Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Jest to sposób żeby dostać leki ewentualnie i wyciągnąć recepty
Poza tym w psychiatryku też Cię zdetoxują. Gość nie ma nic do stracenia tak naprawdę bo tkwi w gównie po uszy. Gorzej być nie może.
Haha jakie to jest prawdziwe
W końcu zjechałeś z tych rolek całkiem? Pamiętam jak czytałem Twoje posty juz o tak minimalnych dawkach i dalej objawy odstawienne.
Ja na podkładce z rolek schodziłem z aplry w duzych ilościach. Jak nie piłem to jakoś to szło, ale był moment, ze schodzenie to było już praktycznie niemożliwe. Znaczy pewnie możliwe jak sie leży w szpitalu i nie ma sie tysiąca spraw na głowie. I jak ma się prawie rok na grzanie lóżka w szpitalu psychiatrycznym.
U mnie znów dawki w górę poleciały, tnę to teraz jak mogę, musze z diety wywalić alko bo to niszczy wszystko przy odstawianiu.
Moja pani psychiatra stwierdzila, że po tylu latach brania w ciągu i tylu próbach rzucenia tego, łatwiej bedzie pójść droga zmniejszenia do minimalnej dawki na jakiej da sie funkcjonować, i na niej po prostu zostać.
Docelowo miałem skończyć na rolkach i je wolno ostawiać, ale może to kwestia psychy, że jak po tylu latach walenia nie dostała alpry wieczorem, to sie zaczyna armagedon, mimo, że benzo ciągle w organiźnie krąży.
Pytanie do doświadczonych: Czy efekty odstawienne alprazolamu mogą pojawić się przy braniu przez 10 lat takiej samej dawki (2x 0,5mg dziennie)? Nie było odstawiania, ale skoro tolerancja wzrasta, a do pieca się nie dosypuje.. Od dawna bóle mięśni, głowy, miklonie przysenne, lęki, zaburzenia snu, zmęczenie, a parę miesięcy temu wjechała padaczka, trzepie średnio raz na miesiąc.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Tylko nasuwa się pytanie czy to decyzja twoja czy lekarz Ci zalecił branie przez 10 lat alpry codziennie? Jeśli to drugie to brak słów...
Witaj Przyjacielu Jesse Pinkman. Ja Wolter wyszedłem ze szpitala niedawno na przepustkę, leżałem ponad 2 miesiące w szpitalu Praskim. Za 4 dni wracam na kolejną już, ostatnią operację, mam nadzieję.
Czy lekarz mu zalecił branie alpry codziennie przez 10 lat ? Myślę że lekarz (konował) wystawił mu pierwszą receptę na te "tabletki szczęścia" oraz zalecił leczenie, a następnie doktorek już miał stałego klienta, pacjenta, umowa na 10 lat i stałe wpływy. Konował się potrafi ustawić, najpierw pacjenta poczęstować, przy okazji go uzależnić a następnie pacjent jest uzależniony od lekarza (wydatków) oraz benzodiazepin. Po 10 latach pacjent się "obudził" i dotarło do niego że jest w czarnej dupie gdy spróbował to ścierwo odstawić. Przez ostatnie 3 miesiące brałem różne leki, zwykle opioidowe (nadal coś biorę na ból), ale również benzo. Po wypadku bałem się śmierci, następnie amputacji bo musiałem podpisać zgodę przed operacją. W szpitalu Praskim Relanium 5 mg codziennie na lęki, izolację szpitalną, strach bo rokowania miałem złe, doszło do martwicy skóry po kilku tygodniach na stopie więc kolejna operacja przeszczepu skóry z uda. Miałem również napady lęku w Komorze Hiperbarycznej, w szpitalu wojskowym. Przed każdą Komorą brałem codziennie 1 mg Lorafenu. (miałem wybór) lekarz napisał mi w karcie że albo Lorafen 1 mg albo Xanax 1 mg.. Wybrałem Lorafen, nie wiem dlaczego. Brałem go codziennie przez 4 tygodnie w dawce 1 mg. Bardzo mi pomógł w tych trudnych chwilach, w komorze się dusiłem, mdlałem, po Lorku żadnych strachów nie miałem, oddychałem swobodnie przez tą maskę w komorze. Po tym czasie zamienili mi Lorafen 1 mg na Relanium 10 mg przez tydzień, następnie rolki 5 mg i tak mnie wypuścili z tą dawką. Nie odczułem żadnych efektów odstawiennych. Może dlatego że codziennie dostawałem tramadol, oksykodon albo morfinę. Napisali mi w wypisie szpitalnym że jestem uzależniony od benzodiazepin oraz mam wysoką tolerancję na tramadol. Do brania relanium się przyznałem że brałem go przez 3 lata codziennie na lęki, sami znaleźli to w mojej kartotece, być może w ikp. Do tramadolu się nie przyznałem że często brałem. Podczas wypisu otrzymałem recepty na leki : Bupre (Melodyn 35) w razie efektów odstawiennych po opioidach szpitalnych oraz Lorafen 1 mg.. którego nie chciałem, również Poltram Combo ! w razie nasilonych bólów, Aglan 15, Neoparin 40 mg w brzuch strzały przeciwzakrzepowe codziennie, już przyjąłem prawie 70 strzałów a jeszcze przede mną jedna operacja, brzuch w siniakach już cały. Najgorsze już za mną podobno. Stopa cudem przeżyła :)
Żeby nie robić offtopu, odnośnie odstawienia benzo możesz mieć rację, jeśli ten lekarz "konował" był prywatny to po prostu pisał mu te małe dawki alpry za hajs przez dekadę, gdzie niezle się dorobił. A nie on jeden zapewne dostawał benzo za hajs. I to jest na prawdę przykre. Myślę że wielu użytkowników forum jest wśród nas co potrafili by lepiej wyleczyć pacjentów i mają więcej serca i empatii.
Wracaj do zdrowia, może kiedyś uda się spotkać bo mieszkamy rzut beretem od siebie ;) pozdrawiam i piję twoje zdrowie.
Poczułem się na tyle dobrze dziś że sięgnąłem po alkohol.
22 sierpnia 2024serotoninowy pisze: @pomasujplecki z tego co rozumiem to on bierze codziennie od 10 lat 0,5mg X2 dziennie( sensu nie widzę) a mimo wszystko dostał objawów odstawiennych i padaczki. Czyli odpowiedź jest prosta, tak może.
Tylko nasuwa się pytanie czy to decyzja twoja czy lekarz Ci zalecił branie przez 10 lat alpry codziennie? Jeśli to drugie to brak słów...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0dfd3a70-d994-4e1d-b68e-19a6f81bd47c/spirituality_guide.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250714%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250714T205402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=180545f873945e985e45c17f3fdb814881995930091e94b92dc1066d54a8a5f0)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.