Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7726 • Strona 728 z 773
  • 22 / 5 / 0
Też jestem fanem. Ja lubię moment gdy jest już po afterglow, idę się myć i patrzę się na swoje ręce pamiętając jak wyglądały te 3 h temu. Ale takich wspominek to nie mam, u mnie zazwyczaj na spokojnie xD
%-D
  • 487 / 293 / 0
Heh, coś w tym jest. Bywają momenty, w których wpadam w podobny trans, wiję się w spazmach (szczególnie pierwsza godzina od przyjęcia jest tak intensywna), potem gdy już "wracam" potrafię, że tak powiem "pół-mimowolnie" zmieniać pozycję swojego ciała, jakby myślenie o czymś lepiej przebiegało stojąc, inne leżąc, jeszcze inne siedząc, a kolejne w ogóle robiąc coś w stylu upośledzonej świecy. Albo bujam się do niesłyszalnego rytmu jak żywy metronom, czy też staję bez ruchu (i bez powodu) na środku pomieszczenia i tak tkwię dobre kilka minut, bo akurat ciąg myślowy przejął kontrolę nad wszystkim, w tym nad motoryką. Czasami próbuję wypowiadać coś na głos, ale raz że urywa się to w środku zdania, a dwa: mój głos brzmi niezwykle obco. Jakby nie był mój, a bardziej nadawany z jakiegoś słabej jakości głośniczka gdzieś obok. Zatem wolę milczeć, gdzie głos w głowie i tak jest efektywniejszy.

Ciekawi mnie natomiast, jakbym się zachowywał gdybym miał towarzystwo, czy to trzeźwego sittera, czy też kompana pod wpływem, gdyż do tej pory zawsze byłem w swoim doświadczeniu zupełnie sam. Wiem tylko, że moja trzeźwa obecność zawsze wpływała na tripujących, których miałem pod swoją opieką. Bywałem dla nich ostatnim człowiekiem na ziemi poza nimi samymi, zaś potem i ja zamieniałem się w nich samych i nie było już nikogo poza nimi. Innym razem byłem prześmiewcą, który zuchwale nabijał się z ich stanu (rzecz jasna, nic z tych rzeczy, siedziałem cicho jak mysz pod miotłą). Ostatnim razem mieniłem się niczym ważny NPC w grze, u którego podróżnik otrzyma nagrodę/odpowiedź/wyzwolenie(?), ale osoba ta wolała przeczekać, aż to wszystko zniknie i chyba oboje wiedzieliśmy potem, dlaczego tak wybrała. Czasem dla własnego dobra nie chcemy otrzymać niektórych odpowiedzi.

Mnie natomiast Grzyby ostatnio wyłącznie korygują zadany przed laty kurs. A to pomogą komuś wybaczyć jego słabość, czy też zwrócą uwagę, że byłem dla kogoś za ostry. Taki rodzaj spowiedzi, ale bez zadanej pokuty, bo to przecież nie na tym polega, by wraz za "zbrodnią" musiała podążać adekwatna "kara". I tyle, żadnych dodatkowych nauk. Jakby fundament już związał na tyle, że nie trzeba kolejny raz uśmiercać mojego ego, albo pokazywać mi, że tak naprawdę to wszyscy jesteśmy jednością, tyle że widzianą z zupełnie różnej perspektywy każdego człowieka z osobna. Zatem, czego chcieć więcej, skoro wszystko mam?
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 978 / 180 / 0
Słuchajcie wpadły mi w ręce trufle Dragon Dużych i jest ich 15g.Jak mam za sobą trip z 2,5g(sproszkowanych) grzybów to mogę śmiało zarzucić 15g?Będzie to mniej więcej ta sama dawka psylo?
  • 487 / 293 / 0
Sam nigdy trufli nie jadłem, kalkulator zaś pokazuje że całe opakowanie (15 gramów) to więcej mocy, niż 2.5 cubensisów suszonych.

https://www.zamnesia.com/magic-mushroom ... calculator
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 187 / 7 / 0
Mi tez wpadly ostatnio w rece trufle, z tego co mowili bardziej doswiadczeni uzytkownicy porcja z jednej torebki (15g) wystarcza na "bardzo dobra jazde", wiec odnies to sobie do stanu po 2,5 g sproszkowanych ;)
  • 978 / 180 / 0
@politolog po 2,5g było naprawdę fajnie mimo że mój pierwszy trip.Wcześniej brałem dawki 0,8-1g żeby zobaczyć ocb wgl w tych grzybach.Wychodzi że 11,8gr trufli to jakieś 2,5g grzybów.Czyli 15g daje coś około 3gr,coś takiego.Tylko teraz trufla trufli też nie równa.Jedne są mocniejsze i właśnie te moje mają w opisie że mają więcej psylo.Wezmę może 10 i najwyżej za godzinę dorzucę jak będzie za słabo? Ewentualnie 15 na raz 😁
  • 605 / 156 / 0
Wal wszystko na raz.
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 2532 / 601 / 0
Jak wyżej.Grzybow się nie dorzuca.I w przypadku grzybów to chyba już lepiej za dużo jak za mało.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 48 / 4 / 0
Siema, czy dla nowicjusza w temacie psychodelików (raz łysiczka kubańska 1,5g) wjechała fajna faza, muzyka brzmiała zajebiscie i banana miałem kilka godzin, dawno takiej czystej euforii nie miałem, dodam tez ze byłem po fecie wtedy.

Po dwóch miesiącach przerwy od grzybów mam zamiar zarzucić 2,5g. I tu mam pytanie czy to akuratna dawka dla mnie żebym ogarniał fazę jeszcze. Biorę tez paroksetynę 40mg/d, ale to nie powinno zbić fazy skoro za pierwszym razem było ok.
Jaka jest różnica między Łysiczka lancetowata a kubańska?
  • 151 / 67 / 0
Jak to są kubańskie to po 2,5 ogarniesz spokojnie, jazda będzie bardziej wizualna ale mental podobny.
Łysiczka jest jakieś 1,5x mocniejsza od kubańskich.

Fuzja - D5

PS: Pierdol te ssri, popsujesz sobie siusiaka.
Uwaga! Użytkownik Iacobus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 7726 • Strona 728 z 773
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach

Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.

[img]
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń

Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?

[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.