Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 202 • Strona 8 z 21
  • 2362 / 28 / 0
Co kto lubi
BS
  • 705 / 1 / 0
Ja ogolnie rzecz biorac nie jestem wielogatunkowy, tylko Trance slucham, takze mysle, ze bedzie ok ;-) Chociaz to juz wyjdzie w praniu najwyzej.
derb pisze:
Co kto lubi
No i to wlasnie na mysli mialem.
Ostatnio zmieniony 15 grudnia 2011 przez AE86, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3129 / 26 / 0
Ja też lubię trance ale po prostu grzyby są bardzo specyficzne pod względem odbioru muzy.
High, how are you?
  • 22 / / 0
Mam pytanie. Planuje na dziś wieczór trufle na kolację. Słyszałem że Jak się je rozdrobniony i zrobi wywar to lepiej trzepia. Jakieś sprawdzone sposoby na taki wywar? Bo słyszałem że psylocybina źle znosi wysokie temperatury.
  • 705 / 1 / 0
Ja tez mam kilka pytan i przydalaby sie w miare szybka odpowiedz, bo juz jutro mam zamiar szamac. Otoz jak jesc? Chodzi mi o to, bo chyba lepiej bedzie je dobrze rozgryzc zeby nie siadly za mocno na zoladek? Chyba, ze smak jest na tyle chujowy, a ja jeszcze o tym nie wiem. Kolejne pytanie, jak trufle znosza temperature pokojowa? Chodzi mi o to, ze chce je sobie schowac w dosc chlodnej piwnicy zeby tam przelezaly sobie do wieczora, a pokojowa temperature traktuje w tym momencie jako pewny punkt zaczepienia, bo z termometrem nie zapierdalam na codzien, w sumie to wcale. Nastepne pytanie tyczy sie wjazdu, po jakim czasie od zjedzenia mam sie spodziewac wejscia, a po jakim peaku? Czy jest mozliwosc utracenia kontaktu z rzeczywistoscia po 15g, czy raczej niezbyt? Mam zamiar fazowac wieczorem w domu, jak juz domownicy beda spali, takze nie chce sobie zbytnio przypalu narobic chodzac po scianach w srodku nocy. Niektore z pytan moze z deka gimbusiarskie, ale wole dwa razy zapytac, a miec pewnosc. Z gory dzieki za rady i odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2011 przez AE86, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 360 / / 0
Na temat wywaru się nie wypowiem, nie mam pojęcia.

Na trufle piwnica powinna wystarczyć. Ba, na krótkie trzymanie to nawet pokój. Smak znośny, żuj bez spiny. Nie będziesz miał blackouta, nie ma szans. 15g to standard. Miłej zabawy ;].
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2011 przez szperajacyzolw, łącznie zmieniany 1 raz.
metoksetamina Matka Do Rany Przyłóż
http://neurogroove.info/trip/nazywam-si-jakub
  • 12 / / 0
Hej Wam!
Mam nadzieję, że wybrałem odpowiedni temat - w sumie, to już żałuję, że nie przeczytałem go dużo wcześniej a może nie mam czego żałować...:)
Otóż nie dawno zamówiłem to: http://www.shamanic-extracts.com/xcart/ ... icana.html
Jak widzę, niektórzy z Was nie popierają albo wręcz przestrzegają przed sklepami internetowymi. Ja osobiście nie mam zdania, zaryzykowałem bo polecił mi go jeden użytkownik (z YouTube) który ma już podobno doświadczenie. Co będzie to będzie.
Powiem tak: to będzie (o ile paczka dojdzie) moje pierwsze doświadczenie psychodeliczne (palę czasem zioło ale tego nie liczę). Ostatnio strasznie się jaram wszystkim co psychodeliczne, przez poszerzanie umysłu na pewnych tematach antropologii kończąc. Dlatego chcę spróbować.
Zamówiłem paczkę 15 gram - ta najtańsza wersja. Chcę przyjąć je "na śniadanie", będąc samemu w domu w swoim pokoju w ciszy. Z tego co wyczytałem mam coś zjeść ale nie dużo potem przyjąć grzybki i popić nie gazowanym napojem. Chciałbym abyście zweryfikowali to co napisałem, doradzili coś. Może ktoś z Was zamówił już coś podobnego (tym lepiej), jak mam je zjeść? W całości, pokruszone i najważniejsze ILE?
Będę bardzo wdzięczny za pomoc i pozdrawiam, Namasté! ;-)
Uwaga! Użytkownik radd91 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1392 / 10 / 0
Re: Trufle
Nieprzeczytany post autor: dsn »
Ja mam sugestie jedynie co do sposobu konsumpcji, bo z truflami do czynienia nie miałem, więc więcej nie powiem. Otóż lepiej zjedź trufle na czczo, a "normalne" śniadanie z 20 minut po nich. Wtedy trufle pierwsze trafią do żołądka i dalej, gdzie zacznie się trawienie, a śniadanie dopiero po nich. W odwrotnym wypadku mogłyby się dłużej ładować. Nie popijaj wcale, bo ciecze rozcieńczają soki trawienne, a zatem proces się wydłuża. Ewentualnie parę łyków wody. Możesz też namoczyć je przed zjedzeniem w soku z cytryny, co powinno przyspieszyć przejście do substancji aktywnej.
  • 12 / / 0
@Dsn dzięki wielkie za odpowiedź, każde informacje są dla mnie ważne i przydatne.
Mam jednak jeszcze wątpliwości co do tego czy jako początkująca osoba aby na pewno dam sobie radę bez "pomocnika". Po za tym, może to trochę dziwnie zabrzmi ale mam dwa koty. Czy nie wpłyną one na mnie jakoś negatywnie. Nie chciałbym się przestraszyć własnych kotów szwendających się po moim pokoju;)
No i dalej pytanie: ile?
Uwaga! Użytkownik radd91 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4024 / 372 / 951
Koty po grzybach są spoko ;-)
ODPOWIEDZ
Posty: 202 • Strona 8 z 21
Newsy
[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.