Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Większość informacji na temat odurzania oraz nowości sie czerpię:
z hyperreal.info
1786
82%
z wikipedii
62
3%
od znajomi
146
7%
z innych żródeł
172
8%

Liczba głosów: 2166

ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 72 z 96
  • 1509 / 223 / 0
Ale nadal nie ma w tym porzekadle mowy o smrodzie cebuli! :D A jedząc Tjokodin nigdy nie narzekałam, że niedobry. Tzn. nie do pogryzienia, ale do zjedzenia zdatny.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 1794 / 123 / 0
Smród cebuli idzie znieść, dla mnie najgorszy jest smród pory, bo kojarzy mi się to z nieszczęsnymi latami pracy na polu, gdzie po 14h dziennie z każdej strony otaczały mnie łany pora %-D. Chociaż przynajmniej byłem kierownikiem... Chujowa sprawa, wolę być szaraczkiem ;).

Jaki smród lubię? Sera pleśniowego... To znaczy nie lubię, ale im bardziej śmierdzi, tym bardziej mnie on zachęca. Myśl o tym w ten sposób - im bardziej coś jest gorzkie, tym bardziej wzmacnia naszą silną wolę smakowanie tego itd.

A ja znowu powtarzam, że najlepsze na wyjebanie żył jest ćwiczenie mięśni ;). Pakujemy, albo robimy pompki (najszybciej), albo do tego podnoszenie nóg itp. (setki innych ćwiczeń), przynajmniej z 2-3 ćwiczenia po 3-4 serie.
Któż nam powróci te lata stracone
bez wiosennego w wiośnie życia nieba?...
Wołają na nas, że w złą idziem stronę,
precz o świat troskę rzucając powinną,
a czy pytają się nas, co nam trzeba
i czyśmy mogli obrać drogę inną?
  • 3446 / 715 / 9
Smród cebuli to mi się z maścia Cepan kojarzy.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 591 / 144 / 0
SIRPAWPIFIN pisze:
To nawet było widać po tych,którzy zaczynali od palenia browna dokonali potem inicjacji...Po prostu nie da się lepiej poczuć mocy,doznań,niż po zassaniu do wstrzyka krwi i jebniecia pompki...Nie wiem,ale nigdy nie widziałem,żeby ktoś po tym wszystkim wracał do palenia,do innej drogi podania,bo to orgazm jest ponoć...Sam tego doznałem,jak zajarałem lód,to wciąganie już to nie było to,bo to wejście pierdolniecie,ten kop z płuc prosto w mózg,ze ciężko sobie odmówić,było jest...
To masz pierwszego. Trzy strzały robione przez kumpla(bo trochę klonów za dużo mieliśmy i tak mnie naszło), jeden sam zakończony zapadką(wszystkie 4 ok 2006r) i pomimo stażu kilkunastoletniego dalej uważam, że ganianie kropli po folii jest zajebistym sposobem zażywania hery. Fakt, później receptory się przepalają, tolerka rośnie, nood raz na ruski rok, a jedynie pozostaje przyjemność z robienia normalnych rzeczy, "normalność w głowie", a najważniejsze że nie boli. Przez ostatni 9 letni ciąg, metadon przepalany herą, w ilościach sporych nie przyszło mi do głowy żeby pukać, bo po prostu mnie to nie robi.

A ostatni rok po odtruciu z metadonu i hery, jak mi pierdolnęła psychika o ziemie, to po 3 dniach wszedłem mocno w scene benzo(psychiatra), znowu here, wchodząc powoli już w fenta. Kilkanascie niedokończonych detoksów przez ostatni rok, pół roku na skręcie(a do roboty chodzic trzeba), pół na ganianiu kropli i w końcu się odtrułem. Dużo mnie to kosztowało, ale pomimo deprechy i ścinania klonów, mam zajebistą motywację, chociaż wyłem i płakałem jak pojebany, bo mam już serdecznie dosyć tego pierdolnika i idę na blokery, a później ośrodek. Nigdy też nie wejdę już na żadną substytucję, bo to większe gówno niż hera.

Możecie mi dać medal.

ps. ale też nie twierdzę, że nigdy do opiatów ponownie nie wrócę, bo okresy kilkuletniej trzeźwości miałem i wiem jak to mocno z tyłu łba siedzi.
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2017 przez thermogrippp, łącznie zmieniany 5 razy.
Uwaga! Użytkownik thermogrippp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 917 / 235 / 0
Wiele lat grzałem iv amfe i here ,jakieś dwa lata temu przestałem i browna jak mam to tylko aluminium i po pięciu buchach jak jest dobry towar jest fajnie,ale jak mam dobrą fetę to tylko pompka ,tego wejścia nic nie przebije.
  • 1893 / 180 / 0
Opianckie zdechlaki. Jak możecie tak się truć. Mnie na samą myśl o mocnych opio odrzuca. trampek jeszcze znośny. W kodzie nic szczególnego nie widzę a wy jeszcze po kablach to walicie. Jak dla mnie ten lekki szmerek w bani oraz sedacja to zbyt ubogo aby się w to bawić, do tego sensacje żołądkowe. Lepiej wypić setę spirytu. Ogółem gra nie warta świeczki, a choć miałem okazję zajebać herę w kabel, zapalić browna, odmówiłem, przysięgam na cycki Ewy Minge!
  • 8103 / 907 / 0
Lepiej sobie zarzucic benzoska.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 2372 / 315 / 0
21 grudnia 2017Dersu Uzala pisze:
Ogółem gra nie warta świeczki, a choć miałem okazję zajebać herę w kabel, zapalić browna, odmówiłem, przysięgam na cycki Ewy Minge!
Ale mnie żeś zaimponował p. Dersu!!! Prawdziwy facet czyli taki, który w pełni kontroluje siebie i nałogi a nie odwrotnie! Brawo! Poczułem się taki słaby i jak leszcz przy Tobie! Lepiej, nie ?
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 1509 / 223 / 0
[mention]Zgienty[/mention], bo o tę maść właśnie chodziło. %-D
[mention]Dersu Uzala[/mention], no to nara. Tobie nikt tego nie aplikuje, ani nawet nie poleca.
[mention]Uroboros[/mention], z pleśniowych kocham jebiący skarpą brie i wińsko półwytrawne. Zabiłabym za taki zestaw. :D
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 3554 / 579 / 1
Fajne to są fenty a nie tramal i koda
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 72 z 96
Newsy
[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.

[img]
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE

Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.