TALK - Rozmowy [H]

[onlynatural]

Ja tam metalu żadnego nie czuje,trzeba było przepalić na pusto od nowości,może jakieś pozostałości po produkcji. Niewiem ja tam nie przepalalem i było ok.Przy codziennym używaniu czyści sie średnio co 3 tyg.

[fisiu]

Paliłem dziś pierwszy raz z vapcapa. Miałem tylko zwykłą zapalniczkę no i generalnie strasznie czuć taki metaliczny smak. Ogólnie strasznie prześmiardł spalenizną. Czy po każdym użyciu należy go czyścić?

Używaj zapalniczki żarowej i uważaj, aby nie zniszczyć zatyczki w myśl zasady „respect the click”. Nie musisz go czyścić po każdym użyciu. Wejdź na vapefully i tam będziesz miał poradnik dotyczący vapcapa

[syntheticFlesh]

Z dupy nieco pytanie, może i już było na temat, ale czy tylko mi się wydaje że wapo w temp 180 st. lepiej robi niż w 220?

[DexPL]

Zależy czego oczekujesz od towaru. Także samego towaru. Ja także jestem zwolennikiem 175-190 niż 210-220.

[syntheticFlesh]

Chodzi mi głównie o intensywność ogółu efektów, relaksacji, poprawy nastroju, zakrzywienia percepcji. Nie wiem czego jeszcze można oczekiwać, działania przeciwbólowego, towarzyskosci, pobudzenia? U mnie to schodzi na dalszy plan. Przy waporyzacji na wyższej temp jedyne co odnotowuje intensywniejszym to samo wejście, prawie jak przy paleniu. Za to czuję się zaraz niedopalony, szybko schodzi. Przy niższej okazuje się że jestem usatysfakcjonowany. I wychodzi jakby ekonomiczniej (mniej odpalam mniejsze ilości).

[MrVanosh]

Ja tam zawsze bucham najpierw na 205-210 i jak fazka zejdzie albo w innej okazji jak nie jestem najarany to potem bucham jeszcze na 240 i można dwie fazki mieć. Czasami jak chcę się dobrze najarać to od razu nastawiam 240 i wtedy jest najlepszy efekt. Przy 205-210 jest delikatnie a jak zacząłem ostatnio 240 nastawiać to to jest to :P

[mickey mouse]

230+ to już nie jest waporyzacja tylko zwyczajne spalanie materiału.

[syntheticFlesh]

Dla mnie jedyny sens obecnie temp 200-220 jest kiedy chce się jak najszybciej porobić. A tak wolę te niższe.

[kavakawa]

Głupie pytanie. Vaporizer do 120 pln nada się do dyskretnego palenia ? Mimo , że mam legalnie medyczną to jednak wole nie nabijać lufki w parku. A czasami wiatr może przeszkodzić , więc takie urządzenie by sie sprawowało. Nie oczekuje po takim vaporyzerze prawdziwego wapowania tylko spalania. Wiem , że nie jest to zdrowe dla zdrowia. I w jakiś sposób jest ważne dla mnie zdrowie , ale jak sobie raz na miesiąc, dwa miesiące zapale w miejscu publicznym to się nic nie stanie.
Czy takie waporyzery jednak do niczego sie nie nadają ? I Psują sie szybko ?
Zależy mi jak mówiłem w parku zapalić czy w innym miejscu publicznym, bez nabijania w lufke/fajke, przy takiej cenie nie oczekuje prawdziwego wapowania. Czy tak tani vaporizer nada się chociaż do tego ?

------------------

Trochę doczytałem. To prawda, ze przy G-Penie można sie zatruć toksynami ? Bym przetestował bo do 2 tygodni zawsze można oddać towar. Ale nie kosztem jakbym miał się zatruć. Na logike aby spalić jakieś toksyny, plastik itd to musiało by tego vaporizera trochę ubyć, więc nie wiem jak by miało dojść do spalania toksyn o których pisali na jednej stronie.

Scalono. taurinnn

[jezus_chytrus]

Jeśli stać Cię na medyczną, to dołóż 100 zł do VapCap'a - ludzie bardzo go chwalą.