, to może podzielić się tym, czy nasadka wchodzi wam z oporem do vapka czy nie. Wydaje mi się, że nasadka którą podgrzewamy powinna się trzymać bez problemu po włożeniu, a moja niestety potrafi wypaść przy kliknięciu. Pomimo tego, że opakowanie i wszystko wygląda na nowe, to nasadka jest nieco za szeroka jakby była z jakiegoś innego modelu. Niby da się vapować, ale czuję dyskomfort kiedy muszę patrzeć czy czasem nie wystrzeli i mnie nie poparzy, czy też się nie uszkodzi na wskutek upadku. Już małe wgniecenie jest właściwie po pierwszym użyciu...

Kupiłem więc VapCapa 2019 i tutaj już nie ma tego problemu. Zużycie materiału jest dużo mniejsze w stosunku do normalnego spalania, co jest dla mnie świetną opcją. Wreszcie pozbyłem się na zawsze tytoniu. Gdzieś na początku brakowało mi tego poczucia uderzenia w płuco, ale szybko przeszło. Zresztą ten waporyzator zostawia poczucie tego, że coś było palone co uważam za +. Jakość pary jest naprawdę ok. Dwa nabicia takiego średniej mocy materiału z listkami wystarczą do tego by mieć już dość na wieczór. Kozackie palonko będę testował później, gdyż to smakuje naprawdę pięknie więc po co zmieniać. Polubiłem to uczucie kiedy wszystko wjeżdża z opóźnieniem.

Trochę sceptycznie byłem nastawiony do nagrzewania, ale nie sprawia mi to problemu. No może na bombie czasami trzeba się skupić żeby trzymać prosto i respektować kliknięcia :D Raz zapomniałem i przegrzałem na szczęście sam temat a nie nasadkę. Dlatego jeśli ktoś lubi palić w plenerze to skłaniałbym się ku elektrycznemu, który jest bardziej dyskretny. Niestety elektryczny swoje kosztuje i trzeba go ładować. Ja używam głównie w domu i nie mam zamiaru nigdzie więcej. A co do policji, to możesz palić medyczną, a nieprzyjemności związane z wyjaśnianiem tego czy to głównie CBD czy nie mogą cię nie ominąć. Nie każdy funkcjonariusz ma wiedzę na ten temat i nie może być pewien tego co palisz. Kara nikomu za to nie grozi, ale po co tracić swój czas i nerwy.

Bardzo fajne jest również to, że waporyzacja nie zaśmierdzi na długo pokoju, mieszkania. Nie można nawet tego porównać do zwykłej lufki. Oczywiście zapach pary jest wyczuwalny, ale przy otwartym oknie znika bardzo szybko i nie wchłania się w ubrania, meble itd. co jest dużym plusem szczególnie jeśli nie mieszkamy sami. Same plusy waporyzacji.

Za jakiś czas pewnie zainwestuje w elektryka. Jak na razie chcę się pobawić czymś tańszym ale wydajnym. Zastanawiam się w sumie jaki model z elektrycznych daje radę. Taki powiedzmy do 1000zł.

[jezus_chytrus]

^
Dzięki za posta - sam zamierzam kupić VapCap'a więc na pewno padnie na rocznik 2019.
Powiedz mi, czym podgrzewasz? Wystarczy do tego zwykła zapalniczka, albo zapalniczka żarowa, czy musi być palnik?